|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Dobrze wam poszło z ginekologiem zobaczymy jak wam pójdzie teraz:-) Uprzedzam ze to trudne, ale niezłe. (kto zna - sio, albo odp na PW)
Pewien facet wszedł do tawerny razem z psem. Zamówił potrawkę z Albatrosa. Zjadł kilka łyżek Po czym wyszedł i popełnił samobójstwo Kim był ten facet i dlaczego popełnił samobójstwo.
Pytania nalezy formułować tak zebym mógł odpowiadać TAK lub NIE.
Zaszkodziły mu łyżki?
Zaszkodziły mu łyżki?
NIE hehe
Czy istotną w śledztwie przesłanką jest fakt, że napisałeś "albatros" wielką literą?
Czy zjadł tego, którego sam karmił?
czy PIES ma tu jakieś szczególne znaczenie ? Czy ten facet już kiedy wchodził mógł mieć w planach samobójstwo ? czy to co jadł miało wpływ bezpośredni na to że popełnił samobójstwo ?
Czy potrawka z ptaka (o ile albatros/Albatros z zagadki to ptak), a więc mięsa, może być w postaci płynnej? (skoro facet jadł to coś łyżką...) Czy danie noszące nazwę potrawki w ogóle może być w postaci płynnej?
Czy istotną w śledztwie przesłanką jest fakt, że napisałeś "albatros" wielką literą?
NIE to mój błąd, dzięki za czujność, w tych zagadkach wszystko może być ważne
czy PIES ma tu jakieś szczególne znaczenie ? TAK
Czy ten facet już kiedy wchodził mógł mieć w planach samobójstwo ? NIE
czy to co jadł miało wpływ bezpośredni na to że popełnił samobójstwo ? TAK
Czy potrawka z ptaka (o ile albatros/Albatros z zagadki to ptak), a więc mięsa, może być w postaci płynnej? (skoro facet jadł to coś łyżką...) Czy danie noszące nazwę potrawki w ogóle może być w postaci płynnej?
Umówmy się, że zjadł kilka widelców potrawki z albatrosa (uprzedzam że widelce też mu nie zaszkodziły;-)). TO co dostał w tawernie było rzeczywiście normalną, prawdziwą potrawką z albatrosa, znajdującą się w menu tego lokalu.
Czy zjadł tego, którego sam karmił? skonkretyzuj co masz na myśli
Cytat: Czy zjadł tego, którego sam karmił?
skonkretyzuj co masz na myśli Czy dokarmiał albatrosy niestrawną żywnością doprowadzającą do nieprzyjemnych konsekwencji? Czy rozpoznał po zjedzeniu tych kilku kęsów, ze to jego własność? Czy rozpoznał po zjedzeniu tych kilku kęsów, ze to jego "przyjaciel"?
Czy dokarmiał albatrosy niestrawną żywnością doprowadzającą do nieprzyjemnych konsekwencji?
NIE
Czy rozpoznał po zjedzeniu tych kilku kęsów, ze to jego własność?
NIE
Czy rozpoznał po zjedzeniu tych kilku kęsów, ze to jego "przyjaciel"?
NIE
Czy ma znaczenie to, że potrawka była z albatrosa? Czy facet był marynarzem? Czy jeśli nie był marynarzem, to czy jego zawód był jakoś związany z morzem?
Czy ma znaczenie to, że potrawka była z albatrosa?
TAK
Czy facet był marynarzem?
TAK
czy facet był w tej tawernie pierwszy raz? czy wszedł z psem bo był niewidomy? czy decyzję o samobójstwie podjął przed wyjściem z knajpy?
czy ten albatros skojarzył mu się z pewną BEATĄ ?
czy facet był w tej tawernie pierwszy raz?
NIE
czy wszedł z psem bo był niewidomy?
TAK
czy decyzję o samobójstwie podjął przed wyjściem z knajpy?
TAK
czy ten albatros skojarzył mu się z pewną BEATĄ ?
NIE
był znaną (kojarzoną) osobą w tawernie? czy pierwszy raz zamówił danie z albatrosa?
