|
|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Czy kto¶ w ogole wie jak ma się sprawa z miejscowka Giżyce czyli star± mleczarnia ?
Otóż pare dni temu z propozycji padło w temacie o marszach, żeby tam sie strzelać.
A dużo wczesniej zostało ustalone aby nikt tam sie nie strzelał dopóki sprawa nie zostanie wyja¶niona.
Swojego czasu, gdy juz na 1-szej strzelance pojawil sie stroz tej miejscowki i wlasciciel zostal powiadomiony i nie chcial naszego pobytu tam, byl zrobiony wewnetrzny trening 0W, za co potem były od niektórych zjeby bo pomimo ze do nas stróż nie zagadał - to powiadomił wła¶ciciela, przez co wszelkie spekulacje i dogadywanie sie o miejscowke szwagier musial przelozyc i przeczekac gdyz wlasciciel byl lekko mowiac - podku*****
Aczkolwiek wnioskuje, ze skoro szwagier do tej pory odzewu o tej miejscowie nie dal od jakis 2 lat (albo poltora roku), to do sprawy nawet sie nie podjal, a jakiekolwiek pojawienie sie tam zmniejsza szanse dogadania sie z wlascicielem.
Wiec osobiscie bym apelowal aby sie wstrzymac i jak nie szwagier to ktos inny mogl sie podjac negocjacji i dopiero gdy wlasciciel stwierdzi "mam was w dupie i wynocha" to wtedy dopiero postrzelac sie tam na dziko.
Nawet pare zlociszy za wjazd w ostatecznosci moznaby zaoferowac(wiele miejscowek w wawie tak ma), bo miejsce jest miodne
O sprawie piszę gdyż nie chciałbym aby miejscówka taka fajna została utracona, kiedy jest jeszcze jaka¶ szans na załatwienie tego i liczę na rozs±dne podej¶cie tak jak w przypadku Strzyżewa gdzie na razie nikt (chyba-mam taka nadzieje) nie robi sobie nawet prywatnych treningów aby miejscowki nie stracic dopoki sie sprawy nie zalatwi z wlascicielem.
Szwagier juz nic nie wiem na jej temat.
Miejscowka zostala sprzedana, nowy wlasciciel jest nie znany, na miejscu jakis czas temu pracowali ludzie (prawdopodobnie ruscy) przy sprzataniu terenu - pewnie dlatego ze jest teraz zima i narazie nic nie jest robione.
Jakas hurtowania materialow budowlanych ma tam powstac.
jezeli bede cos wiedzial wiecej podam info - na razie mozna sobie ja odpuscic
Dobrze wiedziec, a z drugiej strony troche lipa jak ma cos tam byc
szkoda - ale nie ma co sie dziwic i tak dlugo by to nie postalo w nieuzytku
ogólnie to chciałbym się zapytać czy kto¶ z tego forum kręci się po gizycach (a w dodatku ma czelno¶ć się strzelac bez mojej osoby), tłucze szyby i wali granatami?
dużo osób by się tam chciało postrzelać i wiele mam nadzieję że się powstrzymuje. ale obiecuje że jeżeli jakiego¶ pajaca tam spotkam a nie będe go znał to siekiery nie będę szczędził i rozpiedole zabawki.
Po pierwsze to tutaj sie nie przeklina- tutaj nie ma "kolesiostwa", zeby takie rzeczy akceptowali
Po drugie- jestes wlascicielem terenu? i zebys sie nie przeliczyl, jak ci kiedys zlomiarze/menele tam spuszcza oklep, jak ich bedziesz ganial.
z tego bo wiem to bunkier i przyjaciele tam się nie strzelaj±. Zapytaj stalkerow i grtt,
Zatem chyba zapomniałe¶ siekiery będ±c w odwiedzinach na Giżycach ;]
Hłe hłe hłe
spoko, okulary mi wystarczyly a po siekiere daleko nie mam
Tak czy tak, jeżeli mozna zawierzyc kolegom ze stalkersów, to nie wiele czasu jest na zabawe na tym miejscu. W ci±gu dwóch tygodni ma wjechać tam sprzęt i równać teren, co jest robione i tak już w tej chwili (mały budynek biurowy z czerwonej cegly który stał na końcu przy hali jest juz prawie rozebrany)
Stalkerzy byłi znacznie szybsi i udalo im sie dostac do wlasciciela, bedziemy probowali takze z nim sie skontaktowac w tej sprawie.
Na dzień dzisiejszy za pozwolenstwem stalkerów ktorzy uzyczyli nam miejsca bedziemy chcieli w niedziele (4.07) tam zrobic male strzelanie.
Skoro pozostalo malo czasu to moze zamiast lajtowej strzelanki na springi, zrobic strzelanke normalna ??
Ciężko się nie zgodzić z Arim. Teren jest spory. Latanie z ograniczeniem na klamki to marnotrawstwo zwykłe ;D
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
| Cytat |
A jakoż uczyć mają nie umiejąc sami? Muszą pewnie nadłożyć kazania baśniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda
Filozofia jest zdrowym rozsądkiem w wyjściowym garniturze.
Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodę, kto chce uczyć się bez książek.
A kiedy strzyĹĽesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger
I w nieszczęściu zachowuj spokój umysłu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|
