|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
- ojcu, ktoremu zabraklo na bilet, a musi jechac do corki do szpitala, - ciezarnej, ktora nie moze wyjsc z domu do bankomatu, a wlasnie musi oplacić kuriera, - kalekom, zebrzącym na skrzyżowaniu - bezrobotnym z dwiema rękami, - impotentom..
??
Warto pomogać biednym, ponieważ............może być to Chrystus w postaci człowieka :D:D Jak wrzucimy nawet złotówkę to będziemy mieć plusa w niebie
oczywiście ze tak a sami pomagacie coś biedym np staruszce przejść na drugą strone jezdni czy popieracie gościówe na droge zeby ją co przejechało ?
to jest głupie z tym pomaganiem bo paczcie biedny zawsze biednemu pomoze a bogaty to go wyśmieje ( w polsce 79% bogaczów to sknery )
temat "czy warto pomagać biednym?" szczerze mówiąc mnie to śmieszy...pomagać, zeby mieć plusa w niebie...rozumiem, że to żart...ale czy pomagać dlatego, że można coś za to dostać...tego plusa...czy po to żeby pomóc komuś w potrzebie? Bezinteresownie...nie oczekując niczego w zamian... jakie to dziwne, że ktoś taki jak ja (nie chodzący do Kościoła) bardzo często pomaga ludziom...nie ważne...przecież nie jestem normalny...
pomagac.....ale zalezy bo np. dajac ta zlotowke nikt nie ma pewnosci na co ją biedny przeznaczy, na chleb spoko ale jesli na wodke to..............nie warto pomagac......
pomagac.....ale zalezy bo np. dajac ta zlotowke nikt nie ma pewnosci na co ją biedny przeznaczy, na chleb spoko ale jesli na wodke to..............nie warto pomagac...... bardzo ale to bardzo mądrze to napisales brawo
ja mysle.. ze jak ktos bardzo chce.. to dostanie prace.. i nie musi zebrac.. bo malo jest ofert pracy w gazecie.. chociazby jakies skrecanie dlugopisow.. albo roznoszenie ulotek.. lub gazet.. ale niektorzy.. wola zebrac przed sklepem.. bo to dla nich latwiejesze.. nie musza nic robic.. tylko czekaja.. ja tam mowie.. takim osoba NiE..
Jak wolę dać "biednemu" bułkę, a nie pieniądze, bo kto wie na co on je wyda. Wiele razy widziałem jak jakas osoba daje żebrzącemu kawałek chleba, który po chwili lądował na ulicy. Dużo jest oszustów, nikt nie wie czy akurat ta osoba jest naprawde w potrzebie
z tą robotą to jest różnie, może pracować teraz a kase za takie ulotki czy długopisy dostanie za np.: pół roku a do tego czasu to czym będzie żył? powietrzem? warto pomagać potrzebującym nie tylko biednym...
No ja rzadko daje , chociaz gdy potrzebuje jedzenia czasami moge dac albo jakies ubranie dal dziecka to jakies strae mu dam.
no ja pomagam w taki sposób że daje ubrania w których nie chodze a są jeszcze w miare dobre
no ja tez
żadko gdy ide przez ulice daje biednym pieniądze, jak np. narodowości rumuńskiej kleczy labo siedzi babka z dziedzkiem. No i jak raz usłyszałem ze one sobie dzieci pożyczają to juz im nigdy wiecej nie dalem
no i masz racje zgrywus ludziom na ulicy nigdy nie daje i tym co chodza po domach tez . Można pomagać w różny sposób nie koniecznie dajac pieniądze i mysle że to jest najlepszy sposób
mój dziadek dal raz caly chleb jak szliśmy do gości a jak wracalismy to był ten cały chleb w błocie a co gorsze przy sklepie był ten gość i w ręce mial ... jabola
To zalezy warto dac potrzebujacym, ktorzy naprawde potrzebuja tej pomocy. Dlatego ja wole dac na jakas organizacje bo mam pewnosc ze oni wiedza komu to dac i kto jest najbardziej potrzebujacy.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|