|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Z niepierćliwością czekam na tegorocznego Szanta Clausa - mocnego kandydata na listę moich ulubionych festiwali Na stronie http://www.szantaclaus.org/program.html jest już wstępny plan imprezy! A najbardziej smakowite kąski w nim to Betty Blue i Trzy Majtki, które tym razem już mi nie uciekną (przyjdę w spodniach ) no chyba że jakieś trzęsienie ziemi mi w tym przeszkodzi. W każdym razie - byle do 4-5 grudnia!
Moi drodzy, teraz kiedy już dostałem potwierdzenie przyjęcia naszego zgłoszenia na Szanta Clausa chciałem zwrócić uwagę potencjalnie zainteresowanych konkursem zespołów na tegoroczny regulamin (zaprocentował mój zwyczaj dokładnego czytania regulaminów wszelkich imprez i przedsięwzięć w których biorę udział ;)))
Mianowicie w tym roku organizatorzy ograniczyli w regulaminie liczbę wystęujących zespołów do 12 i - co najciekawsze i najważniejsze - o zakwalifikowaniu zespołów decyduje KOLEJNOŚĆ ZGŁOSZEŃ. Cytat z regulaminu:
"7. Organizatorzy ustalają limit zespołów i solistów biorących udział w przesłuchaniach konkursowych na 12. O zakwalifikowaniu się do przesłuchań konkursowych decyduje kolejność zgłoszeń."
Więc proponuję wszystkim zainteresowanym pospieszyć się ze zgłoszeniami, bo biorąc pod uwagę zeszłoroczne zainteresowanie może zabraknąć miejsc :)
Ano owszem, i ja doczytałęm się tego w regulaminie, ponieważ mam podobny zwyczaj jak i ty, Maćku. Pytanie, co będzie z moim zgłoszeniem, które próbuję wysłąć w pdf'ie z kilku swoich kont pocztowych i nie mogę tego zrobić. Ot właśnie, ciekawostka. Ale miejsce dla mnie w samochodzie i tak trzymajcie ;D
Pytanie, co będzie z moim zgłoszeniem, które próbuję wysłąć w pdf'ie z kilku swoich kont pocztowych i nie mogę tego zrobić
wydrukuj i wyślij poleconym
wydrukuj i wyślij poleconym
Z uwagi na regulamin najlepiej poleconym priorytetowym
Albo wyślij w Wordzie z wklejonym skanem podpisu - ja tak zrobiłem. Albo w postaci skanu. Możliwości jest sporo...
Poszło, poszło, przyjęte, do zobaczenia ;D
Czy ktoś z wykonawców obecnych na forum (oprócz nas i Groma) jeszcze się wybiera?
Wyjce, Sajgon, Reflinka, Do Domu, Z dala od zgiełku - zgłaszacie się? Wystawmy silną warszawską reprezentację
My się pewnie nie wyrobimy :/ Jesteśmy na etapie wymieniania perkusisty, więc jest sporo roboty. Póki co przygotowujemy się do Łódzkich Inspiracji. W środę będziemy nagrywać demo, więc może puścimy je na Shanties? Do obgadania to jest jeszcze :)
A do kiedy można się zgłaszać?
my już dawno zgłoszeni :) :)
My na pewno nie. Ale ja się pewnie pojawię, żeby was posłuchać.
A do kiedy można się zgłaszać?
Można się zgłaszać do 30 listopada, ale jak pisałem wyżej - decyduje kolejność zgłoszeń, więc na pewno lista będzie zamknięta na długo przed tą datą. Nie trzeba wysyłać żadnych nagrań, tylko kartę zgłoszeniową i teksty utworów.
Czy ktoś z wykonawców obecnych na forum (oprócz nas i Groma) jeszcze się wybiera?
My też się wybieramy. A przy okazji, można wiedzieć, jak jedziecie i czy załatwiacie sobie jakiś nocleg, czy może wracacie od razu po festiwalu?
