|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Tu możecie opisywac swoje propozycje czasu, miejsc i dat szkolen dla młodych...
Proponuje na poczatek aby każdy z młodych który chce wziać udział w akcji napisał do mnie na priv co pomoże stworzyc liste osób chetnych...
Weterani:
Zgłaszajcie chec pomocy młodym bezpośrednio w temacie...
Dzieki
Mogę pomóc w zakresie podstawowej musztry, szkolenia z regulaminów wojskowych. Oczywiście to dla tych, którzy chcieliby się czegoś o prawdziwej armii z poboru, która do niedawna istniała, czegoś dowiedzieć.
Musztra oczywiście podstawowa, a nie paradna;-)
W ramach regulaminów wojskowych - zasady obchodzenia się z bronią bojową. Jak to widzę? Trzeba zorganizować spotkanie, w sobotę lub niedzielę, ze 2h ćwiczeń i kadzenia, potem zaś jebanka. W końcu chodzi o strzelanie;-)
Popieram cie stary i witam w szeregu....
Dobrze mówi dać mu vooodki!! Ja ze swojej strony moge pomęczyć fizycznie, wydolnościowo. Przeprowadzac treningi z rozpoznania/zwiadu/maskowania/technik podstawowych snajpienia, nie oznacza to że uważam że jestem w tym zajebisty, tylko że chce sie podzielić umiejętnościami.
I ŻEBY NIE BYĆ GOŁOSŁOWNYM To jeżeli mi nic nie wyskoczy to naprzykład w poniedziałek po lekcjach można by coś pokombinić, ja będę w socho więc trzeba mi napisać od której jesteście wolni. Pamiętajcie że koło 4-5 robi sie ciemno.
Heavenly w tygodniu miałbyś możliwość, tak pn-wt ?
Również witam ;)
Ja mogę jedynie pomagać w organizacji spodkan szkoleniowych.
Nie mam jeszcze doswiadczenia...
Transport, Listy zaproszenia daty.... walcie do mnie ;)
Ja w tygodniu to siedzę w waw. Dojazd do Socho kiedy wszyscy ciężko pracujący próbują to zrobić do przyjemności nie należy;-) Dlatego raczej tylko weekendy. Poza tym Demon masz rację - teraz się wcześnie robi ciemno, więc zajęcia po lekcjach odpadają. Odpadają też z innego powodu - NAUKA. Zawodnik nie może z powodu ASG odpuszczać nauki, bo to jego przyszłość się wykuwa. Jak się nie będzie uczył, to będzie zapierdalał szpadlem, zamiast mieć taką miłą pracę jak ja;-)
Z powyższych powodów proponowałbym zdecydowanie wyłącznie weekendy. Aczkolwiek jeżeli Demon znajdziesz gdzieś jakąś sensowną salę, gdzie w ławeczkach będzie można dziateczki posadzić i wtłoczyć nieco wiedzy teoretycznej do główek - to to wcale złym pomysłem w środku tygodnia nie jest i nawet bym się jakoś przemógł do wycieczki do Socho w tygodniu;-)
Zajęcia takie nie moga być dłuższe niż 2h jednorazowo...
Ty tyrytyty przy szpadlu robia teraz ludzie po studiach, albo w trakcie. Wiem co mówie bo w wakacje sam tak pracuje od paru lat, i wyciagasz troche grosza... Fakt że żeczywiście trzeba się uczyć panowie mam układy w szkołach więc może załatwiłbym jakąś salkę dydaktyczną, a jeśli nie to może jakiś MOK.
tylko nie robcie z ASG jakiejs organizacji paramilitarnej. Od tego wlasnie sa teamy, zeby sie ludzie szkolili, w taktyce, zgraniu itp. ale popieram chec dzialania, tylko zeby nie przesadzic (chyba ze chcecie gwardie narodowa jak w USA robic)
Nasączyć wiedzą, a nie powoływać do zycia drużynę strzelców;-) Potem zaś zabierać na jebanki zamknięte, żeby się wyżyli w kontrolowanych warunkach.
Chodzi tez o to aby młodzi nie czuli sie odepchnieci, w jakiś sposób, przez starszych kolegów. To nie szkolenia tylko zabawa... Nie wszyscy chca sie z nimi strzelac a jak wspomniałem wyżej to sa nasi nastepcy
Jesli znajdzie sie 10 chetnych moge troche ratownictwa przekazac. a takze cos z CQB.
Dzięki Boguś
Pytal ktos mlodych czy chca byc szkoleni?:D A tak na powaznie to ja chetnie przyjade na szkolenie :)
Czy można prosić wszystkich aby ujawnili swój wiek po swoimi avatarami - nie wszyscy się znają i nie zawsze wiadomo z kim tak naprade mamy do czycnienia.
Sorry za offtop ale sam niemasz wpisanego wieku :)
ja też się zgłaszam do pomocy. jeżeli będę miał tylk czas to z miłą chęcią zabawię się w "złego" sierżanta z bogim i alanem możemy coś stworzyć z ratownictwa, cqb, skrytego poruszania się w lesie i ogólnie takie takie...
