|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Witam wszystkich!
Niedawno szukajac informacji o E³ku w sieci znalazlem informacje o planowanej budowie koleji podziemnej w E³ku (metra). Wykorzystana ma byc do tego istniejaca infrastruktura w postaci tunelu biegnacego od zamku do bylego lotniska. Pomysl budowy metra wydaje sie byc bardzo odwazna inwestycja. Czy ktokolwiek dysponuje informacjami na temat istniejacego tunelu i planowanej budowy metra?
U¶mia³em siê troche czytaj±c ten post Nasza kochana e³cka telewizja zrobi³a sobie twz. „jaja” z okazji dnia 1 kwietnia ( http://www.youtube.com/watch?v=YfXO8mU-gg8 ). A tunel? Podobno jest ale napewno nie bieg³ z zamku do by³ego lotniska, bez przesady i do tego jeszcze metro? ¦miech na sali A ¿eby by³o jeszcze ¶mieszniej wklejê kolejn± wspania³a informacje tym razem dla fanów Formu³y 1 http://www.youtube.com/watch?v=Ew-SQ0n-5jY hehe
stacjê metra mamy jeszcze przedwojenn±, tak nazywano wówczas szalet miejski zlokalizowany pod poziomem g³ównej ulicy .Niestety w najbli¿szym czasie planowana jest jej przebudowa i "¶wiatowej s³awy stacja kolei podziemnej" przestanie istnieæ. Tunel oczywi¶cie jest i prowadzi od zamku do posesji KW111. Czyta³em na ten temat pewien eleborat w jêzyku niemieckim, który nawet stwarza³ pozory naukowego opracowania. Posesja KW111 to okolice obecnego ECK i nie uda³o siê (na razie) odnale¼æ wejsæia/wyj¶cia do tunelu.
Tunel pod jeziorem to raczej legenda bo nie spotka³em siê z rzeczywistymi dowodami o jego istnieniu. Prawdopodobnie w czasach ¶redniowiecza istnia³ tunel ³±cz±cy wyspê zamkow± ze sta³y l±dem. Pojawiaj± siê te¿ informacje, ¿e ten tunel mia³by ³±czyæ wiezienie na wyspie z s±dem w centrum miasta. Zawsze jest jakie¶ ziarenko prawdy. W militarnych budowlach ¶redniowiecznych tajemne przej¶cia i tunele to chleb powszedni. Byæ mo¿e i w e³ckim zamku istnia³ jaki¶ tajemny tunel do ucieczki.
w tym przypadku wiara w to, ¿e jest tunel, jest wa¿niejsza ni¿ to czy tunel faktycznie istnieje, ale teoria o po³±czeniu z budynkiem s±du mocno przesadzona ju¿ choæby z faktu ¿e budynek pochodzi z pocz±tku XX wieku . Mi wystarcza ta teroria o po³±czeniu wyspy z brzegiem. Tekst o tej teori posiada w³a¶ciciel strony http://www.castlesofpoland.com/ i tylko z sobie znanych powodów nie upubliczni³ go , choæby w oryginale bo t³umaczenie do¶æ toporne ze wzglêdu na "archaiczny" jêzyk. Teren zosta³ przebadany georadarem , ale ze wzgledu na wysoki poziom wód gruntowych i zalegaj±ce gliny i i³y , nic z tego nie wynik³o . Profesjonali¶ci obs³uguj±cy georadar stwierdzili ,¿e ¶rednio raz na pietnascie historii o tunelu znajduje ona powierdzenie w rzeczywisto¶ci. Trzeba kopaæ ?
Nie pamiêtam dok³adnie kiedy ale gdzie¶ czyta³em, ¿e podczas jaki¶ prac budowlanych natkniêto siê na wspominany tunel. Ciekawe czy trafiono na niego bli¿ej zamku czy po drugiej stronie mostu? A tak w ogóle to ile jest w tym prawdy? Opowie¶ci o tajemniczym przej¶ciu jest niemal tyle samo, co pytañ? Kto¶ jeszcze kiedy¶ gdzie¶ pisa³, ¿e zna³ osoby, które nawet po nim chodzi³y ale to chyba kompletna bzdura bo je¶li ju¿ tunel jest to na pewno zalany. ¯adnych konkretów, wiêc mo¿e naprawdê to tylko legenda? Jednak bardzo dawno temu móg³o istnieæ takie przej¶cie. Jak ju¿ pisa³ paradys takie tunele budowano zapewne w ka¿dym krzy¿ackim zamku… dla potwierdzenia przytoczê cytat z pewnej ksi±¿ki o Warmii i Mazurach.