My też się wybieramy. A przy okazji, można wiedzieć, jak jedziecie i czy załatwiacie sobie jakiś nocleg, czy może wracacie od razu po festiwalu?
Plan jest taki, że jedziemy samochodem w sobotę rano. Co do noclegu to zastanawiamy się jeszcze, ale raczej będziemy chcieli zostać na noc i wracać w niedzielę - tym bardziej że zapowiada się ciekawy zestaw zespołów konkursowych, więc i impreza po konkursie powinna być fajna :)
My jedziemy :)
Co do noclegów to organizatorzy zapowiedzieli pomoc w załatwianiu noclegu w cenie studenckiej.
i może MY będziemy Em Emku
i może MY będziemy Czas najwyższy! Byłoby fajnie
My jedziemy :)
Co do noclegów to organizatorzy zapowiedzieli pomoc w załatwianiu noclegu w cenie studenckiej.
No widzisz Słowiku, nie widzieliśmy się strasznie dawno, to może się w Poznaniu zobaczymy ;) Rozumiem że mimo dotychczasowych osiągnięć na razie nie zamierzacie odpuścić konkursów i dać czegoś wygrać amatorom ;)
A ze śląska ktoś się wybiera? i ma miejsce w pojeździe? albo dotrzyma mi towarzystwa w PKP ?
No widzisz Słowiku, nie widzieliśmy się strasznie dawno, to może się w Poznaniu zobaczymy ;) Rozumiem że mimo dotychczasowych osiągnięć na razie nie zamierzacie odpuścić konkursów i dać czegoś wygrać amatorom ;)
Odpuszczaliśmy, odpuszczaliśmy - w tym roku poza Shanties to nasz drugi konkurs na którym będziemy (może się okazać również, że trzeci ale cichosza)
Poza tym my nadal jesteśmy amatorami na naszej scenie muzycznej więc chyba idziemy web-w-web :)
No i co najważniejsze - pofestiwalowe imprezy integracyjno-naukowe niosą ze sobą magiczny klimat.
Właśnie spojrzałem na stronę Szanta Clausa i lista zespołów konkursowych już jest zamknięta: http://www.szantaclaus.org/debiuty.html
cyt.: 1. Abordaż 2. Beata Brudz 3. Grupa Trzymająca Ster 4. Grom (Tomasz Paciorek) 5. Jacek Zieliński 6. Łukasz Nowak 7. Magdalena Drzymała 8. Majtki Bosmana 9. Młode wyjce 10. Raki 11. Velbot 12. Windjammers
Poza tym my nadal jesteśmy amatorami na naszej scenie muzycznej więc chyba idziemy web-w-web :)
Dobra dobra.
Uwaga, uwaga! Ponieważ nieco mi się pokomplikowały plany szantaclausowe, jestem zmuszona skrócić mój pobyt w Poznaniu do jednego dnia, tj. soboty. Planuję pojechać na konkurs i wrócić zaraz po koncercie głównym (czyli nie zostając w tawernie festiwalowej). Planujemy pojechać samochodem z Wiedźmą, ale przydałyby się nam jeszcze ze 2 osoby, żebyśmy się nie zrujnowały finansowo. Czy z szanownych szantymaniaków warszawskich (lub przebywających akuratnie w stolicy) ktoś by się pisał? Może Konda? Może się okazać, że jednak nie znajdzie się nikt chętny, toteż na taką ewentualność mam pytanie: czy ktoś z jadących na konkurs i dysponujących miejscem w samochodzie byłby skłonny dokooptować jeszcze 2 osoby (mnie i Wiedźmę) i zostać na koncert główny? Dodam jeszcze, że obie z Wiedźmą mamy prawo jazdy, więc możemy służyć za zmienników Proszę o info w tym wątku.
proszę trzymać za nas kciuki to podobno pomaga ;)
Rudzia - trzymać was za kciuki?
