|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Pokusiłem się o założenie nowego tematu w starej sprawie. Tytuł zaczerpnięty z artykułu autorstwa Pana Janusza Ziemca- pierwszego, śmiem twierdzić, szperacza historii Morąga w wolnej Polsce. Poszukiwał on w latach 90-tych odpowiedzi na pytania, które do dziś nas nurtują. Na łamach "Wędrowca Morąskiego"- Niezależnego Dwutygodnika Lokalnego wydawanego w latach 1990/91 pisał o "Grobach pod Boiskiem" oraz pytał o niniejszą fotografię. Po 20 latach, nie mogąc zapytać nieżyjącego już niestety autora artykułu o rezultaty poszukiwań -zadaję to samo pytanie rozpoczynając nowy-stary temat. Może dziś ktoś z nas jest w stanie odpowiedzieć -Kogo przedstawia fotografia???
Moim zdaniem zdjęcie pochodzi z wojny polsko - bolszewickiej, przedstawia zapewne ofiary bolszewików z 1920 r. O okresie świadczą mundury żołnierzy polskich, szeroki wachlarz nakryć głowy charakterystycznych dla różnych formacji. Nie mam pod ręką książki, która miałaby tą samą fotografię, ale jestem pewien: żaden Słonecznik, żadne Florczaki, żaden 1945 rok.
No wcześnie to wygląda wcześnie. Może znajdzie sie osoba, ktora dostarczyła ta fotkę do redakcji????
Ja znam to zdjęcie jako efekt rzezi bolszewickiej pod Lemanem - ciała polskich jeńców zasieczonych szablami. Zdjęcia: cmentarz parafialny w Kolnie.
No i jasność nastała. Dziękuję serdecznie. A swoją drogą ciekawe kto ją przytarmosił?
...I kto autorowi wmówił że to Słonecznik albo Florczaki ?
Może zdjęcie krążyło jeszcze przed wojną w odbitkach i przyjechało razem z osadnikami. U moich rodziców jest odbitka zdjęcia ks. Popiełuszki, kupiona w połowie lat 80. "pod kościołem". Takie zdjęcia upamiętniały, a właściwie "popularyzowały" polską martyrologię w "szerokich kręgach społeczeństwa".
Zdjęcie może pochodzić z Florczak!!! Mimo, że nie zostało tam zrobione. Osadnicy z Florczak w większości pochodzili z dwóch nieistniejących wsi na Mazowszu. Nazwy gdzieś mam w kredensie za szmatami...
Czyli p. Ziemiec mógł mieć trochę racji. Na zdjęciu mógł zostać uwieczniony ktoś, kto dwadzieścia parę lat później przyjechał do Florczak jako osadnik. Lub rodzina kogoś ze zdjęcia.
Życie jednak pełne jest niespodzianek, dziś przypadkiem wpadła mi książka w ręce (dokładny tytuł niebawem bo zapomniałem spisać) z owym zdjęciem. Interesujące.
Czyli ktoś, komuś ukradł historię. Temat zasługuje na dokładniejszą analizę.
Ba...mało tego, niewiele brakowało by ta historia ponownie była skradziona W takim razie albo Przasnysz albo Leman są w błędzie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|