|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Na stronie Oddziału Pomorskiego ukazała się pierwsza zapowiedź IV Ogólnopolskiej Akademickiej Giełdy Piosenki Żeglarskiej w Górkach Zachodnich "Szanty 2009".
Regulamin Giełdy dostępny jest tutaj. a zapowiedzi tutaj.
REWELACJA!!! Bardzo sie ciesze,że są takie inicjatywy. A kolejny + dla mnie,to ten,że do Gdyni czy Gdańska mam blizej jak do Krakowa, czy Tychów
REWELACJA!!! Bardzo sie ciesze,że są takie inicjatywy. A kolejny + dla mnie,to ten,że do Gdyni czy Gdańska mam blizej jak do Krakowa, czy Tychów
No to się w końcu poznamy
Kolejny regulamin z "Zabrania się ...... ". Brawo !
No to się w końcu poznamy Nareszcie Simonku,nareszcie
UWAGA !
OŚWIADCZENIE WŁAŚCICIELA SZANTYMANIAKA
http://forum.szantymaniak...p?p=83672#83672
Informacje na temat koncertów Giełdy:
W ramach IV Ogólnopolskiej Akademickiej Giełdy Piosenki Żeglarskiej w Górkach Zachodnich jako goscie wystąpią:
Johnny Collins Jim Magean Pat Sheridan Krzysztof Malinowski Brasy Betty Blue
Prowadzone są jeszcze rozmowy na temat mozliwości wystąpienia jeszcze jednego gościa lecz informacjami o możliwości przyjazdu do Polski dysponowac będziemy dopiero w końcu kwietnia.
W ramach Giełdy odbędą się następujące koncerty:
3.07.2009 - koncert konkursowy - miejsce Górki Zachodnie 4.07.2009 - koncerty na Głównym Mieście. W godzinach 16-19 trwac będą jednocześnie występy na trzech scenach w tym na Długim Targu i pod Centralnym Muzeum Morskim. Oprócz wykonawców wymienionych wcześniej zobaczyc i usłyszeć można będzie jeszcze innych. godz. 19 - 22 - ogłoszenie wyników, wręczenie nagród, Koncert Gwiazd i Laureatów - miejsce - scena przy Centralnym Muzeum Morskim 5.07.2009 - muzyczny rejs na Zatokę Gdańską - godziny poranne godzina 18 - ?? - Miedzynarodowy Klub Morza "Zejman" - koncert "To me Way-ay-ay yah!"
Szczegółowe i bieżące informacje publikowane są na stronie Oddziału Pomorskiego Stowarzyszenia GEJTAWY. Również tam w zakładce Dane adresowe i kontakt znajdują się informacje na temat mozliwości kontaktu telefonicznego, mailowego i pocztowego.
UWAGA !
OŚWIADCZENIE WŁAŚCICIELA SZANTYMANIAKA
http://forum.szantymaniak...p?p=83672#83672 Oj! Miękkie serce masz Macku. Ale skoro stawiasz wolność Forum nad spokój własny ... No ale, skoro to Wolne Forum to i mnie chyba wolno ... Zastanawiam się, jakim trzeba być człowiekiem, żeby pierw grozić sądem właścicielowi Portalu i Forum i jego redaktorom, a potem jak gdyby nic się nie stało, dalej pisać na nim?
Dla niezorientowanych: http://forum.szantymaniak...der=asc&start=0
A! Jeszcze pytanie do Danieli - skoro Marek pisze o imprezie a nie Ty, to jak mam to rozumieć? Ty ją organizujesz sama, czy z Markiem w tle? Pytam, żeby nie było wątpliwości i żalu jak w zeszłym roku ( http://forum.szantymaniak...er=asc&start=15 ) do tzw. "środowiska szantowego".
