|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Jeszcze 2 godziny wcześniej trwały tutaj prace remontowe i wielkie sprzątanie. Gdy wchodzili zaproszeni goście, Andrzej z Dominiką kończyli próbę. A jednak! Nowy lokal otwarty i to z jaką pompą! Bardzo znamienici goście, wysoka klasa wykonawców i ... przyjacielska atmosfera. Myślę, że jest to dobry port dla mojego ulubionego duetu. Z tego co się dowiedziałem, to urzadzenia nagłaśniające, akustyka i możliwosci dokonywania nagrań są znakomite. A tego wieczoru wszystko zagrało: oświetlenie, nagłośnienie, wykonawcy i publiczność. Nic dziwnego, że impreza zakonczyła się dopiero po 2.00 w nocy. Włascicielom życzę sprawnego działania i podobnych imprez jak ta. A to kilkadziesiąt ujęć z otwarcia.
Jest ok. 2.00 w nocy. Spoglądam na wydruki testów piosenek Andrzeja i ... proponuję. Zeszlismy pod scenę. Po chwili zabrzmiała piosenka Okudżawy. Och, piękna :) Poczekajcie, zabrzmi w wideotece.
Ciag dalszy nastąpi w fotkach Wikinga
Super ta Ładownia! A ma jakąś stronę www z koncertowym rozkładem jazdy? Żyrardów niedaleczko, to może jakaś stołeczna silna grupa pod wezwaniem pisałaby się na wspólny wypad celem zbadania terenu, hęęę?
Zaczynają, więc pewnie trzeba będzie chwilę poczekac na szerszą informacją na własnej stronyie www.
Miejsce wygląda apetycznie. Gdzie dokładnie jest Ładownia?
Scena wygląda porażająco. Bije na głowę chyba większość polskich tawern.
Adres: Żyrardów, ul. 1 Maja 23A. A warunki zespoły będa miały wysmienite. Wejscie prosto na scenę z pomieszczenia pod nią. Miejsca wystarczy nawet dla dużego zespołu. Mnie się podoba, zobaczymy co na to powiedzą zaproszenie wykonawcy.
Posłuchacie nowej pozycji w repertuarze Andrzeja i Dominiki - prapremiera
http://www.forum.szantyma...wforum.php?f=63
Ze zdjęć wyłania się miejsce magiczne,
Boguś!!! Foty rewelacja !!! Piękne Dzięki że wykonałeś taką super dokumentację , a i próbka filmu jest OK . Słyszę że dźwięk dałem Ci dobrze i w miarę się nagrało, następny razem musimy przepuścić to przez kompressor i będzie jeszcze lepiej. Pozdrawiam Wszystkich i Zapraszam do Ładowni na 30.10.2009, od godz. 18,00
Boguś!!! Foty rewelacja !!! Piękne Dzięki że wykonałeś taką super dokumentację , a i próbka filmu jest OK . Słyszę że dźwięk dałem Ci dobrze i w miarę się nagrało, następny razem musimy przepuścić to przez kompressor i będzie jeszcze lepiej. Pozdrawiam Wszystkich i Zapraszam do Ładowni na 30.10.2009, od godz. 18,00
No i co się dziwisz? Toć to napisałem, że było jak w bajce! Wszystko pięknie zagrało, nie tylko Andrzej, ale i światło, i dźwięk, i repertuar artystów. Jak w bajce! Kolejny raz dostałem dźwięk z którego jestem bardzo zadowolony. Niestety wysiadł mój kabelek i część materiału jest jednokanałowa, ale mam nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie. Pozdrawiam.
Rewelacyjne miejsce i fotki - oj chciało by się tam zagrać No i przede wszystkim dobrze, że na tawernianej mapie Polski przybył kolejny punkt.
Super ta Ładownia! A ma jakąś stronę www z koncertowym rozkładem jazdy? Żyrardów niedaleczko, to może jakaś stołeczna silna grupa pod wezwaniem pisałaby się na wspólny wypad celem zbadania terenu, hęęę?
