|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Witajcie,
Poszukuję czarteru jachtu na Mazury lub Pojezierze Iławskie (coś w stylu Sasanki 620, ogólnie coś małego do 4 os.) na okres 3-4dni w przystępnej cenie w okresie wakacji (wielce prawdopodobny wrzesień). Obecnie przeszukuję zasoby Internetu, ale pewnie część z Was ma większe doświadczenie i na pewno może coś polecić.
Pozdrawiam gorąco
http://www.jachtkomis.pl/ <--- stąd w zeszłym roku wypożyczyliśmy Focusa http://www.podomega.pl/pl/czartery.html <---- Tutaj podobno jest lepsza oferta
To dotyczy Jezioraka. Żałuję w ogóle, że tam pojechaliśmy. Wyjazd był do du... no wiadomo, ale skoro chcesz tam jechać...
Freak ... a mozesz powiedziec co Ci sie nie podobało? Bo jestem naprawdę zdziwiony.
No głównie to, że 90% czasu płynęliśmy na silniku przez pochylnie... Niby tam jest ładnie i w ogóle przyroda, zwierzątka, ale tak strasznie mi się tam nudziło i już nigdy tam nie pojadę.
Ej ... to z kim wyscie płynęli?
I skąd oraz dokąd.
Pochylnie to niecałe 10 kilometrów. Dalej w kierunku Jezioraka zaczynaja się jeziora. Takie jak Ruda Woda (ponad 10 km długości). W 1/3 długosci jeziora jest krótki kanał prowadzący do jeziora Bartążek. Takich jezior na Mazurach już nie znajdziesz. Sam Jeziorak, czyściejszy, tańszy i ... i naprawdę jest gdzie popłynąć i gdzie sie zatrzymać.
No .. chyba, że brakowało dyskotek ;), ale nawet w Siemianach są dwie.
PS. Nudziło Ci się? To znaczy, że na Jeziorak się wybierz ale NIE z tym prowadzącym. To jego zadanie by załoga sie nie nudziła :)
Hm.. Marek prowadzącym był nasz tata. I płynęliśmy z Iławy do Elbląga. I było tam naprawdę ładnie i warto było zobaczyć. Ale jakbym miała tam jechać po raz drugi to raczej na kajak, a nie łódkę. Bo faktycznie, jeżeli chodzi o żeglowanie, to się rozczarowałam. A z tymi dyskotekami... Olga nigdy nie była na dyskotece (przynajmniej nie mogę sobie przypomnieć takiej sytuacji). Jej raczej brakowało koncertów szantowych Jeżeli chodzi o żeglowanie to raczej polecam Mazury. Jak we wrześniu to nie powinno być bardzo źle.
Na Iławach jeszcze mnie nie było, ale już kilka osób mi mówiło, że jest tam dużo piękniej niż na Mazurach. Generalnie chodzi o jak najwięcej przyrody, najlepiej w stanie nienaruszonym przez ludzia oraz jak najmniejszy tłok, tak więc Iławskie ma trochę więcej plusów.
Sorka za te "dyskoteki" ale ...
Nie wiem czy Wasz tata zna Jeziorak. Nie wiem ile plywaliscie. Czy nie byl to przelot z Ilawy do Elbląga. Jesli tylko tak to troche szkoda. Jeziorak jest naprawde ciekawy. Najdłuższe jezioro w Polsce. Ilosc jezior połączonych tez ogromna. Ciekawe brzegi, wyspy (do wielu wolno w przeciwieństwie do Mazur dobijać). Połączenie z Ostródą wodą itd, itp. Jeśli chcesz poznać sam Jeziorak (tylko jezioro Jeziorak) to tydzień na wodzie za mało. Potrafilem tam spedzać cały miesiąc. Trase Iława-Elbląg-Gdańsk pokonywałem nie jeden raz i to czasem sam na łódce :) Przecietnie zajmowało to 4 dni.
