|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Pokazywałam już kiedy¶, może warto odkurzyć ten makabryczny pomysł?
Halloweenowe paluszki
225 g miękkiego masła 1 szklanka cukru pudru (dałam zwykły akurat nie miałam pudru) 1 jajko 1 łyżeczka olejku migdałowego 1 łyżeczka olejku waniliowego 2 2/3 szklanki m±ki 1 łyżeczka proszku do pieczenia duża szczypta soli 3/4 szklanki zblanszowanych migdałów
Zmiksować masło z cukrem, dodać jajko, olejki, potem m±kę z proszkiem i sól, wyrobić ciasto. Kulę ciasta włożyć do woreczka i schłodzić w lodówce min. 30 minut. Wyj±ć ciasto (najlepiej 1/4, a resztę trzymać w lodówce żeby nie zmiękła) brać 1 łyżkę ciasta i formować paluszek, wciskaj±c na koniec migdał w miejsce paznokcia. Piec w dobrze nagrzanym piekarniku do 200st. około 10-12 minut. Ja nastawiłam na 220st. Ważne żeby piekarnik był gor±cy bo w mniejszej temp paluchy mog± rozpłyn±ć się... Żródło: http://fotoforum.gazeta.p...,102061182.html
JEJU ! Chyba bym nie chciała takich "ciasteczek"znaleĽć na stole....
Ciastka, że palce lizać Przepis zanotuję, może zmienię na wytrawn± wersję i podam do barszczu czerwonego. Będ± je¶ć cały tydzień, a może dłużej
Paluszki znakomite! A te paznokietki migdałowe to dopiero przysmak...
A może takie będa bardziej zjadliwe...?
Znalezione na deccorii.
Tak, ale masełko musi być ¶wieże. Wracaj±c do paluszków. Pamiętacie wierszyk? Dzieci! Nie obgryzajcie paznokci! Dzieci! Nie obgryzajcie babci paznokci! Dzieci! Nie obgryzajcie babci paznokci, bo zamknę trumnę!
Hihihi, widzę, że wariacje na temat paluszków znakomite! A tak temat paluszkowy potraktowała dziewczyna mojego syna:)
Całkiem niezły zestaw, ale te paznokcie po obu stronach jakby trochę obgryzione...
O ja Cie!!! Z czego te pazury???
nie ważne jak wygl±da, ważne że słodkie......znaczy się słodkie bo słodkie, a nie słodkie bo ..........fajniutkie, milutkie, ładniutkie ?..........
Smacznego !!!
A wiecie co mnie najbardziej zbrzydziło? Nie ta krew i oczy, tylko popielniczka pełna petów. Tego chyba bym nie umiała zje¶ć. Pod¶wiadomie czułabym smród
Tu przypomina mi się historia, któr± opowiedział mi kiedy¶ znajomy. Jako małe dziecko obserwował na jakim¶ przyjęciu jak ludzie pal± papierosy. Widział, że wkładaj± je do ust. Kiedy doro¶li wyszli z pokoju, powyjadał pety z popielniczki. Na szczę¶cie zwymiotował. Nigdy więcej nie miał ochoty na papierosa.
Jak bułkę kocham, a rogalik mi ¶wiadkiem..jaka pychotka! Bo, czy te oczy mog± kłamać? Chyba nie...
Ale jestem jednak wybredna jak Filifionka, bo petów też bym nie ruszyła...fuj!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoż uczyć mają nie umiejąc sami? Muszą pewnie nadłożyć kazania baśniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsądkiem w wyjściowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodę, kto chce uczyć się bez książek. A kiedy strzyżesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczęściu zachowuj spokój umysłu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|