W zasadzie ka¿dy rozs±dny i przewiduj±cy u¿ytkownik zamku powinien wybudowaæ przynajmniej jeden tunel. Mo¿na nim by³o niepostrze¿enie uciec z warowni, gdy wróg opanowywa³ jej wnêtrze, lub niespodziewanie zaatakowaæ od ty³u, kiedy oblega³ mury.
teoria o po³±czeniu z budynkiem s±du mocno przesadzona ju¿ choæby z faktu ¿e budynek pochodzi z pocz±tku XX wieku Dla ¶cis³o¶ci budynek s±du pochodzi z po³owy XIX wieku ale nie zmienienia to faktu, ¿e jest to teoria mocno przesadzona, jednak najczê¶ciej taka informacja pojawia siê w opowie¶ciach o e³ckim zamku. Teorii o tunelu koñcz±cym siê na posesji Kaiser Wilhelm Strasse 111 (Kamienica Trojana) nie s³ysza³em. Mo¿e informacje posiadane przez w³a¶ciciela strony "zamki polski" nie s± naukowo potwierdzone i s± to tylko teorie o prawdopodobnym jego istnieniu. Dziwne, ¿e niechce siê tymi informacjami podzieliæ. Mog³aby byæ to niez³a sensacja. W 1986 roku na wyspie przeprowadzone by³y badania archeologiczne, badany by³ równie¿ zamek. O ile pamiêtam nie odkryto jakich¶ tajemnych zamurowanych przej¶æ. E³cki zamek by³ wielokrotnie przebudowywany i mnóstwo jest w jego wnêtrzu widocznych zmian, zamurowanych okien, drzwi. Je¶li istnia³yby wiarygodne informacje na temat istnienia tunelu to zosta³yby przedstawione w publikacjach o historii E³ku. Nawet te niemieckie nie podaj± konkretów a tak to mo¿emy tylko gdybaæ. To tak jak z bursztynow± komnat±, która mia³by niby byæ ukryta w E³ku. Parê lat temu prawdopodobnie nawet mieli jej szukaæ nurkowie w jeziorze e³ckim.
nie wiem czy mówimy o tym samym budynku s±du , w dawnym budynku s±du znajduje siê obecnie szko³a podstawowa nr 2 i gimnazjum http://www.castlesofpoland.com/prusy/elk_po102.htm i nie ma to architektury ani konstrukcji z po³owy XIX , to solidny budynek z betonowymi klatkami schodowymi i stropami , w niemieckim albumie podpisany jest jako z prze³omu wieków. Obecny s±d mie¶ci siê w kamienicy mieszkalnej, tam byæ mo¿e mieszkali sêdziowie s±du ziemskiego i okrêgowego. Co te¿ ¶wiadczy o ówczesnej randze s±du w E³ku i randze zawodu sêdziego. W czasie badañ archeologicznych odkryto fundamenty dawnego zamku, ale z braku funduszy i lepszego pomys³u zasypano je piaskiem na bogatsze dla badañ archeologicznych czasy. Jako¶ do dzi¶ nie nadesz³y. Wspomniane przeze mnie opracowanie ukaza³o siê w niemieckim pi¶mie, nie jest tajemnic± i nie zawiera sensacyjnych informacji , ani dowodów na istnienie tunelu. Po prostu znajduje siê w nim stwierdzenie o jego przebiegu i wymienia posesjê 111. Tekst jest przet³umaczony i tylko chroniczny brak czasu powstrzymuje w³a¶ciciela strony przed opublikowaniem tego artyku³u, bo wszelkie sprawy dotyczace praw autorskich dawno uregulowa³. Proponujê napisac zapytanie kiedy i dlaczego z takim opó¼nieniem to opublikuje , bo je¶³i w miêdzyczasie tunel zostanie odkryty .... to artyku³ straci na sensacyjno¶ci Nurkowanie w jeziorze e³ckim nie ma wiekiego sensu ze wzglêdu na jego nadal wysokie zanieczyszczenie praktycznie nic nie widaæ, a rozpuszczone truj±ce z moc± gazów bojowych substancje wymagaj± specjalnego sprzetu i s± niezwykle niebezpieczne. Dochodzi do tego duza g³êboko¶æ czê¶ci do której wpada rzeka. Z tego wzgledu nie ma odwa¿nych do penetrowania g³êbin, choæ kr±¿± tez legendy o zatopionych samolotach czy pojazdach. Pozostaj± sondy i kamery, ale zapewniam ¿e niewiele widaæ bo rpóbowa³em nawet zim±, kiedy woda jest najbardziej przejrzysta.
