Siedemnastometrowa barka na dnie Niegocina.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

degrassi.opx.pl

« M E N U »

» Siedemnastometrowa barka na dnie Niegocina.

» witaaj na portalu mArTy.. =] peace

» Mc... Marcin Mc, Mcor, TIM_MC, TIM_HAYABUSA :)

» A teraz cos z zupelnie innej beczki

» Mandolinki

» Jaki jest najlepszy tel na rynku podĹug was?

» Nasze potyczki ligowe

» Next Generation Dj Contest

» Mazowieckie

» KoĹciĂłĹ pod wezwaniem NajĹwiÄtszego Serca Pana Jezusa

» Do organizatorĂłw festiwali.

» KozĹowo

witaaj na portalu mArTy.. =] peace

Dziś 5 płetwali eksplorowało na Niegocinie namierzony w lecie przez giżyckich strażaków kolejny zatopiony obiekt. Okazała się nim drewniana barka długości ok. 17m i szerokości ok. 3 m. Układ wręg, rufa typu szpigat, krótki pokład na podniesionym dziobie wskazuje na to, że to mogła być któraś z jednostek uwiecznionych na fotografiach lub podobna do nich.
Ze względu na materiał z którego została wykonana przypuszczamy, że wrak może liczyć ponad 100 lat. Potem chyba nikt już drewnianych barek nie budował ale mogę się mylić. Znawców tematu zapraszamy do dyskusji.

Jurku- czy możesz wrzucić kilka podwodnych fotek jak to wygląda obecnie na dnie jeziora??

Jurku- czy możesz wrzucić kilka podwodnych fotek jak to wygląda obecnie na dnie jeziora?? Póki co zdjęć nie ma i pewnie szybko się nie pojawią. Barka leży na głębokości ok. 16-17m . Żeby na tej głębokości i przy panującej tam nie najlepszej przejrzystości zrobić dobre zdjęcia potrzebne jest i bardzo dobre oświetlenie i bardzo dobry aparat specjalistyczny lub odpowiednia obudowa a na razie ani jednego ani drugiego nie mamy. Postaramy się natomiast zrobić jakieś rysunki po kolejnym nurkowaniu. Natomiast jutro wrzucę sonogram pozyskany dzięki uprzejmości strażaków. Obiekt jest według mnie całkiem dobrze zachowany w dużej części wypełniony mułem (więcej jest go w kadłubie niż za burtami)
Po dzisiejszym, kolejnym nurkowaniu i rozmowie z kolegami z M-WOPR zaczynam się utwierdzać w przekonaniu, że wrak jest jednostką albo bardzo podobną do uwiecznionej na pocztówce albo dokładnie tą samą. Chodzi o tę barkę na której dziobie siedzi człowieczek w meloniku a towarzyszą mu na pokładzie kolega w podobnym kapelutku i grubszy jegomość z dziewczynką. Wrak ma dokładnie tak samo zabudowany dziób i taki sam prostokątny otwór w pokładzie. Nasze dzisiejsze spotkanie z nurkami-ratownikami zaowocowało decyzją o bliższej współpracy nurków WOPR i Płetwala w temacie mazurskich wraków ku pożytkowi naszego lokalnego środowiska nurkowego i zapewne nie tylko lokalnego. Na początek dostaliśmy obietnicę przekazania nam rysunku z pierwszych podwodnych inwentaryzacji obiektu wykonanych przez woprowców. Będziemy się starali uzupełniać rysunek na bieżąco po kolejnych nurkowaniach wszystkich badających wrak nurków a aktualny rysunek udostępnimy w tym wątku .
PS. Czy ktoś wie z którego roku jest ta pocztówka. Zastanawia mnie do kiedy na Mazurach nosiło się meloniki :) i do kiedy funkcjonował taki most. Wydaje się dość niski. Jakim sposobem przepływały pod nim parowce - odkręcali komin? :)

Wrak jest prawie po całe burty wypełniony mułem a ponad ten muł nic nie wystaje. Jeśli włożyć weń rękę też trudno na coś tyrafić należy więc przypuszczać, że w chwili zatopienia barka nie przewoziła żadnego większego ładunku.
Załączam rysunek obiektu:
Proszę, proszę... informacja nabrała rozgłosu....
http://wiadomosci.onet.pl...iorze,item.html
W ramach postów na forum Onet-u, związanych z tym tematem, najbardziej podobały mi się wpisy o Panu Samochodziku
A mnie sie spodoboało pytanie:
"skoro tył wyglądał jak przód, to skąd wiadomo gdzie był przód?"

