|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Znajomi uważają, że mam lekkiego bzika na punkcie dziwnych instrumentów Mówiąc szczerze nie rozumiem dlaczego Ciekawi mnie jakie najdziwniejsze instrumenty widzieliście w zespołach szantowych? Pozdrawiam
Ciężko to będzie przebić - Jeże - gliniany garnek z piaskiem, to nic, ale rura kanalizacyjna z PCV, to już coś. Na prawdę mało kto wpadłby na pomysł, że z tego można wydobyć sensowny dźwięk - i wydobył by go!
Simon, podzielam Twoją pasję :) ja uwielbiam didgeridoo i zdaje się, że je nawet zasłyszałam w jakimś kawałku Perłów i Łotrów
(Szanghaju). "Tak o tak" w starym składzie. Trzeba przewijac nagranie o mniej więcej 30 s do przodu aż do słów "Fejde fojlirolejde ha"
Luzak - ja grywam na rurce PCV. Co prawda delikatnie przerobionej, ale autentyk ze sklepu z artykulami hydraulicznymi. Najwazniejsze ze wydaje oczekiwane dzwieki
Luzak - ja grywam na rurce PCV. Co prawda delikatnie przerobionej, ale autentyk ze sklepu z artykulami hydraulicznymi. Najwazniejsze ze wydaje oczekiwane dzwieki
Czy używasz jej jako flet czy didgeridoo Kiedyś znalazłem angielską stronkę gdzie był przepis jak zrobić flażolety z pcv. Jako że z ZPT zawsze miałem dostateczny odpuściłem sobie tą drogę zdobycia instrumentu
ps. W Szantanie mamy gitarzystę Wiktora Solika, który od niechcenia czasem zrobi doskonałą gitarę. Ostatnio pogrywał sobie na elektryku wykonanym własnoręcznie z jednego kawałka drewna... Chodzi jak burza. Pozdrawiam
Jest to low whistle w tonacji F. Zrobil mi go Adas Pruszynski http://www.adamproszynski.com - niestety website nie dziala, nie wiedziec czemu.
Na zamowienie zrobi kazdego whistle'a w przystepnej cenie - czy to z plastiku, czy tez metalowego. Rowniez poprzecznego.
Jest to low whistle w tonacji F. Zrobil mi go Adas Pruszynski http://www.adamproszynski.com - niestety website nie dziala, nie wiedziec czemu.
Na zamowienie zrobi kazdego whistle'a w przystepnej cenie - czy to z plastiku, czy tez metalowego. Rowniez poprzecznego.
Faktycznie stronka nie działa Masz może jakieś inne namiary na niego Pozdrawiam
601172805
601172805
Dzięki
Panowie, miejcie litość nad człowiekiem
Jak numery komórek, to może jednak PW, albo e-mail, zaraz dostanie sms-y od "gorących warg"
Przepraszam Wlodku, jesli Cie to jakos dotknelo, ale Adas powszechnie podaje swoj telefon na forach - wiesz, reklama dzwignia handlu Poza wytworstwem, zajmuje sie rowniez sprowadzaniem roznych instrumentow., wiec warto taki kontakt miec.
Aby zapobiedz pytaniu - zrobilem to bezinteresownie
Panowie, miejcie litość nad człowiekiem
Jak numery komórek, to może jednak PW, albo e-mail, zaraz dostanie sms-y od "gorących warg"
To jest w jego interesie. W końcu na tym zarabia. Pozdrawiam
To super, Zamówię coś, żeby zatrzeć złe wrażenie. Greting się z pewnością ucieszy jakąś nową rurką ...
Wracając do tematu... Tony Davis w jednym z koncertów w ramach Festiwalu SHANTIES w Krakowie (roku nie pamiętam, w każdym razie było to w ubiegłym stuleciu), śpiewał akompaniując sobie na bardzo interesującym i oryginalnym instrumencie perkusyjnym Uderzał młotkiem w podeszwę buta
Na imprezie w Giżycku (którejś tam z kolei) chłopaki z MS jak zwykle dali nam "pokoncert".. ale.. Jacek grał na basie - OK, Misio - na banjo - też nie nowina, Szkot na gitarze... za to Bebik i Picek z moim Tatkiem łapali się wszystkiego - od starej tarki do prania, poprzez "trąbkę" z butelki 1,5l oraz opakowanie po chusteczkach higienicznych (!!!). Lechu chyba tłukł łyżeczką o kubek, ale nie jestem pewna czy to ta sama impreza...
a tak zupełnie z innej beczki.. fantastyczny dźwięk mają butelki z wodą.. a słyszał ktoś koncert "na kieliszki"? Ciekawe czy dałoby się wykorzystać te dźwięki w szantach? A może "to już było"?