nie wiem czy mówimy o tym samym budynku s±du , w dawnym budynku s±du znajduje siê obecnie szko³a podstawowa nr 2 i gimnazjum... i nie ma to architektury ani konstrukcji z po³owy XIX Chodzi³o mi o dawny budynek królewskiego s±du ziemskiego i okrêgowego czyli dzisiejsza szko³a podstawowa nr 2 i gimnazjum. Z t± po³ow± XIX wieku trochê siê zagalopowa³em . Budynek s±du wybudowano na prze³omie lat 70 i 80-tych XIX wieku.
a bo to ja pisa³em i do³±czam zdjecie z kompromisowym podpisem datujacym powstanie budynku
Nie bêde siê sprzecza³ ale napis pod pocztówk± nie wskazuje daty wybudowania budynku. Opisuje tylko przedstawiony widok "S±d ziemski i okrêgowy na prze³omie wieku" A jak wyja¶nisz fakt, ¿e pocztówki na których jest umieszczony ten budynek wys³ane zosta³y przed koñcem XIX wieku ?
ale¿ nie spieram siê , tylko jak na XIX wieczny , budynek ma bardzo nowowczesn± konstrukcjê , betonowe stropy , ¿elbetonowa klatka schodowa , piêkny klinkier na elewacji.S±dzi³em wiêc, ¿e powsta³ pó¼niej bo XIX wieczne kamienice zbudowane s± bardzo prymitywnie i ubogo : fundamenty z kamienia na zaprawie glinianej, stropy i klatka schodowa konstrukcji drewnianej , elewacje bez klinkieru, a od podwórka zupe³nia tandeta. Na tym tle budynek s±du zbudowany z ogromnym rozmachem i wielkim kosztem. Pierwsze wielkie inwestycje na Mazurach powstawa³y dopiero po I wojnie w ramach idszkodowañ wojennych. Wtedy w³a¶nie powsytawa³y budynki kryte dachówk± murowane z czerwonej ceg³y, budz±c nawet pewn± zawi¶æ s±siadów , których ominê³a zawierucha wojenna i pozostali w glinianych lepiankach krytych s³om± - bo takie budownictwo wiejskie dominowa³o na po³udniu Prus . Tak kosztowny budynek najlepiej potwierdza wielk± rolê jak± odgrywa³ Lyck w skali Prus , tym bardziej je¶li powsta³ w XIX wieku czy na prze³omie , nie ma to znaczenia bo znacznie wyprzedzi³ okres du¿ych inwestycji prowadzoinych przez ukochanego KW (któremu wdziêczny poddany Micha³ Kajka napisa³ wiersz )
Jedn± z najstarszych budowli w E³ku jest zamek. Pomijaj±c jego wielokrotne przebudowy najstarsza czê¶æ pochodzi z XV/XVI wieku. Dom na ul. Zamkowej 3 prawdopodobnie równie¿ pamiêta XV/XVI w. a przynajmniej jego czê¶æ piwniczna. Szalej±ce w mie¶cie liczne po¿ary pozbawi³y miasto starszej zabudowy. Zniszczenie miasta w czasie I wojny ¶wiatowej, a nastêpnie jego odbudowa powoduje, ¿e E³k rzeczywi¶cie sprawia wra¿enie miasta z prze³omu XIX/XX wieku. Ostatni± powa¿n± inwestycj± budowlan± w E³ku by³a budowa nowego ratusza. Monumentaln± budowlê budz±c± dumê mieszczan oddano do u¿ytku 10 X 1925. Niestety nie przetrwa³a ostatniej wojny. Wracaj±c do budowli XIX wiecznych mo¿na wymieniæ du¿y ko¶ció³ z lat 1847-1850 odbudowany ze zniszczeñ I wojennych w latach 1922-25. Budynek poczty pochodzi z lat 60-tych XIX wieku. Poczta przenios³a siê do nowego budynku 1 pa¼dziernika 1866 roku. Budynek szko³y mechaniaka pochodzi z lat 1857-59. Dworzec zosta³ równie¿ wybudowany w latach 60-tych XIX wieku, ale ze starej budowli pozosta³o ju¿ ma³o szczegó³ów.