To kiedy ? Ja jestem gotowa
A coś Ty taka niepierćliwa? Poczekajmy, niech się uruchomi strona www Ładowni i zacznie zapełniać grafik koncertów, to cosik wybierzemy
Tez sie pisze - wyglada na fajne miejsce
Bojanek - jak zwykle wysmienite fotki - dzieki
Widać, że właściciele podeszli poważnie do tematu. Domyślam sie że w Ładowni nie tylko scena jest profesjonalna, ale i cała reszta: Jadłospis, bar i obsługa. W takim miejscu to i ja chciałbym zagrać. Jak cos to polecam sie pamięci...! Krzysztof M. www.krzysztofmalinowski.com
Tak tak już mi sie to miejsce podoba Czuć że bedzie miało klimat. Odwiedzimy koniecznie, jeśli to teatr to moze nie koniecznie na koncert a moze przedstawienie
A coś Ty taka niepierćliwa? Poczekajmy, niech się uruchomi strona www Ładowni i zacznie zapełniać grafik koncertów, to cosik wybierzemy
Sama napisałaś "wypad celem zbadania terenu" to na co tu czekać trzeba teren badać a co do koncertu zabierzemy Krzysia i będzie koncert, byle tylko otwarte było resztą się zajmiemy
Bardzo fajny tekst Moniki, napisany specjalnie na otwarcie pubu.
Monika Szwaja TEATR ŁADOWNIA Dla Jacka, Piotra i Andrzeja z Dominiką
Smutki jesienne, chandra zżera, Co to za życie, jasna cholera! Wysycha z nudy rzeczka Pisia, Dzisiaj jak wczoraj, jutro jak dzisiaj… Nagle jak błysk, jak cios, jak nóż! Blisko przy tobie, obok, tuż – Coś zaświtało jak jutrzenka, Niby pąk róży z wdziękiem pęka I jak szeroko drzwi otwiera! Do diabła z nudą, nich ją cholera! To Piotr i Jacek, Siła z Chirurgiem Podwójnym stali się demiurgiem, Z Błysku Skalpela i Krzepkich Łap Oto powstaje nowy PUB! Radośnie plimka rzeczka Pisia, Bo oto zdąża tu Dominisia Z domu Żukowska (to chwilowo), Za nią Korycki – daję słowo, Andrzej Korycki, on ci sam! Śpiewają, ku radości dam I dżentelmenów oraz ludu. Interpretacje bliskie cudu: Balladki morskie, śmieszne, rzewne Oraz rosyjskie nader śpiewne. Przykładem zwabion z Wybrzeża bieży Legenda szanty, Porębski Jerzy! Tuż znawca rumu wszelkich marek – Szanciarz i geniusz – Szurawski Marek. Mirek, szantymen, zwany Kowalem Pędzi z okrzykiem: Tu się nawalę! Monika Szwaja ze Szczecina Gna, by się tutaj napić wina! Sayna, Bojanek. Liczni Medioci – Wszystkich tu ciągnie Genius Loci. Więc Przyjaciele, kielich w dłoń, Stawiamy żagle - i na koń! I nim skończymy naszą biesiadę Przyjmijcie, proszę, taka radę: Gdy w smutku kiedyś się znajdziecie, Pamiętajcie, że jest na świecie W Żyrardowie, kawałek za rynkiem PUB ŁADOWNIA, TEATR Z WYSZYNKIEM.
Bo oto zdąża tu Dominisia Z domu Żukowska (to chwilowo)
Hmm.... czyżby Dominisia planowała zmienić stan skupienia??
A czy Ładownia ma jakąś stronę internetową, z której można byłoby się dowiedzieć czegoś więcej o samej knajpce jak i o terminach koncertów??? Wujek Gógiel nic nie znalazł
Doszły do mnie słuchy, że stronka ma być odpalona na dniach. Bojanek? Prawda li to?