Tak więc proponuje nie skreślać tak szybko Jezioraka :) Ja serdecznie polecam.
Ja po 20 rejsach po Mazurach też myślę o Jezioraku.
Nam głównie chodziło o zobaczenie pochylni. Jakby na to nie patrzeć to nie ma wiele takich zabytków Dyskoteki ewentualnie mogę wybaczyć, choć ciężko, ciężko Może masz rację, że warto zwiedzić sam Jeziorak. Pewnie kiedyś tam wrócę
Jakby na to nie patrzeć to nie ma wiele takich zabytków
Jakby co to jedyny na świecie działający. I to bez ŻADNYCH usprawnień i unowocześnień. Oraz obsługiwane tak jak 150 lat temu. Na kanałach sa też śluzy tak obsługiwane. Jak była awaria koła to wózki ciągnęly przez kilka dni traktory :)
bez ŻADNYCH usprawnień
No właśnie... Wszystkie łódki są tym naznaczone, gdyż nie zrobili nawet ochrony na betonowych palach.
Mazury dużo bardziej mi się podobają.
Naznaczone? hmm... wiesz pokonywałem tę droge wielokrotnie. Wielokrotnie tez sam na łódce. I nigdy nie pozostał ŻADEN ślad na łodce na której byłem.
Widywałem tam różne rzeczy. Np jacht wiszacy na cumach albo jacht wywracajacy sie na kilu. Dlaczego? Kto wienien? PROWADZĄCY jednostkę. Łodzi sie należy szacunek a kapitan powinien mic wyobraźnię. I byc odpowiedzialnym. Jeśłi tego brakuje to moze lepiej niech wsiądzie na statek Białej Floty w Małdytach i pokona pochyknie na jego pokładzie.
Będzie to z korzyścia dla niego, dla innych pływających i ... i dla jachtu, który mógłby prowadzić.
Na jachcie powinny byc cumy, obijacze, bosak. I zdaje się, że załoga wraz z prowadzącym jednostke powinna umieć ich używać.
A że Mazury sie podobaja. Przecież nie mówie, że ma Ci się bardziej podobac Jeziorak. :) Ja tylko piszę o swoim subiektywnym zdaniu :). I jeszcze jedno. Beton który widziałaś (a jest go tam naprawdę niedużo - więcej drewna) też ma ponad 100 lat. :)
Byliśmy tam pierwszy raz. I nie było żadnego wiszenia na cumach. Mogę też zaznaczyć, że nasz tata raczej jest dobrym żeglarzem, świetnym instruktorem i od niedawna kapitanem. Mieliśmy odbijacze i bosak. Myślę, że gdybyśmy tam pojechali jeszcze raz to nie byłoby problemu. Wracając już mieliśmy to opanowane. Praktyka czyni cuda
P.S. Nie sądzisz, że dużo też zależy od załogi. Sam prowadzący nie zrobi wszystkiego.
P.S. Nie sądzisz, że dużo też zależy od załogi. Sam prowadzący nie zrobi wszystkiego. Zgrana załoga i rozważny kapitan to gwóźdź do udanego rejsu. W tym przypadku załoga będzie bardzo zgrana, a kapitan? no cóż, się okaże Dziękuję Wszystkim za dyskusje, jeszcze trochę czasu na poszukiwania i konkrety zostało...
To ja Ci powiem, że możesz jeszcze zerknąć na Sail-ho.pl Jacek Kijewski dysponuje np Cariną na Zalewie Wiślanym. A wycieczka Zalew - Jeziorak - Zalew bylaby ciekawa.
okres 3-4dni
Chyba mało czasu
Trasa Zalew-Jeziorak wygląda bardzo ciekawie, lecz to może w przyszłości. Jak Freak! zauważyła, raczej nie zdążymy w te parę dni obrócić. Znacie może jakieś dobre portale z mapami Mazur i Poj. Iławskiego?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|