mylisz siê co do zamku , to co stoi nigdy zamkiem nie by³o i jest XIX wieczn± skorup± wielokrotnie i po partacku przebudowywan± co widaæ obecnie z tytu³u oblaz³ych tynków, a po zamku z okresu o którym piszesz pozosta³y jedynie fundamenty w obrêbie murów, zasypane piaskiem , jak wcze¶niej pisa³em co jest opisane szczegó³owo w ksi±¿ce Pana Konserwatora Zabytków jak i w innych legalnych ¼ród³ach Nikt nie wie czy faktycznie by³ i jak wygl±da³ zamek. To nie by³o istotne strategicznie miejsce i budowanie kosztownej budowli nie mia³o wielkiego sensu wobec czêstych wizyt ludzi witoldowych puszczaj±cych co jaki¶ czas warowniê z dymem. Obsadê stra¿nicy nie stanowili bracia zakonni a najemne ciury (z Grajewa?). No mo¿e czasem jaki¶ braciszek ich wizytowa³ dyscyplinujaco. Tak przynajmniej opisuje ten okres wspominane wczesniej opracowanie niemieckie. Ratusz przetrwa³ wojnê w stanie niemal nienaruszonym. W ka¿dym razie nie bardziej ni¿ inne cenne budowle. Dzia³ania wojenne spowodowa³y jedynie wypalenie klatki schodowej i dachu w wyniku bezmyslnego dzia³ania radzieckich. Prawdopodobnie by³ trafiony bomb± zapalaj±c± podobnie jak budynek dworca kolejowego (pierwotnie pietrowy). Co sie sta³o z ratuszem zbudowanym i oddanym z pomp± na jubileusz Lycku ? Zosta³ rozebrany a doskona³a ceg³a pos³u¿y³a odbudowie Stolicy. Mo¿e bystre oko feliniego odnajdzie nasze mazurskie ceg³y w budowlach Stolycy ? Muranów ? Ca³y naród odbudowuje swoja Stolicê ! To zawo³anie ma w E³ku swoja konkretn± ofiarê : wywie¼li nam ratusz w kawa³kach W tym czasie to by³y tereny zdobyczy wojennej i nawet w³adze centralne nie traktowa³y chyba tego stanu jako stabilny. Do jeziora prowadzi³y tory którymi wywozi³o siê gruz z miasta przy pomocy popychanych rêcznie koleb. Do po³owy lat 60 tych przetrwa³y nawet schody wej¶ciowe do ratusza i by³o to tradycyjne miejsce fotografii pierwszokomunijnych. Mo¿e felini takie ma ? W tle by³ plac zabaw , czy jak sie wtedy nazywa³o ogródek jordanowski. Wraz z rozpoczêciem budowy osiedla Centrum imienia Miko³aja Kopernika , zgnie³y schody i ogród , a teraz mo¿na podziwaæ budynek zbudowany z technogii "ceg³a ¿erañska" przy ul Wojska Polskiego 36
mylisz siê co do zamku , to co stoi nigdy zamkiem nie by³o i jest XIX wieczn± skorup± wielokrotnie i po partacku przebudowywan± O nazwê znajduj±cej siê na wyspie budowli b±d¼ ca³ego kompleksu budowli nie bêdê siê spiera³. Zamek, warownia, stra¿nica....Budowla nigdy nie przypomina³a zamku krzy¿ackiego jak np. w Reszlu, w Olsztynie czy Malborku. W rekonstrukcji wygl±du pomog³yby jakie¶ dokumenty ikonograficzne czy opisy, a nawet szersze badania archeologiczne. Tak to tylko mo¿na domniemywaæ jak móg³ wygl±daæ. Powsta³a w latach 1398 - 1406 murowana budowla i istniej±ca wcze¶niej drewniana