...w sumie czemu nie :D
Da się zrobić.
Da się zrobić.
A za nas? A za nas?
Ja będę trzymał za wszystkich
Wiedźmo, a cóż to jest dla żeglarza pobudka o 5.00? Ja na morzu wstawałam czasami nawet o 3.30 Ja też będę trzymać kciuki za wszystkich, ale te od nóg zacisnę dodatkowo za Velbot. Szkoda, że nie będzie Rafała Gołąbowskiego...
Trzymać za was kciuki czy was za kciuki?
Generalnie to będę trzymać wszystko za wszystkich tudzież wszystkich za... kciuki.
Zapytam Michała za co chce żeby go trzymać
7 w obie strony? Miałeś zmiennika?
a i my będziemy trzymac i kciuki i ZA kciuki ;:) bo wesoły busik bydgoski również na Szantaklałsie się pojawi wy o 5 rano z Wawki my ciut później ale ja PO jakże pełnym stresów dniu na uczelni prosto do Poznania a z Poznania prosto na uczelnie CO NO -nie da się ?
7 w obie strony? Miałeś zmiennika?
7h w obie strony - do Poznania jedzie się szybko, bo większa część trasy to autostrada, na której leci się bez problemu 160 km/h. Problemem może być tylko jak zwykle wyjazd z Warszawy, ale o tak wczesnej godzinie nie ma problemu.
Zmiennik był "na wszelki wypadek", ale w sumie na tak krótkiej trasie prowadziłem sam. Jedyne niezbędne wsparcie polegało na rozmawianiu ze mną przez cały czas podczas drogi powrotnej żebym nie usnął przy tej dawce zmęczenia i niewyspania...
Ja na morzu wstawałam czasami nawet o 3.30
Makęziu, na morzu to ja mogę nawet i co chwilę się pobudkować.
7h w obie strony - do Poznania jedzie się szybko, bo większa część trasy to autostrada, na której leci się bez problemu 160 km/h. Problemem może być tylko jak zwykle wyjazd z Warszawy, ale o tak wczesnej godzinie nie ma problemu.
Ja szacuję, że dojazd w jedną stronę zajmie nam jakieś 5 godzin (coś koło tego trwa dojazd na oddaloną o 50 km od Poznania Lednicę), jak Wiedźma nie będzie miała nic przeciwko, też polecimy miotłostradą z tym że ja latam max. 120 - 130 km/h a na normalnych drogach krajowych od 70 do 100 w zależności od warunków.
Wiedźma, to sobie wyobraźmy, że płyniemy do tawerny
Wiedźma, to sobie wyobraźmy, że płyniemy do tawerny
Raczej tawerną.
No dobra... to wypośrodkujemy wasze doświadczenia i uznamy, że 4 godziny wystarczą. Miotłostrada jak najbardziej mi odpowiada!
7h w obie strony - do Poznania jedzie się szybko, bo większa część trasy to autostrada, na której leci się bez problemu 160 km/h.
Yhm. Można jechać nawet i 200 km/h. Tylko, że jak złapią tacy fajni panowie w nieoznakowanym samochodzie, to sie wróci z wojaży bogatszym o kilka pkt karnych i uboższym o parę złotych Jeżdzę A2 raczej bardzo często ostatnimi czasy, to i się napatrzyłam. Na początku sama nie schodziłam poniżej 160 km/h - teraz jeżdżę nieco wolniej, jakieś 140-145 km/h (co prawda ja mandatu nie wyłapałam, ale akcję widziałam).