Doszły do mnie słuchy, że stronka ma być odpalona na dniach. Bojanek? Prawda li to?
Azaliż takie słuchy do mnie dotarły od głównego ładowacza (tragarza)
W najbliższą niedzielę, w domu kultury w Zdunach koło Łowicza o godz. 14.30 koncertuje Andrzej i Dominika. Z tego co wiem, to wstęp wolny a z Łodzi to niedaleka droga. Pojawią sie nowe pozycje w repertuarze tego chętnie słuchanego duetu. Może będzie to pocieszeniem dla tych, których nie było na otwarciu "Ładowni"
Musimy się "doKorycic" ! Salka teatralna Domu Kultury w Zdunach koło Łowicza ,publicznośc jakiej w tawernie nie spotkasz,prędzej w kościele i na weselu w remizie,ciekawe jak sobie Andrzej z nimi poradzi !!Wyszli na scenę,,,cisza,,,pewnie zaspiewają 2-3 piosenki,oklaski i zejście-tak wygląda publicznośc w koło.Szok, po pierwszych słowach Andrzeja wzrosło zainteresowanie,,po pierszej piosence Okudżawy,zdziwienie. Ale Andrzej dalej nadaje,,, no i zaczęło się,,nauczył refrenów i śpiewania !! Dalej znacie,,,koncert Koryckiego !!Rozruszał całą publicznośc-wiek najstarszych tak koło 70+! OBY ANDRZEJ NIE SPIEWAŁ W POBLIŻU CMENTARZA!! BYŁO BARDZO FAJNIE,,PIOSENKA ŻEGLARSKA TRAFIŁA POD WIEJSKIE STRZECHY,wszyscy wychodzili zachwyceni ,,BOMBA!! A MY "doKORYCILIŚMY" SIĘ NA JAKIŚ CZAS-dzięki !!
Witam!!! Ponieważ widzę że pada tu wiele pytań o grafik koncertów w PUB`ie ŁADOWNIA w Żyrardowie, to wyręczę tu BOJANKA, a poniekąd mam taki obowiązek Bo zawsze ( przynajmiej narazie) kiedy można będzie coś usłyszeć/zobaczyć w ŁADOWNI, to będę kręcił gałkami od dźwięku i suwaczkami/faderami od światełek . Postaram się podawać info na bieżąco, póki nie odpali się stronka TAWERNY. I teraz: FAJER - 14.11.2009, godz. 20,00 , Nie wiem jeszcze czy Andrzej też, go wspomoże, ale może.... może... I oczywiście zobowiązuję się o następnych koncertach (pewnych) "dam znać" Do zobaczonka.... Pozdrawiam:)
No i kolejne terminy koncertów:
> sobota 05.12.2009 GODZ. 20.00 MAREK MAJEWSKI I TOMASZ SZWED WIECZÓR W KLIMACIE SZANTY, COUNTRY I SATYRY
> sobota 12.12.2009 GODZ. 20.00 WARIACJE SZANTOWE GRUPY VELBOT
> sobota 19.12.2009 GODZ. 20.00 KONCERT GWIAZD: RYCZĄCE DWUDZIESTKI ... no i na styczeń 2010 Wielkie Niespodzianki , ale narazie ..sza.....
Na poszczególne koncerty ograniczona ilość miejsc (coś ok 120, ale na stojąco przy barze wejdzie więcej). Informacje szczegółowe i rezerwacji można dokonywać bezpośrednio u własciciela pod nr tel. 793 903 658 Pozdrawiam
a niech mnie, gramy tam!?!?!?!
dobrze wiedzieć!! :D właśnie chciałam pisać "JAAAA TEEEEŻ TAAAM CHCĘĘĘ ZAAGRAAAĆĆ!!!!" :D
zatem zapraszam w imieni zespołu 12 grudnia do Ładowni :)
No!!! najpewniej ktoś już formalności załatwił :) ... i do zobaczenia
[quote="visitor1967"]No i kolejne terminy koncertów:
> sobota 05.12.2009 GODZ. 20.00 >MAREK MAJEWSKI I TOMASZ SZWED >WIECZÓR W KLIMACIE SZANTY, COUNTRY I SATYRY
W końcu postanowiłem zrobić "rozeznanie w boju" i odwiedziłem nową tawernę.