nie mia³a wygl±du zamku w szeroko tego s³owa znaczeniu. Budowla mia³a charakter stra¿nicy - warowni. Spe³nia³a raczej rolê miejsca z którego mo¿na by³o robiæ wypady na ziemie wschodnie oraz by³a miejscem schronienia okolicznej ludno¶ci. Tak jak napisa³e¶ zamek nie by³ strategicznym obiektem. G³ówna budowla zamku mia³a charakter wie¿y obronno - mieszkalnej. Jej pozosta³o¶ci istniej± do dzisiaj w formie tego co dzi¶ nazywane jest zamkiem. To na jego murach w³a¶nie z tych oblaz³ych tynków mo¿na odnale¼æ ¶lady pierwszych ¶redniowiecznych konstrukcji pochodz±cych z ok. XV/XVI wieku. Jak pisa³em wcze¶niej ¶lady ¶redniowiecza pamiêta równie¿ budynek mieszkalny nr. 3, kiedy¶ znajduj±cy siê na przedzamczu i pe³ni±cy rolê gospodarcz±. Prawdopodobnie ok 1815 lub ok 1881 roku uleg³ wraz z ca³ym kompleksem budowli na wyspie przebudowie. G³ówny budynek zamku w II po³owie XVII wieku zosta³ przebudowany. Zmieni³ siê jego charakter z obronnego na rezydencjonalny. Obecny wygl±d zamku jest wynikiem ostaniej wiêkszej przebudowy pod koniec XIX wieku. Wtedy to wybudowano budynek wiêzienia. W latach 80-tych XX w. przeprowadzone prace remontowo - budowlane jeszcze bardziej zatar³y jego rysy historyczne.
Budynek ratusza by³ wypalony a nie zburzony. Elewacja by³a w kolorze ciemno ¿ó³tym a ozdobne gzymsy w kszta³cie zygzaków by³y bia³e. Wej¶cie do budynku stanowi³y 2 mniejszych drzwi a pomiêdzy nimi du¿ê jakby wrota. W portalu tych wrów usytuowany by³ kamienny hesrb miasta Janus a pod nim drugi, Jeleñ wyskakuj±cy z lasu - kamieñ ten znajduje siê w siedzibie Mniejszo¶ci Niemieckiej w wie¿y ci¶nieñ. Kolor tych drzwi by³ niebieski w odcieniu ultramaryny i mia³y zdobienia w kszta³cie zygzaków w kolorze bia³ym. Zabudowa dzisiejszej ul. Roosevelta stanowi³ kompleks jednej w której by³ ratusz. Posiadam zdjêcie grupowe ze swojej I kopmunii ¶w. w 1951 r. Jak zrobiê skan to je zamieszczê.
Na odbudowê stolycy pojecha³y te¿ ceg³y z wielu innych e³ckich budowli, nie tylko z ratusza. Ojciec opowiada³ mi o odgruzowywaniu w czynie spo³ecznym tak¿e budynków przy obecnej ul. AK. W ¶cianach bloków Muranowa tkwi± wiêc zapewne tak¿e ceg³y z ruin synagogi, z ruin kamienicy, która sta³a naprzeciwko poczty, a tak¿e przy wlocie ul. Wawelskiej.
Je¶li chodzi o budynek s±du przy Ma³eckich, to nie znam dok³adnej daty jego wzniesienia, ale architektura ¶wiadczy o tym, ¿e to budowla XIX-wieczna, przyk³ad tzw. stylu wilhelmiñskiego. Zwróæcie uwagê na budynki "pañstwowe" w E³ku. Oprócz s±du by³a to wspomniana ju¿ poczta, obecny mechaniak, czê¶æ budynków koszar oraz czerwone liceum. Prywatnych w³a¶cicieli nie staæ by³o na zbudowanie tak trwa³ych budynków.
Je¶li mo¿na s±dziæ na podstawie fragmentarycznych wizerunków - tak¿e synagoga by³a zbudowana w podobnym stylu.
