|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Mam pytanie: Co jest potrzebne oprócz komputera, żeby nagrać własne produkcje z gitary elektroakustycznej jako MP3:
1. Jakie "wynalazki" sprzętowe (przejściówki itp) są potrzebne? 2. Jakie oprogramowanie, żeby nagrać MP3?
Od razu pytanie, jak to samo zrobić z mikrofonem.
I kolejne: Jakie są darmowe programy do miksowania MP3 z różnych ścieżek? Jeśli darmowych programów nie ma, co polecacie z niedrogich komercyjnych?
I kolejne: Jakie są darmowe programy do miksowania MP3 z różnych ścieżek? Jeśli darmowych programów nie ma, co polecacie z niedrogich komercyjnych?
Audacity. Bezpłatny i naprawdę dobry program do edycji muzyki. Tanich i dobrych nie ma :) Od biedy Music Maker (czy jakoś tak, dokładnej nazwy nie pamiętam a wiem, że jest i w miarę ok i jakiś badziew o podobnej nazwie), ale niestety nie orientuję się w cenach. Ewentualnie pogrzebać w saloniku prasowym w czasopismach komputerowych. Czasami trafiają się perełki za grosze.
To teraz pozostalo tylko pytanie o sprzet...
Ale jaki sprzęt byś chciał? Profesjonalną kartę dzwiękową?
To teraz pozostalo tylko pytanie o sprzet...
Tutaj już mogę tylko zgadywać. Ktoś bardziej zorientowany będzie musiał potwierdzić, albo (co pewniejsze) zaprzeczyć. Wersja hard - podpinasz mikrofon do kompa, włączasz nagrywanie w Audacity i drzesz się Wersja low - pewnie potrzebna będzie w miarę znośna karta muzyczna i jakieś coś do podpięcia gitary. Potem już jak w wersji hard
Ghoran, kochany. Mowie o gitarze elektroakustycznej, ktora ma duzy jack gitarowy. Stad pytanie o odpowiednia przejsciowke.
Chodzi ci o dowolny kabel mały jack <-> duży jack?
Przejściówka z dużego jacka na mały jest do kupienia w sklepach. czasem też dokłądana jest do słuchawek.
I po prostu w gniazdko mikrofonowe kompa?
generalnie tak. Można tak zrobić w przypadku laptopa, można też w przypadku desktopa. Jakość dzwięku nie jest za szczególna, ale cóż, tak to już jest z kablami typu xlr-jack. Jeszcze inną i chyba nawet lepszą opcją jest mieć jakąś konsolkę, żeby wpuścić do niej dzwięk i zebrać z sumy w celu wysłania ścieżki na kompa. To już droższa impreza, ale za to działają Ci wszystkie bajery ze stolika...
Ja używam karty Audigy Platinum, niestety w wersji pierwszej. Ale generalnie jest to zadawalające. Mikrofon podpinam 'z tyłu', do karty, a gitarę do panela z przodu, który owa karta ma w zestawie. To, że raz jest lepiej, raz gorzej polega raczej na braku czasu, niż na braku możliwości sprzętu. Niestety czasem mnie ponosi i dogrywam różne rzeczy Marzy mi sie, żeby mieć trochę czasu, raz ustawić sprzęt i przez kilka dni na tych ustawianiach nagrać... wszystko
Jesli masz kartę dzwiekowa z wejściem liniowym, łącz do niego. Jest inna czułość wejścia, bardziej dopasowana do gitary i nie musisz grzebać w Windowsie i zmieniać ustawień.
Teoretycznie mozesz podłączyć gitare wprost, ale z pikapu ceremicznego (w mostku) dzwiek jest plaski, brzeczacy i mało dynamiczny. Lepszy efekt uzyskasz nagrywając jednoczesnie na 2 ślady pikap oraz mikrofon, który lepiej oddaje zmiany dynamiczne i miksując ich proporcje na ucho. A tak naprawdę - dobry kierunkowy mikrofon pojemnościowy i żadnych kabli z gitary.
No tak, ale wtedy nie nagram gitary i wokalu na 100. Ma to wiele zalet - latwiej zagrać coś dobrze, jak się koncentruję tylko na grze Ale gdzieś znika pewien urok
Zawsze 100. Możesz miec lekko rozstrojoną gitarę, mozesz lekko zafałszować, ale klimatu 100% nagrania nigdy nie odtworzysz - świezości i oryginalnosci się nie da powtórzyć - można próbować z lepszym lub gorszym skutkiem. Nagrywanie 100% ale wokal i gitara - na odrębne slady. Mozna potem coś poprawić.
A w czym najlepiej nagrywać osobne ślady?
Fiskalny, Taclem,
Na 100 - czyli jak rozumiem gitarę i głos równocześnie i bezpośrednio do mikrofonu. To już rozumiem. Ale jak radzicie szczegółowo? Mikrofon (dynamiczny) na stojaku w pewnej odległości od siebie z gitarą żeby nagrać całość? Czy dynamiczny do śpiewu, pojemnościowy do gitary i miksować ślady? Tego do konca nie zrozumiałem.
Jeden to nie bałdzo ...
Nic się nie da zrobić z takim nagraniem, pomijam już dziesiątki pozostałych problemów. Pytanie pierwotne brzmi: jak bardzo ma to być budżetowe i jak dobrze brzmieć. To jest niemalże taki suwaczek jak przy określaniu kompresji jpg: objętość czy jakość
Oglądam właśnie "Tylko dla orłów" to pogrzebię w sieci i pamięci i postaram się zebrać jakieś fajne zestawy z cenami.
