|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Jak w temacie. http://marathon.poznan.pl....d=59&Itemid=61
Może ktoś ma ochotę?
Wybiera się ktoś?
Co prawda od pewnego czasu mało jeżdżę, ale 21 km chyba dałbym rade
Pepe chyba jedzie.
Tak, jadę o ile pogoda dopisze..
No i pojechałem a raczej doślizgałem się.. Podsumowując. Był to mój drugi półmaraton rolkowy w życiu (pierwszy w Gdańsku). Wrażenia? Przygotowanie raczej kiepskie. Brak miejsc parkingowych, niekompetentne kierowaniem ruchem sprawiało, że dotarcie na miejsce nastręczało spore problemy.. i powodowało opóźnienia. Gdy wreszcie dotarłem na start, na trasie maratonu jechało już kilkunastu wózkarzy, około 360 rolkarzy i biegło około 4600 maratończyków.. No cóż, wystartowałem i zacząłem gonić.. pierwsze 5-6 kilometrów polegało na darciu się "przepraszam" i powolnym przeciskaniu pomiedzy biegaczami. Technika była dowolna: jazda chodnikami, przeskakiwanie barierek i jazda drugim pasem, wykorzystywanie wszelkich zatoczek autobusowych do wyprzedzania tłumu biegaczy.. około 15 km nieco się już rozluźniło ale utracone minuty sprawiły że rywalizacja i walka o czas pozostała wraz z peletonem biegaczy z tyłu a ja sunąłem do przodu bardziej rekreacyjnie. Trasa? Fatalna. Wielkie koleiny, spękania w połączeniu z mokrą od deszczu nawierzchnią sprawiały spore problemy. Trasa sama w sobie wg mnie kiepsko wyznaczona, doprowadziła do nazwania dwóch spośród zakrętów "zakrętami śmierci". Ktoś po prostu zapomniał, że to nie mistrzostwa Polski zawodowców a jedynie zabawa dla amatorów i w fatalny sposób ustawił przebieg trasy (nie wspominajac o odcinku po kostce brukowej, totrowiskach i zakrętach po 180 stopni). Po około 1h26 minutach (ze wstępnych wyników - które moim zdaniem zweryfikowane zostaną o jakieś 15 minut w dół) dotarłem do mety. Pozostała mi satysfakcja z ukończenia maratonu w tak trudnych warunkach jak i wyprzedzenia kilku tysięcy zawodników (hihi to chyba jedyny taki mój wyczyn w życiu) . Jedyna rzecz godna uwagi to porywający doping naprawdę ogromnej rzeszy kibiców. Szczególne podziękowania, dla mojego "osobistego" i najważniejszego kibica, którego uśmiech na mecie wynagrodził mi wszystkie niedogodności Tak więc uznaję 10 Maraton Poznań za zakończony i zaliczony.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|