Nie jest łatwo trafić (znając adres) ale dzięki koledze z Żyrardowa udało się.
Trochę zdziwiłem się, że ... warto mieć zaproszenia wcześniej, bo w sobotę może nie być. Normalnie, byłoby to skomplikowane, bo w piątek musiałbym specjalnie jechać do Żyrardowa. Ale dzięki koledze kolegi udało się kupić takie zaproszenie za 30 PLN. Ciekaw jestem Waszej opinii: czy to dużo czy mało? Ja wypowiem się pierwszy: uważam, że drogo. Dla porównania:
"28.02.2010 niedziela R8 godz. 12.00 „Chwyć za handszpak” - koncert szanty klasycznej prowadzenie: Michał Gramatyka i Marek Wikliński 35,00 PLN"
Czyli koncert (przy okazji: o barbarzyńskiej porze), w którym mam nadzieje wystąpi śmietanka polskiej sceny szantowej za niewiele drożej niż koncert w "Ładowni".
Z drugiej strony praktycznie wszystkie miejsca siedzące (a ktoś mówił, że jest ich jakieś 120) były zajęte!!! Jak widziałem: faktycznie na mieście były plakaty z info o koncercie.
Pierwsze powitanie przez "bramkarza" było bardzo pozytywnie nastrajające. Pamiętacie wątki o bramkarzach z "Gniazda Piratów", którzy zachowywali się skandalicznie? Z resztą do dziś nie mam dobrego zdania o bramkarzach czy to z "GP" czy "Czarnej Perły".
A w "Ładowni"? Pan grzecznie zapytał, czy będę się dosiadał, czy przyszedłem sam? Zaproponował abym dosiadł się do jednego z dwóch stolików. No cóż, chyba dawno nie byłem w dobrym lokalu - bo byłem w szoku. BRAVO !!
Kolejka do baru była duża i jakoś to jest chyba rozwiązane nie do końca "docelowo", bo czekałem 15 minut. Ceny? Piwo 3 razy drożej niż "Realu" a rum czy wódka 4-7 razy. Nie zauważyłem w ofercie win. Orzeszki po 5 PLN.
Czy to jest drogo? Chyba nie - normalne ceny "warszawskie". Jest ogromny popyt, pełno ludzi. To dlaczego schodzić z ceny 30 PLN za wjazd czy 6 PLN za "Tyskie"?
Koncert niezwykle mi się podobał! Ostatni pociąg powrotny InterCity (a taki miałem bilet) był tuż przed 2200. Ale gdy w przerwie poprosiłem Marka aby zagrał na początku następnego seta mój ulubiony utwór: "Żeglarz z Zawiszy", to przedstawił moją prośbę publicznie wraz z moją pełną motywacją, dlaczego akurat ten utwór?
Aż szkoda było wychodzić! Ale lecąc biegiem na pociąg byłem zaledwie minutę przed odjazdem.
To tyle moich pierwszych refleksji. Byłem w końcu właściwie tylko na jednym secie. Ale na pewno ja tu jeszcze wrócę!
Przy okazji mam prośbę do rozważenia: a może koncerty zaczynać nieco wcześniej np. o 1900?
> sobota 19.12.2009 GODZ. 20.00 >KONCERT GWIAZD: RYCZĄCE DWUDZIESTKI
Do wyboru mamy koncert w piątek w GP i/lub w sobotę w "Ładowni". Czy wybrać koncert w coraz bardziej komercyjnym (w złym słowa tego znaczeniu) GP czy nowy, ożywczy klimat "Ładowni"? No cóż ja mam prostą odpowiedź: na R20 pójdę chętnie na dwa koncerty nawet w odstępie jednego dnia!