Czerwony ogólniak zosta³ zbudowany na pocz±tku XX wieku. Oddany do u¿ytku zosta³ w 1905 lub 1908 roku. Jaki¶ czas temu na jednym z portali informacyjnych by³a informacja o zakoñczeniu remontu tej szko³y. Tytu³ brzmia³ "Ponad 130-letni budynek odzyska³ blask" Budynek szko³y nie móg³ byæ zbudowany tak wcze¶nie. W tym okresie przy obecnej ul. Pi³sudskiego a w tamtych czasach Scheunenstrasse znajdowa³y siê budynki gospodarskie. Po wybudowaniu szko³y ulicê przemianowano na Schulstrasse. W 1906 wybudowano w jej pobli¿u budynek stra¿y po¿arnej.
S³usznie. Styl to neogotyk. Wilhelmiñskie to raczej czasy - od imion cesarzy. Ale zdarza³o mi siê równie¿ spotkaæ z pojêciem styl wilhelmiñski, raczej w sensie nawi±zywania do historycznych stylów w architekturze. Neogotyckie elementy widaæ wyra¼nie w architekturze szko³y mechanicznej, zw³aszcza w bocznych skrzyd³ach (kiedy¶ tak¿e w fasadzie, ale po zniszczeniu nie odzyska³a pierwotnego kszta³tu). Neogotyckie elementy widaæ te¿ w budynkach koszar, zw³aszcza tych po³o¿onych bli¿ej ul. Orzeszkowej (architektura zmienia siê, gdy idziemy w kierunku kolei - zapewne w tej kolejno¶ci rozbudowywano koszary).
felini, masz racje co do materia³ow i stylu w jakim wykonano synagogê, nie wiem czy zosta³o to do dzi¶ ale jeszcze parê lat temu mozna by³o ogladaæ kawa³ek muru synagi za kioskiem przy "Horteksie". By³ z klinkierowych kszta³tek jak SP2,bo ju¿ ogólniak z wyra¼nie gorszego materia³u ,bez "glanzu" , i mocno ruszony zêbem czasu. Tak nawiasem mówi±c to i budynek ogólniaka by³ wypalony ,wiê¼ba dachowa przetrwa³a 60 lat prowizorycznej naprawy i dopiero ostanio dokonano faktycznej jej odbudowy ,usuwaj±c zgni³e, nadpalone elementy "naprawione" wcze¶niej przy zastosowaniu pary desek zbitych gwo¼dziami . Wiêkszo¶æ zniszczeñ powsta³a nie w wyniku dzia³añ wojennych ale trzech miesiêcy "administrowania" radzieckich ,którzy z nudów i zimna popalili sobie trochê. W budynku Urzêdu Miasta wiê¼ba siê zachowa³a w ca³o¶ci,kiedy¶ mia³em okazjê ogl±daæ jej konstrukcjê zbudowan± "bez jednego gwo¼dzia" S±dz±c po relacji freemana to ratusz nie by³ w gorszym stanie ni¿ pozosta³e budynki , a o jego rozbiórce zdecydowa³y inne czynniki . Mo¿e przeszkadza³o s±siedztwo ko¶cio³a. To tylko jeden z przyk³adów bezmy¶lnego niszczenia i rabunku, a by³o ich wiêcej .