Czy danie z albatrosa było jedyną przyczyną podjęcia decyzji o samobójstwie? Jeśli nie, to czy miało ono związek z jakąś kobietą?
czy wiedział że je albatrosa ? czy ten gość skoro był niewidomy pomyślał że zjadł swojego psa ?
Albatros nie smakował tak jak powinien (tak jak marynarz zapamiętał smak albatrosa w czasie gdy... ) coś zrozumiał podczas posiłku ... dalej nie napiszę
adminedit: Buuuuuu :(((( sio sio sio!
Indy, psik! Nie podpowiadaj!
Albatros nie smakował tak jak powinien (tak jak marynarz zapamiętał smak albatrosa w czasie gdy... ) coś zrozumiał podczas posiłku ... dalej nie napiszę
no nie psujcie zabawy ejjjjjjjjjjjjjjjjjj
czy wiedział że je albatrosa ?
TAK
czy ten gość skoro był niewidomy pomyślał że zjadł swojego psa ?
NIE
był znaną (kojarzoną) osobą w tawernie?
NIE
czy pierwszy raz zamówił danie z albatrosa?
TAK
Albatros nie smakował tak jak powinien (tak jak marynarz zapamiętał smak albatrosa w czasie gdy... ) coś zrozumiał podczas posiłku ... dalej nie napiszę
TAK :(
"adminedit: Buuuuuu :(((( sio sio sio!"
czy ten facet od urodzenia był slepy ?
stracił wzrok wskutek choroby ?
stracił wzrok inaczej ? jakiś wypadek ?
czy jadł już kiedyś coś podobnego w smaku ( w takim razie po podpowiedziach ? grrr
czy ten facet od urodzenia był slepy ?
NIE
stracił wzrok wskutek choroby ?
NIE
stracił wzrok inaczej ? jakiś wypadek ?
TAK
czy jadł już kiedyś coś podobnego w smaku ( w takim razie po podpowiedziach ? grrr
hmmm... NIE
czy którykolwiek ze składników potrawki miał wpływ na jego utratę wzroku? czy problem był w smaku dania? czy problem był w tym, że nie widzi tego co je? czy utrata wzroku kojarzy mu się z tym daniem?
czy którykolwiek ze składników potrawki miał wpływ na jego utratę wzroku?
NIE
czy problem był w smaku dania?
TAK
czy problem był w tym, że nie widzi tego co je?
TAK
czy utrata wzroku kojarzy mu się z tym daniem?
TAK
danie mu nie smakowało, ponieważ go nie widział? popełnił samobójstwo dlatego, że zrozumiał, że nic już nie będzie takie samo? edit: hmm.... okoliczności stracenia wzroku.. to już chyba zdradziła Indy, jadł albatrosa, kiedy doszło do wypadku?
danie mu nie smakowało, ponieważ go nie widział?
NIE
popełnił samobójstwo dlatego, że zrozumiał, że nic już nie będzie takie samo?
TAK
hmm.... okoliczności stracenia wzroku.. to już chyba zdradziła Indy
NIE (na szczęście nie zdradziła)
jadł albatrosa, kiedy doszło do wypadku?
NIE
Czy domyślił się, że zjadł tego albatrosa, który sprawił, że był niewidomym?
Czy albatros sprawił, że był niewidomym?
NIE
(zjadł jakiegoś albatrosa którego mieli w karcie dań to nie był jakiś szczególny albatros-przyjaciel )
skoro pies ma tu jakieś znaczenie to może
kiedyś jadł psa i ten albatros mu smakiem psa przypominał i myślał że zjadł przyjaciela ?
odpowiedz na to pytanie o psa juz jest wyzej
zjadł jakiegoś albatrosa którego mieli w karcie dań to nie był jakiś szczególny albatros-przyjaciel Skąd wiedział że mieli albatrosa w karcie... był niewidomy. Nie mógł przeczytać. AAaaa.... miał przecież psa przewodnika. On mu przeczytał. A gościu się załamał, że pies może więcej od niego i tak go to zasmuciło, że postanowił z sobą skończyć. Ale tak na głodniaka... nie wypada. To i dokończył jeść
Czy był głuchoniemy
nie był
Yen, przegapiłeś jedno pytanie...