HEHE Keldron też zauważyłem ale jakoś nie zdążyłem tego zmienić - jak do domu dojadę to zmienie w sumie to sie dziwię dlaczego mi to się nie wyświetliło
Chcecie robić coś takiego - spoko. Jednak myślę, że w praktyce bardziej się czegoś człowiek nauczy niż na jakichkolwiek "wykładach". Jednakże jestem za. Jeżeli będę mógł w czymś pomóc - ok . Polecam sie ale w tygodniu jestem raczej dostępny ok 20 a w weekendy staram się z młodymi śmigać na strzelanki.
Szpindel - odrobina wykładu teoretycznego jeszcze nikomu nie zaszkodziła;-)
ale ja nie mówię, żę nie :P a tak gwoli ścisłości - o czym ma być gadane ? i tak w ogóle po co musztra ?
Musztra podstawowa - to nie jest nauka kroku defiladowego. TO jest nauka poruszania się żołnierza w ogóle;-) Poza tym to propozycja, a nie obowiązek. Jak chłopaki będą chcieli to się im to pokaże. Jak nie to nie - obowiązku nie ma.
Same wykłady - parę kwestii BHP, zasady maskowania, jak działa kamuflaż, trochę podstaw taktyki, itp.
Tak czytajac te wszystkie wypowiedzi to wyglada to tak jakbyscie mlodych postrzegali jak jakies dzieci z przedszkola, a wielu z nich strzela sie juz rok czasu
to samo chcialem napisac.
A ja chciałem napisać do wiadomości ludzi, którzy sie nie strzelali z młodymi, a w szczegulności do osób które nie są Szpindlem hehe Młodzi i tak się będą strzelać, ci których znamy, i ci których nie znamy, więc jeżeli maja strzelać sie sami i żeczywiście odwalać/nie odwalac głupot to wole żeby stzrzelali sie pod okiem doświadczonych bardziej graczy i ludzi odpowiedzialnych, którzy wrazie gdyby cos się działo moga korygować zachowanie. Odnośnie tego właśnie, jestem pełen podziwu dla tego co robi Szpindel. A będzie coraz więcej nowych dzieciaków, zresztą m.in. po to sa te dioramy itd, itd.
widac tu ogromne poklady wiedzy do przekazania dla mlodziezy, ktora jak tu widze ani razu nic nie napisala,,, hehe to jak przymusowa nauka religii w szkolach. BTW odnosnie ratownictwa wszystkim by sie przydalo male co nieco informacji
Popieram w całej rozciągłości, Boguś masz możliwość załatwienia jakoś tanio kursu z certyfikatem?
odnośnie ratownicta , ja skończyłem gimnazjum z kierunkiem medycznym.. i myślę że mogę załatwić taki kurs za nie dużą kwotę .. ;)
teraz pytanie? bo moge zorganizowac różne kursy, bardziej lub mniej specjalistyczne łacznie z BTLS ( popularnie zwane czerwona) moze to byc jednodniowy, ale masz wtedy papierek ze uczestniczyles w takim kursie za ok 150 a moze to byc weekendowy po 600 na glowe< masz uprawnienia ratownika przedmedycznego robione przez konkretnych ludzi. Ja myslalem ze na ktorejs strzelance ogarnalbym z qbsem podstawy dla wszystkich, jakies patenty itp. odnosnie tego co na strzelance moze nam sie stac. co do kursu musialoby sie min 10 osob zadeklarowac wtedy juz dalej bede dzialania robil,termin itp.
jak ktoś byłby chętny to mogę podzielić się umiejętnościami z zakresu walki wręcz i samoobrony :)
Nie pisałem nic w temacie, ponieważ wyraźnie było napisane aby pisać na priv do Wiśniowego i tak właśnie zrobiłem
A to akurat Maniura66 z Twojej oferty ja bym skorzystał :P Kiedyś się tylko uczyłem komus wyrywać broń z ręki i kilka ciosów ;P
Maniura ... Ja jestem troszke bardziej doswiadczony w walce wrecz i samoobronie ale nie oferuje tego.... Mysle ze to bedzie na strzelance akurat zbedne.... NAUKA AGRESJI... Wybij to sobie chłopaku z głowy.... oni nie sa zołniezami tylko maja sie dobrze bawic... NIE RÓBMY Z NICH MASZYNEK DO ZABIJANIA
Ale mi się przyda więc skorzystam :P
Ale on jest samoukiem.... Zreszta jak i ja....
To co :P Ja nie miałem na czym trenować :P
Zaczyna nam sie robic offtop:P
No to go Wam wyprostuje. Szpindel - jako generał młodzieży - ustal czego młodzież potrzebuje. Potem głośno to powiedz - widzisz co możemy im dać w extrasie. A my im to damy w miarę możliwości.
JAk narazie to mamy tylko 4 chetnych ktorymi sa:
Ari ;) (Walka wrecz i samoobrona) Keldron Kamil... Cita...
