Zdjęcie nr 8 nosi tytuł: "Doktor trzepie gruchę Muzykowi" I to dosłownie. Nie ma tu żadnych podtekstów i nieprzyzwoito¶ci.
P.S. Nie ponoszę odpowiedzialno¶ci za nasuwaj±ce się ewentualnie skojarzenia...
Ale musiało być fajnie... tyle znajomych mordek :) Że też mnie tam nie było, no niech to gę¶!... A czyje to słodkie bobo na zdjęciu nr 7
Je¶li liczysz od końca i chodzi Ci o tego uroczego młodzieńca to jest to Damianosowy Ada¶. A je¶li pytasz o t± cudn±, mał±, ¶pi±c± istotkę na moich rękach to jest to Damianosowa Lucynka
To słodkie, to pociecha Damianosowa, ta młodsza. ¦liczna.
Ada¶ to już dawno nie bobo ale i tak fajny! :) A Lucysia to po prostu... aż nie wiem co powiedzieć
aż nie wiem co powiedzieć cała Tata :) Ada¶ też :D
Hehe, na pierwszych zdjęciach jeste¶my wszyscy -- jak to widać -- zażarci
A czy tego zdjęcia z piętra nie robiła czasem stwoszka?
robiła - Karolina siedzi w k±cie ;P
Może Karolina położyłaby pełnowymiarow± fotkę -- tę robion± z balkonu -- na "Morza ¶piewie" i dała tu linka? Można by wtedy obejrzeć tę zbiorow± fotkę w szczegółach!
No żal... ale na Mazurach też było fajnie... Niesamowita inicjatywa, powtórzę kolejny raz.
Antku wszystkie Twoje pro¶by spełnię (te dotycz±ce zdjęć) wieczorem po pracy :) Mn na mazurach na pewno nie było tak fajnie :P
TAK fajnie nie, było inaczej fajnie :)
No rzeczywi¶cie, cały tatu¶
... i mamusia
Dzięki za zdjęcia!
katrol, dzięki za przywrócenie wspomnień ¶wietnymi zdjęciami, ech.. łezka się w oku kręci. Jeste¶cie wspaniałe
Przepraszam Was wszystkich ale praca mgr i inne ¶mieszne rzeczy pochłonęły mnie wczoraj tak że nie zdołałam wstawić większych i więcej zdjęć dzi¶ s± browary więc może jutro się uda:)
A jakoż uczyć mają nie umiejąc sami? Muszą pewnie nadłożyć kazania baśniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsądkiem w wyjściowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodę, kto chce uczyć się bez książek. A kiedy strzyżesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczęściu zachowuj spokój umysłu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)