Czy danie z albatrosa było jedyną przyczyną podjęcia decyzji o samobójstwie? Jeśli nie, to czy miało ono związek z jakąś kobietą?
Czy danie z albatrosa było jedyną przyczyną podjęcia decyzji o samobójstwie?
Nie umiem odpowiedziec na tak postawione pytanie. (czy jedzenie samo w sobie moze być przyczyną samobójstwa - nie, a na reszte masz bardzo wyraźne odpowiedzi powyzej)
Jeśli nie, to czy miało ono związek z jakąś kobietą?
NIE
proponuję zeby ktos dokładnie podsumował co juz wiecie
Czy ja mogę ? nie no nie będę taka
Indy jesli znasz to sio. Jesli nie znasz to zapraszamy.
Zadałeś pytanie: "kim był ten facet i dlaczego popełnił samobójstwo?"
popełnił samobójstwo dlatego, że zrozumiał, że nic już nie będzie takie samo? TAK
Czy facet był marynarzem?
TAK
Czego więc jeszcze nie odgadnęliśmy?
edit: cytowanie
Prawie niczego jeszcze nie odgadliście Dlaczego nic nie bedzie juz takie samo? Co to byl za wypadek? Dlaczego zamowił potrawkę własnie z albatrosa?
Nie było tych pytań na wstępie, ale ok - szukamy dalej.
czy ten wypadek zdarzył się na morzu? czy dzień w którym poszedł do tawerny był dla niego niezwykłym dniem/rocznicą?
czy pierwszy raz zamówił danie z albatrosa? TAK
Albatros nie smakował tak jak powinien (tak jak marynarz zapamiętał smak albatrosa w czasie gdy... ) coś zrozumiał podczas posiłku ... dalej nie napiszę TAK :(
stracił wzrok inaczej ? jakiś wypadek ? TAK
czy problem był w smaku dania? TAK
czy problem był w tym, że nie widzi tego co je? TAK
czy utrata wzroku kojarzy mu się z tym daniem? TAK
popełnił samobójstwo dlatego, że zrozumiał, że nic już nie będzie takie samo? TAK
Powyżej ostatnie: "TAK" (tak z grubsza)
czy ten wypadek zdarzył się na morzu?
TAK
czy dzień w którym poszedł do tawerny był dla niego rocznicą?
TAK
na morzu wwalił się na górę lodową nie miał co jeść jadł co mu popadło i w tawernie okazało się że zjadał wtedy albatrosy i nie dzwignął
na morzu wwalił się na górę lodową
NIE
nie miał co jeść jadł co mu popadło
BLISKO
i w tawernie okazało się że zjadał wtedy albatrosy i nie dzwignął
NIE
czy kiedy wydarzyła się na morzu ta tragedia płynął sam na łajbie czy z innymi ludźmi ?
czy płynęło jakieś zwierze z nimi ?
czy płynął z nim wtedy pies ?
Czy to "co popadło", co jadł na morzu, to było coś obrzydliwego? (np. g...o?)
czy kiedy wydarzyła się na morzu ta tragedia płynął sam na łajbie ?
NIE
czy płynęło jakieś zwierze z nimi ?
NIE (bez znaczenia)
czy płynął z nim wtedy pies ?
NIE (daj już spokój psu, był tylko po to zeby odkryć ze facet jest niewidomy)
Czy to "co popadło", co jadł na morzu,
ZŁE ZAŁOŻENIE.
to było coś obrzydliwego?
PONIEKĄD
(np. g...o?)
NIE
Czy zjadł swoich współtowarzyszy? Czy albatros smakował jak ludzkie mięso? Czy wypadek na morzu był z jego winy?
czy podczas wypadku ucierpiał któryś z jego przyjaciół? czy w dniu samobójstwa jadł po raz pierwszy od wypadku danie z albatrosa?
czy podczas wypadku ucierpiał któryś z jego przyjaciół?
TAK
czy w dniu samobójstwa jadł po raz pierwszy od wypadku danie z albatrosa?
TAK
Czy zjadł swoich współtowarzyszy?
PRAWIE TAK JESTEŚ BARDZO BLISKO
Czy albatros smakował jak ludzkie mięso?
NIE (smakował jak albatros)
Czy wypadek na morzu był z jego winy?