Co do Szanta Claus - mnie nie będzie, ale bawcie się dobrze i jakieś wypijcie za mnie Makenzia, później oczekuję jakiejś relacji
jakieś wypijcie za mnie
Nie tym razem... obie drajwujemy... , więc rziyć _blada
Bawiłam się rewelacyjnie! Duża buźka dla wszystkich.
ahhh
a ode mnie na początek Bananki and friends ;) bosko było :) dziękuję wszystkim również bardzo bardzo jesteście genialni http://www.youtube.com/watch?v=rilUpZQT7FY
Dla tych którzy jeszcze nie słyszeli - wyniki przeglądu konkursowego: 1 miejsce - Majtki Bosmana 2 miejsce - Velbot 3 miejsce - Grom wyróżnienie - Jacek Zieliński
Warto zwrócić uwagę na zwycięzców - absolutne odkrycie i zaskoczenie festiwalu. Jak sami przyznali się podczas koncertu laureatów, chociaż grają od 10 lat, po raz pierwszy pojechali na jakikolwiek festiwal - i od razu zwycięstwo. Dodam - w mojej opinii BARDZO zasłużone. Myślę że jeżeli tylko będą chcieli, przed nimi piękna przyszłość.
Bananki and friends ;) Kyrk na cółkach.
Edit: cytat
Tia... To wtargnięcie na scenę było spontaniczne, ale nie powinno się wydarzyć. Groziło pouszkadzaniem sprzętu.
mam nadzieję że jednak niczego nie uszkodziliśmy...;)
było super, jest co wspomianać! :)
ps. jakby ktoś miał jeszcze jakieś nagrania lub zdjęcia z festiwalu to ja bardzo chętnie oglądnę ;D
Kilka zdjęć na Majtkowym wątku. Bananom też wkleiłam link, a tu Marta już dawno mnie uprzedziła. Było rewelacyjnie, super klimat, świetni ludzie Do następnego spotkania
świetni ludzie No ba!!!!!!!!!!!!!!!
Tia... To wtargnięcie na scenę było spontaniczne, ale nie powinno się wydarzyć. Groziło pouszkadzaniem sprzętu.
niech chłopcy z Bananów orzekną - zaś uderzymy się w piersi trza było się zarazić spontanem i skoczyć za nami bo to była MOC ! :)
niech chłopcy z Bananów orzekną - zaś uderzymy się w piersi W nic się nie uderzę, tymbardziej w pierś A to dlatego, że Maciek sam nas na scenę zapraszał
mn nie bądz taki sztywny wrzuć sobie Vidjo i posłuchaj Macka
mn nie bądz taki sztywny
Słusznie, Michał - starzejesz się, i drętwo gadasz
A jakby się sprzęt uszkodził?? No to by .... SIĘ uszkodził...
Chodziło o to, by korowód przeszedł tyłem sceny z jednego boku na drugi. A wyszło inaczej - Banany nie miały miejsca do śpiewania :) Poza tym wiecie - ja patrzę jednak innym okiem, niż tylko widza.
Poza tym wiecie - ja patrzę jednak innym okiem, niż tylko widza.
Okrutnym Okiem Ortodoksa a ortodoks, jak wiadomo, sztywny być musi, o!
Tia... A dla przypomnienia atmosfery pozascenicznej: http://www.youtube.com/watch?v=uoU79FDEWaw
Ha! Piękne! Całe szczęście, żeś mnie na stole ni uchwycił ;) Szalony dzień, wspaniały wieczór i fantastyczna noc. Ot! Szkoda, że byłem tak krótko. Ale wpiszę sobie do artystycznego dorobku i muzycznego CV, że śpiewałem a capella z całym Velbotem ;D
GrOm,zdjęcie na stole Ci wystarczy? wiem że to nie to samo,ale proszę, mój Krzysiek Cię uchwycił w obiektywie
Rzadko się wypowiadam ale ... Ze strony nieobecnych w Poznaniu - pozostaje tylko podziękować wszystkim za wręcz perfekcyjne i jak liczne relacje z imprezy
Szkoda że nie zostałam :) Widać że było ciekawie. Gromu dzięki ogólnie za obecność ;) Przynajmniej było ciekawie właśnie w czasie nudy :D Co do zdjęcia. Nieźle się bawiłeś co nie? A te pałeczki czy jak to tam nazwać były serio ciekawe
hheheeee ;D
Michał - fajny film ;D szkoda że taki krótki!! :D
To wtargnięcie na scenę było spontaniczne, ale nie powinno się wydarzyć. Groziło pouszkadzaniem sprzętu.