Pytanie do posiadaczy pocztówki, której skan zamieściłem z podpisem barka1: z którego roku jest ta pocztówka? Moim zdaniem odnaleziony obiekt jest albo barką (tą z ludźmi) uwiecznioną na tej fotografii, albo bardzo do niej podobną.
Okres 1900-1914 r.
Pewnie napisali o naszym Forum:

http://wiadomosci.wp.pl/k...ml?ticaid=199c7
rzeczywiscie sprawa nabiera rozglosu:

http://www.wspolczesna.pl...REG30/394957129

ale nie wiem, czy to dobrze; takie znaleziska maja czasami smutny final:

http://www.nurkowanie.elk.pl/?k=dlubanka

http://www.nurkowanie.elk.pl/?k=070318

pozdrawiam wszystkich fanow nurkowania!
Z tego, co wiem, artefaktów z tego wraka ubywa w miarę zwiększania ilości osób, ktore o nim wiedzą:(

Z tego, co wiem, artefaktów z tego wraka ubywa w miarę zwiększania ilości osób, ktore o nim wiedzą:( Prosiłbym o nie rozpowszechnianie niesprawdzonych plotek. Pytałem kolegów a M-WOPR jakie elementy wg nich mogły zginąć, nie otrzymałem na to żadnej odpowiedzi. Ten wrak to nie jest niestety hiszpański galeon i nie przypuszczam, żeby znajdowały się na nim jakieś szczególnie cenne obiekty na które jacyś chciwi nurkowie mogliby się połaszczyć. Poza tym przerębel jest w takim miejscu, że trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś niezauważony mógł tam bezkarnie szabrować.
W środę 17 lutego o 12.00 w "Siwej Czapli" odbędzie się spotkanie z konserwatorem zabytków z Ełku, na którym zapewne będziemy się zastanawiać co dalej ze znaleziskiem. Zainteresowanych zapraszam.
Kolega Marek Moszyk przekazał mi też informację, że planowane jest nurkowanie ze specjalistycznym sprzętem do filmowania i zdjęć. Apeluję o powstrzymanie się od nurkowań w tym miejscu w niedzielę, tak żeby zapewnić maksymalną przejrzystość wody nad wrakiem w ten poniedziałek tj 15 lutego, kiedy ma być filmowany.

W środę 17 lutego o 12.00 w "Siwej Czapli" odbędzie się spotkanie z konserwatorem zabytków z Ełku, na którym zapewne będziemy się zastanawiać co dalej ze znaleziskiem. Zainteresowanych zapraszam.

bardzo zaluje, ze nie bede mogla byc na spotkaniu. valas, mam nadzieje na krotka relacje z niego.
To nie są niesprawdzone plotki. Znam stan obiektu "na chwilę znalezienia" i mam informacje o tym, ze już niektórych rzeczy tam nie ma.
Przypomina mi się sytuacja z zeszłego roku, kiedy to pewna grupa przyjezdnych nurków próbowała sobie przywłaszczyć artefakty z naszego podwodnego placu zabaw, który urządziliśmy przy porcie. Tłumaczyli, ze "jak pod wodą, to niczyje". Po tej akcji powyjmowaliśmy wszystko i tyle. Valas, ludzie na ten wrak nurkowali już jesienią, kiedy lodów jeszcze nie było. Widziałem parę razy nurków startujących w tamtą stronę z terenu LOKu.
Strasznie żałuję, że już nie obowiązują stare, dobre zasady nurkowego fair play, które mówiły, że wrak "nalezy" do znalazcy...
Chętnie, w związku z tym, dowiedziałbym się co zginęło.

Chętnie, w związku z tym, dowiedziałbym się co zginęło.

A jak byś się dowiedział, co zginęło, to byłbyś w stanie sprawić, że by się znów pojawiło?

Dość surowo ocenia się w nurkowym środowisku działalność polegającą na ogołacaniu wraków z rożnych przedmiotów. Środowisko to jest dość ograniczone i można powiedzieć, że prawie wszyscy znają wszystkich i mniej więcej się wie kto co i gdzie robi. Dość trudno jest ukryć przed innymi nurkami swoje znaleziska (czego najlepszym przykładem jest niegocińska barka ). Dlatego właśnie uważam, że wiedza co zginęło z wraku pozwoliłaby szybko ustalić kto stał się "szczęśliwym posiadaczem" i jeśli nawet nie doprowadziłoby to do zwrotu zagarniętego to "znalazca" znalazłby się pod pręgierzem środowiskowej opinii co z kolei być może stanowiłoby przestrogę dla innych na przyszłość przed podobnym postępowaniem. Poza tym na takie akurat sprawy są również i odpowiednie paragrafy
Jestem nurkiem który znalazł wrak barki drewnianej w jeziorze Niegocin. Jest forum dotyczący tej barki.

http://forum.mazury.info....b0cd6e0d9#14108

Prośba o przesłanie zdjęć zamieszczonych na forum w lepszej rozdzielczości, koledze który chce przygotować prezentację na spotkanie o wrakach, które odbędzie się w Łodzi, 6 marca (krótki terminy).
Z góry dziękuję za pomoc
adres marmosz@ol.onet.pl
MarMosz

« S E A R C H »

Cytat

A jakoĹź uczyÄ majÄ nie umiejÄc sami? MuszÄ pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda
Filozofia jest zdrowym rozsÄdkiem w wyjĹciowym garniturze.
Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄĹźek.
A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger
I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)

« C O P Y R I G H T I N F O »