NIE
Może ktoś go uratował po wypadku?
A nasz bohater go zjadł?
Może ktoś go uratował po wypadku?
TAK
A nasz bohater go zjadł?
NIE
jesoo to może zjadali siebie nawzajem
A propos wypadków na morzu: Piekielny mróz. Dwóch marynarzy stoi na deku, jeden pyta drugiego: - Ale ziąb... dlaczego nie założyłeś nauszników? - Nie noszę ich od czasu tamtego strasznego wypadku. - ?! - Bosman zapraszał na wódkę, a ja nie dosłyszałem...
myślcie, jesteście tak blisko rozwiązania że nie chce wam podpowiadać. Formułujcie pytania odpowiednio (TAK/NIE)
czy na morzu jedli ludzi ?
czy na morzu jedli ludzi ?
NIE
czy na morzu jedli ludzi ?
NIE
no to mnie zagadka zaczyna ciekawić - w wersji, którą znam o to chodziło...
to jak nie zjedli majtka o wdzięcznej ksywie albatros to ja już nie wiem
Wymiękam. {Cicho czytam ale cały czas) Wlazł do knajpy ślepy marynarz z psem w rocznicę wypadku, kiedy stracił wzrok skuli albatrosa. Zamówił danie z albatrosa, logiczne, że psa mu tego nie przeczytała. Zjadł kilka łyżek ( Jaro uwielbiam Cię) wyszedł i się ućknął. To, że albatrosy w wyżywieniu są nie bardzo widziane chyba wiem skądś albo coś mi się pokićkało...
Czy pies poznał "osobowość" potrawy, którą jadł pan?
Czy albatros, którego zjadł był jego przyjacielem?
Czy ślepy marynarz zeżarł ludzkie mięso gdy mu wmawiano, że to albatros, jeszcze na morzu?
czy albatros zjadł jego przyjaciela?
Czy przyjacielem była złota rybka?
czy w wypadku brało udział akwarium
to jak nie zjedli majtka o wdzięcznej ksywie albatros to ja już nie wiem
NIE
Czy pies poznał "osobowość" potrawy, którą jadł pan?
Daj spokój biednemu psu, jego rola w tej bajce już sie skończyła
Czy albatros, którego zjadł był jego przyjacielem?
Było juz takie pytanie
czy albatros zjadł jego przyjaciela?
NIE
Czy przyjacielem była złota rybka?
nie
czy w wypadku brało udział akwarium
buuuuhahaha nie
Czy ślepy marynarz zeżarł ludzkie mięso gdy mu wmawiano, że to albatros,
BINGO ! (jeszcze odkryj dlaczego)
jeszcze na morzu?
NIE
czy ślepy marynarz to papuga? (sorry za abstrakcje ale powoli koncza mi sie koncepcje)
dlaczego ON jadł ludzi czy dlaczego KTOŚ mu ich dawał do jedzenia Yen ?
Jeże śpiewają o ciszy na morzu za zabicie albatrosa i o śmierci z pragnienia ;) a jak był głód to się zżerali nawzajem.
Ale skąd ślepota - zabij, nie wiem
Czy oczy wydziobał mu albatros?
Ale skąd ślepota - zabij, nie wiem Pewnie ten albatros albo jakiś inszy człowiek mu nas... w oko, a marynarz zapomniał, że zamiast jednej ręki ma hak i chciał się podrapać
Jak Was poczytałam ... to mi wyszła rozmowa typu "Kuba ?" "A kto mówi ?..." "i tu leży pies pogrzebany" "pies piesek jaka rasa? "
Facet przebywał na bezludnej wyspie po katastrofie statku i jadł to co mu podsunęli towarzysze niedoli bo był niewidomy. (w żadnej wersji nie ma powodu ślepoty a nie w każdej jest marynarzem) Mówili mu, że jedzą albatrosa, a tak naprawdę jedli ludzkie mięso. jak facet spróbował prawdziwego albatrosa zrozumiał, że był kanibalem i się biedak nerwowo załamał i życia pozbawił . A co do psa to tylko koloryt ;)
No nie wytrzymałam
Indyyyyyyy bo juz nie opowiem zadnej zagadki...