O ile mnie pamięć nie myli, to utwór z akompaniamentem ;różnie "nastrojonych" butelek miał w swym repertuarze zespół II Wachta, potem Kapela Fu-Fu.
...jakbyś jeszcze podał tytuły, to czerwone dywany słać będę przed Tobą..
Jest też nagranie - "Wild Rover" na płycie grupy Carrantuohill "Na żywca". Co p[rawda to kapela nie szantowa, ale melodia przez nas zaanektowana.
Dzięki, poszukam sobie tej płyty
Jest też nagranie - "Wild Rover" na płycie grupy Carrantuohill "Na żywca". Co p[rawda to kapela nie szantowa, ale melodia przez nas zaanektowana.
Ale Carrantouhill wywodzi się z nurtu szantowego. Pamiętam jak grywali na "Tratwie" a i organizowane przez nich Żorskie "Sari" pierwotnie było imprezą szantową. Pozdrawiam
Od paru dni w składzie Szantany pojawiło się takie coś...
http://www.youtube.com/watch?v=aeS6XodHJGs
Tym razem Głupi Robot wyprzedził mnie w zaopatrzeniu się w ten instrument Ale teraz siedzi w domu i intensywnie ćwiczy
Ciekawe kiedy zagra tak
http://www.youtube.com/wa...related&search=
Jak to nazwalibysmy po polsku, ten instrument?
Jak to nazwalibysmy po polsku, ten instrument?
I tu jest problem... Mountain Dulcimer to nazwa oryginalna. Sama nazwa Dulcimer oznacza zupełnie inny instrument. NIe mam pojęcia jak ładnie nazwać to po naszemu A tak swoją drogą ciekawe czy ktoś w Polsce bawi się jeszcze w granie na Mountain Dulcimerze Pozdrawiam
A a chciałabym nieśmiało wspomnieć o instrumencie mało znanym, pochodzącym z Pomorza - o bazunie. Jak to kiedyś słusznie Taclem zauważył, że pieśni Kaszubów można zaliczyć do nurtu szantowego, zatem i instrumentarium także.
Zobaczyć jak wygląda i nieco poczytać o niej, a także o ligawce i trombicie można tutaj http://liturgia.wiara.pl/...&dzi=1115658682
Fragmenty: Bazuna jest instrumentem rybaków z Kaszub. Wykonana z drewna topolowego, świerkowego, olchowego lub sosnowego, ma długość nie przekraczającą 2 metrów i jest znacznie cieńsza od ligawki, czy trombity. Była kiedyś używana do wydawania sygnałów z łodzi lub brzegu, gdy na morzu była mgła. Nazwa pochodzi zapewne od niemieckiego słowa "Posaune" (puzon). W swym głównym zastosowaniu, jako instrument sygnalizacyjny pasterzy, bazuny wyszły z użycia wraz z upadkiem gospodarki pasterskiej, likwidacją wspólnych wiejskich czy gminnych pastwisk. Przed II Wojną Światową umiejętność wytwarzania bazun była na kaszubskiej wsi jeszcze stosunkowo częsta. Po II WŚ bazuny zostały reaktywowane w nowej funkcji przez zespoły folklorystyczne, używające tradycyjnych kaszubskich instrumentów jako atrakcyjnego symbolu regionu podczas występów estradowych.
Inne instrumenty to diabelskie skrzypce i burczybas.
Jakoś dziwnie znajomy strój pary grającej na bazunie:-)
Miłego dnia:-)
Choroba - ciekawe, czy ktoś jeszcze gra na - GRZEBIENIU
Choroba - ciekawe, czy ktoś jeszcze gra na - GRZEBIENIU
Oczywiście...ale w zasadzie nie do końca...Teraz taki dźwięk łatwiej uzyskać na kazoo Pozdrawiam
Władku, masz rację, że znajomy ten strój... faktycznie zdjęcie z bazuną, które posiadam nie pokazuje jej w całej okazałości. A że większość trombit podobna to podałam takie zdjęcie. Poniżej w stroju kaszubskim.
a na diable to i ja grałam! a dokładniej próbowałam...
No a ja miałam możliwość zagrania na burczybasie z kapelą kaszubską. "Ręce się paliły", nie ma co - gorące zajęcie.
Koledzy podkreślali tylko doskonałą pracę nadgarstków.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|