Pozdrawiam, Andrzej Kurowski
Niestety jest wada "Ładowni" a właściwie lokalizacji w Żyrardowie. Na koncert R20 nie dojechałem, bo pociąg relacji Warszawa Wschodnia - Łódź Fabryczna miał opóźnienie 40 minut już na Centralnym (1-sza stacja) i opóźnienie rosło...
Wielka szkoda ale pewnie w zimie wiele pociągów nam ucieknie i wiele koncertów stracimy.
A czy ktoś z Was był na koncercie w sobotę?
Ja byłem wprawdzie w piątek w GP. Ale tu wszystko z góry wiedziałem: będzie to dobry koncert, wielu fanów, trochę przypadkowych osób, tańczący pod sceną, niewiele bisów. I dokładnie tak było...
A w Żyrardowie wszystko byłoby dla mnie niespodzianką...
W Żyrardowie R20 dali wspaniały koncert z dużymi i długimi bis`ami- zeszli ze sceny po północy. Bojanek chyba za chwilkę za chwilę da chyba fotki i coś z dzwiękiem. Pozdr.
Dam, ale w osobnej galerii. Własnie lecą
Niestety jest wada "Ładowni" a właściwie lokalizacji w Żyrardowie.
Wielka szkoda ale pewnie w zimie wiele pociągów nam ucieknie i wiele koncertów stracimy.
A czy ktoś z Was był na koncercie w sobotę?
A w Żyrardowie wszystko byłoby dla mnie niespodzianką...
Podyskutuję z Tobą trochę, bo... bywam w "Ładowni" i pewnie będe bywał. Mieszkam w Łodzi i będę także miał trudności z wysłuchaniem całego koncertu, jeżeli nie załatwię sobie noclegu lub jakaś litościwa dusza nie przygarnie mnie na noc, lub nie wybiorę sie z paczką znajomych samochodem. Co do lokalizacji, to Żyrardów jest właściwym miejscem, ponieważ tam mieszka Jacek i Piotr Kłaniam sie Wam panowie! Ładownia jest miejscem, które dba bardzo o porządek, wygodę gości i... trzyma wysoki poziom zespołów występujacych na ładownianej scenie. Warto zatem wyjechać troche wcześniej, aby zdążyć na okresloną godzinę. Godziny - niestety nie są zbyt sprzyjające dla przybyszów z traktu Łódź - Warszawa. Ostatni pociąg do Łodzi to chyba 21.53, zatem możemy obejrzeć 1,5 seta. Jak wiemy, zespół wtedy dopiero się rozkręca i to co najlepsze nam umyka. Kłaniam sie Wam panowie i w tej sprawie Kwota 30 zł za zaproszenie jest chyba także wysoka, choć tutaj głównie mają działać prawa rynku. Jeśli się nie sprawdzi (zacznie zmniejszać się ilość gości) wtedy pewnie cena zacznie spadać, choć... Tutaj rozumiem właścicieli. Cena jest zaporą dla przypadkowych ludzi, dla których akurat np. "Dwudziestki", to zespół ...obojetny i bardziej interesuje ich zawartośc baru.
Na koncercie byłem i... nie żałuję. Mimo zmian "kadrowych" i fazy przejściowej zespołu, niczego mi nie brakowało. Długi koncert, tańce pod sceną w końcowej części (dodam, że nie przeszkadzało to nikomu), bisy i aplauz na koniec - najlepiej świadczą o temperaturze tego wieczora (ale wewnatrz, wewnątrz - na zewnątrz było coś ok. 14-15 stopni minus). Pozostaje mi tylko śledzić to, co zamieszczone zostało w Fotoreportażach, a niebawem także w Wideotece. Pozdrawiam.
Pozostaje Tobie tylko śledzić to, co zamieszczone zostało w Fotoreportażach, a niebawem także w Wideotece.