A było tak.
Facet płynał statkim, był kucharzem podczas sztormu urwała się butla gazowa i doszło do eksplozji podczas której kucharz stracił wzrok. Statek zatonał a kilku rozbitków przeżyło dopływając do znajdującej się nieopodal bezludnej, i pozbawionej roslin wyspy. Cudem przezył równiez poparzony i oslepiony wybuchem kucharz którego wyłowiono z wody. Po kilku dniach przyszedł głód... zwłoki innych marynarzy pływające wokół wyspy stały się pożywieniem. Ślepiec nie chciał się zgodzić na zjadanie zwłok. Zaczął słabnąć. Koledzy widząc jego pogarszający się stan postanowili oszukac przyjaciela i urządzili polowanie na albatrosa. Po czym odegrali scenę polowania po czym podali mu przyrządzone mięso... ludzkie mówiąc ze to mięso albatrosa. Slepy kucharz uwierzył i zjadł. Rozbitków podjął przepływający nieopodal statek. Po szczęśliwym powrocie na ląd kucharz zaczął podejrzewać że przyjaciele zrobili go w trąbę. Postanowił to sprawdzić. Przyjechał do tawerny, zamówił potrawkę z albatrosa... smak albatrosiego mięsa był jednak inny niz ten który pamietał. Wówczas zrozumiał że jest kanibalem, nie mogąć żyć z tą swiadomością - postanowił odebrac sobie życie.
ZŁOTY SZTURWAŁ otrzymują: FIGA - byłaś najbliżej Skrzypaczka - naprowadziłaś na cel Marcia - zadałaś nawiecej pytań zbliżających do rozwiazania Ptaszyna - zadałaś kilka kluczowykch pytań Makenzen - zadałaś kilka kluczowych pytań
STARY RUMPEL otrzymuje Indy za psucie zabawy innym i niecierpliwość :P
Chcecie jeszcze?
no co ja zrobię żem niecierpliwa ostatnio
raz mi się zdarzyło
i się nie powtórzy
składam samokrytykę
Ale są i inne aspekty w tej sprawie :
Lepiej się przyznaj, że Ciebie korciło tak samo jak mnie
no pewnie ale jestem twardy jak Roman Bratny
no pewnie ale jestem twardy jak Roman Bratny
A ja nie
Co poradzę, kobietą wszak jestem, słabą, emocjonalną i ... pogubioną
a dla mnie co tam masz? bo w 10B ci ucho odgryzę
a dla mnie co tam masz? bo w 10B ci ucho odgryzę
A właśnie
w sobotę w 10B czekam na rumpel jak nie dostanę to... jeszcze nie wiem co będę gryzła
Jak Was poczytałam ... to mi wyszła rozmowa typu "Kuba ?" "A kto mówi ?..." "i tu leży pies pogrzebany" "pies piesek jaka rasa? "
Śmiej się śmiej mój poprzedni pies wabił się Kuba
Aalbonie - ty dostaniesz uścisk ręki prezesa za to że brałaś udział w zabawie
Indy - ... glurp ...
dałam z siebie wszystko
prosze o więcej
o SZTURWAŁA Maciuś od Ciebie warto walczyć muhehe tylllko kiedy ja go odbiere mam nadzieje ze niebawem w Contraście \-)
A co się należy za nowatorską myśl o łyżkach?
no zdecydowanie za te myśl nalezy sie piwo w kuflu! (mam nadzieję ze ci kufel nie zaszkodzi )
o SZTURWAŁA Maciuś od Ciebie warto walczyć muhehe tylllko kiedy ja go odbiere mam nadzieje ze niebawem w Contraście \-)
Trójmiasto przyjedziemy ucałowac po wakacjach
A właśnie
w sobotę w 10B czekam na rumpel A ja na piwo. Specjalnie autko zostawię tym razem pod domem. a spróbuj nie postawić, to za karę mi dasz kasę na taryfę powrotną
PS: Dziękuję za szturwał
(mam nadzieję ze ci kufel nie zaszkodzi ) Jeśli spróbuję pić piwo łyżką... to może mi zaszkodzić kufel... sąsiada
Trójmiasto przyjedziemy ucałowac po wakacjach
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|