W dalszym ciągu czekam na zgłoszenia...
Wykładowcami beda:
Heavenly, Boguś, Demon, qbs, Czasami Szpindel.
Przypominam...
Minimum. 10 osob aby zaczac szkolenia.
Też jestem chętny . Zarówno do walki wręcz i samoobrony jak do reszty trenningu ;)
o samoobronie moge i ja podyskutowac, tylko w dobrym terminie
Rudy się chce nauczyc samoobrony przed napalonymi klientami podczs promocji w sklepie xD
tyle ze to firma powinna zafudowac Mu takie szkolenie :D
Ja jestem szczerze przeciwny praktyce samoobrony... POZDRO
Też uważam że samoobrona weszła tutaj jako OT ale jako grupa znajomych możemu sie szkolic nawzajem ze wszystkiego czym tylko chcemy sie podzielić, ja w miare mozliwości bedę sie starał byc na wszystkich zajęciach, od kazdego mozna się cos nauczyć z każdej sytuacji mozna cos wynieść... A jeżeli chodzi stricte o samoobronę to tez znam troche materiału i uczestniczyłem w różnych projektach... Aczkolwiek nie koniecznie bawiłoby mnie uczenie <18 jek się zabija ludzi
Aczkolwiek nie koniecznie bawiłoby mnie uczenie <18 jek się zabija ludzi
Samoobrona, to raczej nie szkolenie jak zabijac ludzi :) Moze troche i nie jest to zwiazane z tematem, ale wydaje mi sie, ze jesli szkolenie bedzie dostepne dla wszystkich to troszke zintegruje ekipe sochaczewskiego ASG
Werni, w mojej wypowiedzi chodziło właśnie o to że nie wszyscy powinni miec takie wiadomości i umiejetności i że to juz nie jest zwykła samoobrona...nie będe się nad tematem rozwodził... A w łaśnie każdy od kazdego cos może podłapać i staniemy się bardziej zgrani...mam nadzieję
W takim razie powinni zakazac w Dragon Fight Clubie uczestnictwa młodym w szkoleniu sie do walki bo się uczą zabijać. Poza tym Maniura nie napisał o jaki zakres samoobrony chodzi, więc w ogóle po kij dopowiadać o jakieś zakazane formy samoobrony o których niektórzy nie powinni mieć pojęcia.
HEHE, nie ma zakazanych form samoobrony;] jesli mowa tu o tajnych seminariach z tytulu jak zabic kogos bo sie go trafi w krtan to lepiej tego nie pokazywac,BTW wasi "trenerzy, mistrzowie" pewnie wam o tym wspomnieli uczac metod walki.
Chodzi o to ze mozemy pokazac jak wyrwac bron z reki ale nie jak lac sie po gebie niczym RAMBO
mysle ze to umiejetnosc malo przydatna( ASG i zycie...) jesli tu ma cos byc przydatnego w asg to lepiej chyba sama kondyche pocwiczyc, polatac po lesie itp. mozna dorzucic do tego troche walki z cieniem ( tez cwiczy kondycje, a przydaloby mi sie zrzucic troche brzucha;] wyrywania pistoletu sie juz uczylem, uczyl mnie tego niejaki Adamczyk, zainteresowani wiedza kto to , i jeszcze kilka dobrych osob...ale jak ktos bedzie chcial takie rzeczy cwiczyc to ok, nie mam nic przeciwko ja sobie pobiegam, bedzie ktos chetny??
WiSnIoWy,
Wydawalo mi sie, ze te zajecia z samoobrony nie maja miec cos wspolnego z ASG tylko po prostu poszerzyc nasze horyzonty...
Chyba pora zamnknac temat bo nam sie urwał... Wyglada na to ze temat sie nie odbedzie z powodu małej ilości osób chetnych.
powiem tak: gdybyśmy mieli młodych, którzy sie wcale nie strzelali to jak najbardziej można brać coś takiego pod uwagę natomiast Bunkier ma juz oewne doświadczenie jak sami mogliście sie przekonac.
Szpindel z jednej strony masz rację, ale z drugiej, to niechodzi o to ile ktoś sie strzela i czy wie w która strone leca kulki. ale o to jak to robi i jaki poziom prezentuje kiedy na powaznie się za to bierze. Wy strzelacie się na pełnym lajcie, mnie naprzykład juz to nie wystarcza, a pomysł szkolenia miał byc dla tych którzy chca nabrac bardziej specjalistycznej wiedzy, teoretycznej i praktycznej. Oferta jak najbardziej aktualna, wiec kazdy kto chce, myślę że nie tylko do mnie ale do tych ,którzy złożyli ofertę przekazania wiedzy, mozna przyjśc na strzelance czy odezwac sie inaczej, i z checią odpowiemy, oczywiście w miare naszej wiedzy.
ale ja nie neguje tego - a jak najbardziej chetnie pomoge w miare mozliwosci :) wiem o czym prawisz :P
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|