No groziło, ale ostatecznie nic powaznego sie chyba nie stało , bo jak ekipa była sensowana. A jak ludzie są sensowni - to nigdy nic złego się nie dzieje.
Najgorzej jak znajdzie sie jakis jeden pijany i niedowartościowany palant, który nagle postanawia skupic na sobie cała uwagę widowni... na szczęscie na koncertach szantowych to rzadkość. Dla tego tak je lubię Nie zdarzyło się chyba nigdy żebym poprosił kogoś o zejście ze sceny i żeby się do tej prośby nie dostosował. Podkreslam POPROSIŁ... nie WYRZUCIŁ...
A wracając do cytatu - cóż... kable i gniazda da się naprawić - a wspomnień z niczego stworzyć się nie da. Żeby mieć co wspominać - trzeba coś przeżyć
Sssciskam i dziekuje wyszystkim za mobilizacje i obecność na All Hands - naprawde fajowo było )))
yen
Trzeba przyznać, że fenomenem Szanta Clausów jest kilka rzeczy.
I. RÓŻNORODNOŚĆ Na czterech edycjach praktycznie nie powtarzali się żadni wykonawcy - jeśli już, to był to np. Andrzej Korycki w 3 wersjach (z Porębą, Dzwonami i Dominiką), albo też w dwóch odsłonach Maciek Łuczak (w Refach i Flashach) czy też Jurek O. (w 4R i NW). Różnorodne były też kolejne festiwale same w sobie, choć każda miała jakiś dominujący rys (wg mnie: I - rozrywkowa, II - klasyczno-folkowa, III - balladowa, IV - znów rozrywkowa). Dzięki temu: - obalony został mit, że w niektórych miejscach "muszą" grać ciągle ci sami wykonawcy, bo rzekomo tylko oni przyciągają publiczność - na każdy festiwal przyjeżdża sporo ludzi z daleka, różnych w każdej edycji (np. silna grupa fanów NW&4R&Jeże na II edycji - Elik, Tomek G., mrufa, E.T., Rysio W. z Zosią, Daniela, z kolei na IV edycję - autokar fanów 3 Majtków oraz Jan i Joeska z Holandii - Banana B. fans) - festiwal jest rozpoznawany wśród szerokich rzesz wykonawców i fanów - jest ciekawie - co roku inaczej
II. ATMOSFERA Nie wiem skąd się to bierze - może przez wieloletnie szantowe wygłodzenie poznaniaków i wielkopolan? Zamiast charakterystycznego dla tzw. bywalców zblazowania, spędzania połowy imprezy w kuluarach - tu każdy wykonawca przyjmowany jest kapitalnie, obojętnie czy gra "pod nóżkę", czy trudne i ambitne dźwięki. Imprezy w tawernach to oddzielny temat - dla nich warto jechać nawet gdyby nie było koncertów
III. WYDARZENIA W tym roku brak, ale koncerty w Teatrze Ósmego Dnia (2007) czy w auli UAM (2008) na pewno wszyscy widzowie zapamiętali na długo.
IV. KONKURS Wykonawcy od III edycji, gdy zlikwidowano "geograficzne" ograniczenie - walą drzwiami i oknami. Rok temu przyjechało 15 podmiotów, w tym roku ograniczono ilość do 12 - lista była zapełniona z ponad miesięcznym wyprzedzeniem.
No to... do zobaczenia na V Szanta Claus Festiwal.
Faaajno było A się ambitnie odezwałem po latach na szantymaniaku Chyba se zdjęcia muszę zmienić w avatarze :D
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|