Witam Wszystkich ,,Bojanku Ciebie szczególnie .Cena 30zł od osoby to faktycznie trochę szok ale ostatecznie co tam pieniądze,,,ŁADOWNIA bardzo fajna choc trochę dodatkowego wystroju by się przydało ale chyba wszystko z czasem. Wada dla mnie-brak palarni- temperatura na zewnątrz nie zmieni nałogowca w antypalacza a dziś mamy katar i kaszelek.Żałujemy że nie byliśmy dłużej ale 18.01 będziemy do końcaaaaaaaa Andrzej zapowiedział swój koncert,,,jak się coś zmieni to bedziemy na zmienionym. KOCHANI SZANTYMANIACY WSZYSTKIM WAM Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA DOBRYCH WIATRÓW W ŻAGLE ŻYCIOWE,,OPIEKI WSZYSTKICH ANIOŁÓW LATAJĄCYCH NISKO I SPEŁNIENIA SIĘ TEGO CO DO TEJ PORY WYMARZYLIŚCIE.
Podyskutuję z Tobą trochę, bo... bywam w "Ładowni" i pewnie będe bywał. Mieszkam w Łodzi
Oczywiście uwzględniając mieszkańców Łodzi, Warszawy i licznych fanów z Żyrardowa - to lokalizacja jest najlepsza z możliwych.
Chodzi mi o to, że zwłaszcza zimą, osoby mieszkające w Warszawie będą mieli kłopot. Oczywiście spróbuję dotrzeć na następny koncert czyli EKT. Trzymajcie kciuki za PKP.
Tak jak myślałem. Mam czego żałować! Masz czego. Znajdę czas, to wrzucę więcej.
Dziękuję Zespołowi (a w szczególności Sępowi) za NWP z dedykacją dla mojej Oleńki.
Fakt jeśli w GP na koncercie R20 było 50% przypadkowych osób (czytaj: przed koncertem nie znali takiej nazwy) tzn., że cena 10 PLN ich nie odstraszyła. Jeśli cena w GP byłaby 30 PLN zamiast 10 PLN, to przez pierwszy okres ja i inni burzylibyśmy się, ale faktycznie ... fakt, że ludzie byliby nieprzypadkowi i atmosfera bardziej gorąca jest chyba tego wart! Znów się z Tobą muszę zgodzić.
Nie sądzisz, że część z tych osób może przestać być przypadkowa? Ale tylko wtedy kiedy dane im będzie trafić choćby i przypadkowo na taki koncert.
Wywiązała się dyskusja,,ile ma kosztowac wstęp na koncert.My byliśmy zaskoczeni ceną-2x30 to 60 z domowej kasy,,dojazd do Żyrardowa+coś tam zamówione i poszłoo 200..A z tego co widziałam to nie wszyscy byli fanami 20-tek. Mieli "fajne urodziny" też, choc i to fani szant. No cóż , ŁADOWNIA staje się modna czyli coool. To dobrze,,nawet bardzo dobrze ! Oby GP też zaczęło byc takie cooool dla wszystkich !! Ale i tak jak będzie zespół który lubię- jadęęę do Żyrardowa albo do Łodzi-cena nie ma znaczenia,,,miłośc kosztuje i tak ma byc, no nie????
AAAA tego życzę też nam wszystkim !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dodam,zdjęcie zrobione w zeszłym roku w Czarnej Perle w Warszawie-żeby nie było !!