Do powyższej wymiany zdań dodam tylko jedno: jak wpinasz przejściówkę mały<>duży jack do gniazda karty to kupuj taką, która ma kawałek przewodu łączący wtyk jack mini z gniazdem jack duży. Wpinanie jednoczęściowej przejściówki (takiej zaplasticzonej w jednym) a potem do niej jacka często kończy się wyrwaniem gniazda karty albo uszkodzeniem ścieżek.
Reszta obiecanek niebawem
O, senkju, Mastah ;)
Oglądam właśnie "Tylko dla orłów" ...też to oglądam...po raz kolejny książka też jest git.
Anegdotka z dawnych czasow. Zespol Kryzys, zanim w ogole przyjal taka nazwe, odbywal niezliczone proby w domu kultury. Jako, ze czasy byly niedostatku, dysponowalismy magnetofonem stereofonicznym szpulowym marki ZK-bodaj-246 i mikrofonem stereofonicznym - tak - tym jedynym podowczas produkowanym w kraju. Mikrofon sie wpielo w magnetofon, postawilo na podlodze i poszlo nagranie "na setke". I te nagrania bezpowrotnie zaginely. A szkoda. Brzmienie jest nie do powtorzenia... Te gitary marki Jolana... Ten wzmacniacz Vermona.... ta taniuchna perkusja...
Łezka się w oku kręci...
Macie jakies wspomnienia z pierwszych nagran, takie do opowiedzenia?
No to ze wstępnego szukania propozycje na niski budżet:
Tutaj znalazłem kartę SoundBlaster Live Platiunium z dodatkowym panelem 5,25" montowanym z przodu komputera stacjonarnego. Używam dokładnie takiej samej karty od paru lat. Oryginalnie było do niej dodawane oprogramowanie Cubasis LE, doskonały kilkunastościeżkowy rejestrator, okrojona wersja dużego Cubase. karta ma na panelu wejście Jack mono, z przełączaną czułością mikrofon/linia, a oba z potencjometrami regulującymi poziom sygnału na wejściu. Do tego we/wy SPDIF (cyfra i elektryka) oraz wyjście liniowe 2x Cinch. Niebagatelną zaletą jest wyjście na słuchawki (Jack stereo) z regulowaną głośnością.
Używam tej karty od wielu lat, sprawdzała się doskonale w domowym nagrywaniu.
Teraz coś nówka sztuka nie śmigana:
Tutaj znalazłem kartę o lepszych możliwościach i standardowo wyposażoną w doskonały soft do całego procesu produkcji muzycznej: Wavelab lite, Cubase LE, Proteusa, Amplitube. Karta ma wewnętrzny mikser sprzętowy, procesor DSP ( jak ktoś ma wolniejszego kompa to lepiej nakładać efekty na ścieżki sprzętowo a nie software'owo) a co najistotniejsze 2 wejścia, co umożliwia postulowane (całkowicie słusznie) przez przedpiśców nagrywanie "na setkę"
To nie są wielkie pieniadze za całkowicie legalny soft i kartę z dobrymi przetwornikami. Będzie służyć latami. Pokładowy procesor DSP może być użyty już w procesie nagrywania, wzbogacając brzmienie gitary i wokalu. Nie miałem okazji popracować z tą kartą ale znalazłem opis jej testu na stronach miesięcznika, któremu można zaufać.
Pytania?
PS. Jak ktoś ma do wydania powyżej 800PLN albo chciałby zaprząc do pracy laptopa to również służę pomocą
Pierwsze nagrania to stara unitra stereo - dwa mikrofony monofoniczne połączone ze sobą na trójnogu, z możliwością ustawiania pod różnym kątem, sprzężone z miniwieżą M8010, gitara Malwa "skrzypcówa" i radio Adam jako wzmacniacz z przesterem ...
Ten sam mikrofon w połączeniu z radiomagnetofonem Kasprzak stereo nagrywał Smugglersów, Mechaników, Zejmanów i Ani Sojki w korytarzach warszawskiego LO na bielanach a potem koncert finałowy Shanties '89. Co ja bym dał, żeby się tamte taśmy odnalazły ...
Taki sam mikrofon jak na poniższym zdjęciu? No tak, bardzo podobne doświadczenia
Ty napisales o przesterze. Tez mialem (bo mialem jeden jedyny występ z napredce skleconym zespolem), a zrobilem ten przester z mego magnetofonu szpulowego ZK-147
Owszem, nagrania robilem też kasetowym magnetofonem Kasprzaka. Zachowalo się kilka nagrań, w tym jedno Kryzysu z programu TV i ze dwa z sali prob, natomiast zaginely nagrania pierwotnego zespolu TILT z Sali Kongresowej...
Dzieki za info o wspolczesnym nagrywaniu, Trzeci! --- (Co Admin zrobił, że się nie pojawiają załączniki jako zdjęcia?)
Moje pierwsze nagrania nie były robione na tak "zacnym" sprzęcie o jakim dyskutujecie, ale bas marki Diamand (który mam zresztą do dziś) podłączony do nieśmiertelnej Vermony, nagrywany mikrofonem dynamicznym marki Tonsil, gitara elektryczna nagrywana tym samym mikrofonem z pieca stojącego w drewnianej skrzyni i windschutz a właściwie popschutz z pończochy to było coś!! Posiadam do dziś te nagrania (są to jedyne nagrania mojego pierwszego zespołu - Brygady Radosnego Rejsu robione jako demówka na którąśtam Rafę). Mało tego - oryginał "studyjny" zaginął i pozostały mi tylko jako nagrania zgrane z kasety magnetofonowej do komputera. Jak je odkurzę to dam link :) Pozdrawiam.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|