Zniszczenia wojenne E³ku po I wojnie ¶wiatowej by³y wiêksze ni¿ po II wojnie. Przedewszystkim by³y wynikiem dzia³añ wojennych a nie bezmy¶lnego odwetu iu niskiej kultury wyzwoleñców. Wielko¶æ zniszczeñ w po³±czeniu z polityk± gaulaitera Prus, os³awionego Ericha Kocha, który chcia³ stworzyæ swoiste 'Ksiêstwo" dla przyci±gniêcia do Prus Wsch. mieszkañców Niemiec spowodowa³y konieczno¶æ modernizacji susbstancji mieszkaniowej. Wykorzystano tu szczególnie 500 lecie E³ku. Ze znanych zdjêæ przedstawiaj±cych zburzone naro¿ne budynki dzisiejszych ulic S³owackiego i Armii Krajowej, Armii Krajpwej i Wojska Polskiego czy zdjêcia wojenne z pobytu w E³ku Kaisera widzimy,¿e miasto mia³o g³ównie zabudowê parterow± b±d¼ by³y to domy jednopiêtrowe. St±d g³ównie okoliczno¶æ jubileuszu miasta by³a ze wzglêdów politycznych spowodowa³a zagospodarowanie zrujnowanych parceli przez wybudowanie tam nowoczesnych domów. Tak te¿ i wybudowano kompleks budynków z ratuszem jak i naro¿nik po drugiej stronie ko¶cio³a. Po roku 1925 powsta³o wiele domów typu willowego (dzisiejsza ulica Moniuszki i dawna Poznañska,b. przychodnia i domek Landrata na Pi³sudskiego, oraz na Kiliñskiego i Szybie. Pamiêtajmy,¿e E³k przed wybuchem wojny liczy³ 17,5 tys. mieszkañców i zmodernizowanie ¶ródmie¶cia zupe³nie wystacza³o dla ogólnego wizerunku. Jak ogl±damy kolekcjê zdjêæ dworców kolejowych to widzimy,¿e one zawsze by³y pierwsz± wizytówk± miasta. I np. Banhofhotel w E³ku po wyjsciu z dworca sprawia³ pozytywne wra¿enie na przyjezdnym. Wystarczy nawet przywo³aæ opis Melchiora Wañkowicza, w ksi±¿ce "Na tropach Smêtka"gdy przyjecha³ do E³ku. Wra¿enie by³o pozytywne. N.b. za kilkadziesi±t lat pó¼niej,w 1958 r.,gdy by³ w E³ku na ods³oniêciu pomnika M. Kajki ,ju¿ takiego wra¿enia nie mia³. Po II wojnie ¶wiatowej wspomniane budynki z miêdzywojnia zosta³y zniszczone przez wyzwoleñców a nowa w³adza nie mia³a woli i mo¿liwo¶ci aby odbudowaæ ruiny. Jedynym dzia³aniem w³±dz by³o zamurowanie otworów okiennych i wej¶æiowych do budynków dla uniemo¿liwienia myszkowania w ruinach ró¿nego autoramentu, nazwijmy, ³azikom. Z tego co pamiêtam to odbudowano wypalone i rozszabrowane budynki; na ul. Mickiewicza - naprzeciw Orbisu, kilka budynków naprzeciw szpitala, na Ma³eckich - budynek s±du na potrzeby szkó³ oraz budynek obok, który teraz jest ocieplany. Budynek szko³y mechanicznej by³ wyburzony w ¶rodkowej czê¶ci i szko³a funkcjonowa³a tylko w czê¶ci od ul. Armii Krajowej. Potem odbudowano ¶rodek ale bezstylowo - co do dzi¶ stanowi dysonans z neogotyckimi skrzyd³ami. Zamiast auli z oknami witra¿owymi umieszczono tam salê gimnastyczn± (niewymiarow±). Jeszcze w latach 60-tych na ul. Armii Krajowej w pobli¿u z naro¿nikem Wawelskiej sta³ przez kilka lat budynek otoczony rusztowaniami i nic siê tam nie robi³o a¿ stan jego by³ taki,¿e trzeba by³o go rozebraæ. W lokalnej Gazecie Bia³ostockiej e³cka korespondentka nazwa³o go "Dom który straszy". Prawdziwy rozwój budownictwa mieszkaniowego w E³ku nast±pi³ dopiero w latch 70-tych. Przedtem by³y to nie¶mia³e próby jak n.p. budynek na ul. Toruñskiej wybudowany przez Fabrykê Sklejek czy 3 budynki spó³dzielcze na Armii Krajowej - by³ to 1958 r.
Do po³owy lat 60 tych przetrwa³y nawet schody wej¶ciowe do ratusza i by³o to tradycyjne miejsce fotografii pierwszokomunijnych. Mo¿e felini takie ma ? W tle by³ plac zabaw , czy jak sie wtedy nazywa³o ogródek jordanowski. Wraz z rozpoczêciem budowy osiedla Centrum imienia Miko³aja Kopernika , zgnie³y schody i ogród , a teraz mo¿na podziwaæ budynek zbudowany z technogii "ceg³a ¿erañska" przy ul Wojska Polskiego 36
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoż uczyć mają nie umiejąc sami? Muszą pewnie nadłożyć kazania baśniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsądkiem w wyjściowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodę, kto chce uczyć się bez książek. A kiedy strzyżesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczęściu zachowuj spokój umysłu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|