[quote="YAPUNIA"]Wywiązała się dyskusja,,ile ma kosztowac wstęp na koncert.My byliśmy zaskoczeni ceną-2x30 to 60 z domowej kasy,,dojazd do Żyrardowa+coś tam zamówione i poszłoo 200..A z tego co widziałam to nie wszyscy byli fanami 20-tek. Mieli "fajne urodziny" też, choc i to fani szant. No cóż , ŁADOWNIA staje się modna czyli coool. quote]
Beatko! To chyba nie sprawa mody, to raczej pewna zasada, którą przyjęli włodarze "Ładowni". Po pierwsze, to miejsce bez nikotyny. Sam kopcę i mógłbym się skarżyć, ale NIE powiem złego słowa. Tak jest dobrze dla wszystkich a przede wszystkim dla wykonawców, a dla nich głównie tam przybywamy. Właściciele lokalu, to osobny temat. Reprezentują wszystko co zdrowe i należy im sie ukłon, bardzo głęboki. Chciałbym widziec inne miejsca w podobnym stylu, klimacie i z zasadami. Te mi bardzo odpowiadają. Zapominamy często, że miejsce ma klimat dzięki nam, naszym zachowaniom i temu co sobą prezentujemy. Zanim powiemy coś brzydkiego na kogoś, spójrzmy najpierw na siebie. Ja też nie jestem świety, niestety Lubie poszaleć, ale tylko wtedy, gdy widzę osoby podobnie szalejące. Nieraz uda mi się w biegu wymyślic coś, co innym może się spodoba i realizuję. Ot, choćby Mikołaje na jubileuszu Moniki Szwai. Dlaczego nasza kumpela nie może sobie pozwolić głośno powiedziec: "Ale to wariaci!" Ale wiemy, że i tak nas z Wikingiem kocha Co prawda Mariusz za szybko pokazał specjalnego gościa Ładowni, o którym chciałem trochę więcej napisac jutro. A niech tam, wyrywny chłopak
KOCHANY,, NAJDROŻSZY ,,JEDYNY I NIEPOWTARZALNY BOJANKUUU,,, ŁADOWNIA fantastyczna,,tylko towarzystwo przy naszym stoliku miało urodziny-i dobrze !- ale gadało,śmiało się i nie dało się słuchac !!! Miłe osoby ale my chcieliśmy posłuchaccc,,,palarnia z boku powinna byc ,,buuuuuuuu,,, My i tak do ŁADOWNI będziemy jeździc !! miejsce cacy,,atmosferka cacy i jesteśmy naprawdę zadowoleni. Co do OFICJALNEJ UROCZYSTOŚCI-nic "bee " nie pisałam przepraszamy że nie zostaliśmy ale nie moglismy dłużej i bardzoooo bardzoooo żałujemy. Ale jak pisałam ,,,na Andrzejka ,,nawet jak bym miała wracac o 5 rano !,,,będziemy! Pozdrawiam
Nie sądzisz, że część z tych osób może przestać być przypadkowa? Ale tylko wtedy kiedy dane im będzie trafić choćby i przypadkowo na taki koncert.
To ważny argument. Każdy z nas kiedyś tam mniej lub bardziej przypadkowo trafił na koncert szantowy.
ŁADOWNIA fantastyczna,,tylko towarzystwo przy naszym stoliku miało urodziny-i dobrze !- ale gadało,śmiało się i nie dało się słuchac !!! Miłe osoby ale my chcieliśmy posłuchaccc,
Czyli nawet cena 30 PLN nie okazała się zaporowa (choć "selekcja cenowa" była pewnie skuteczniejsza niż w GP).
Problemem jest, że parę lat temu żyliśmy trochę w podziemiu. Marzyłem o tym, żeby szanta trafiła do TV, radia, gazet, była modna itd. I teraz spełnia się to marzenie. Niestety Szanty są modne, cool, trendy, jazzy czy jak to tam się mówi. Wypada pokazać się na takim koncercie.
Przy czym o ile w Żyrardowie, jak rozumiem, zakłócenia były 'lokalne', to w GP w prawie całej sali.
Ja lubiłem i lubię takie koncerty, takie miejsca, jak np. słynne koncerty szantowe w "Stodole" przed paru laty. Czyli scena, olbrzymi parkiet dla słuchaczy i tańczących a daleko od sceny kilka stoliczków dla zmęczonych i jeszcze dalej bar.
Prawie podobnie było też w "Piaście" czy "Empiku". Takie miejsca miały klimat, wierną publiczność i można było wszystko słyszeć.
Teraz upycha się tyle stolików ile da się.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|