Zastanawiam się, jakim trzeba być człowiekiem, żeby pierw grozić sądem właścicielowi Portalu i Forum i jego redaktorom, a potem jak gdyby nic się nie stało, dalej pisać na nim? Kryształowym - przynajmniej we własnym mniemaniu.
Winna jestem wyjaśnienie, bo wcześniej tego nie zrobiłam.
Około miesiąca po zeszłorocznej Akademickiej Giełdzie Piosenki Żeglarskiej 2008 zrezygnowałam (drogą pisemną) całkowicie ze współpracy z Markiem Szymańskim i Gejtawami. Zaistniały sytuacje - niezależne ode mnie - które nie pozwoliły mi na kontynuację współpracy. Faktem jest, że nie otrzymałam ani pisemnej, ani żadnej innej odpowiedzi na moją rezygnację, ani rzeczowych wyjaśnień zaistniałej sytuacji, no ale chyba nie powinnam się dziwić. Uznaję zatem, że rezygnacja została przyjęta i zaakceptowana.
Nie mam nic wspólnego z organizacją Akademickiej Giełdy Piosenki Żeglarskiej w Górkach Zachodnich w 2009 roku.
Winna jestem wyjaśnienie, bo wcześniej tego nie zrobiłam. (...) Dzięki Danielo za wyjaśnienia. Dzięki nim (dla mnie - myslę, że dla innych też) sytuacja jest jasna i klarowna, choć daje sporo do myślenia, biorąc pod uwagę brak jakiejkolwiek informacji na stronie Gejtaw (czemu się nie dziwię ).
Międzynarodowy Klub Morza zaprasza :)
Nie mam nic wspólnego z organizacją Akademickiej Giełdy Piosenki Żeglarskiej w Górkach Zachodnich w 2009 roku. Czy dobrze pamiętam, czy się mylę? To Ty Danielo byłaś pomysłodawczynią wkrzeszenia Giełdy? No tak ... Ludzie odchodzą - zostają ... Gejtawy.
Jak Batiuszka Lenin - wiecznie żywe
Jeszcze kilka miesięcy do IV Giełdy, ale możemy zaprosić na następną imprezę związana z Giełdą. Z Giełdą i Tall Ships's Races.
Od 27 czerwca, wernisażem o godzinie 18-tej, po koncercie na ORP BŁYSKAWICA, w Klubie Marynarki Wojennej RIWIERA rozpocznie się wystawa obrazów i grafik Agnieszki Zoń - "Póki kropla jest w Bałtyku".
Szczegóły na stronie www.3city.gejtawy.pl.
Zapraszamy w imieniu Urzędu Miasta w Gdyni, Marynarki Wojennej oraz Oddziału Pomorskiego Stowarzyszenia "Gejtawy".
A może szanty na pokładzie galeonu w czasie Parady Żaglowców Tall Ships Races?
Zainteresowanych zapraszamy tutaj
Zadam rytanie po raz kolejny, tym razem do Was drodzy Forumowicze. Kto, oprócz Marka Szymańskiego jest w Stowarzyszeniu Gejtawy?? Może Wy wiecie, bo Marek Szymański nie chce nikogo o tym poinformować. Wracając do tematu mam jakieś dziwne wrażenie, że Gejtawy podczepiają się pod każdą możliwą inicjatywę jaka jest w Polsce (i chyba nie tylko). Ciekawe ile smrodu zostanie po tegorocznej edycji AGPŻ w Górkach Zachodnich. Mówię wprost jako jeden z uczestników I Finału SzNS. I zaznaczam, że wiem o czym mówię.
4) Nie wolno łamać polskiego prawa, praw autorskich i zasad netykiety
Nie dyskutujemy na takim poziomie zgodnie z dopiskiem pod postami jednej osoby.
Zainteresowanych zapraszamy do zapoznania z:
Nr KRS 0000224347
Powyższe informacje dostepne są zgodnie z prawem KAŻDEMU nawet tym, którzy nie umieją z tego skorzystać.
Zwracamy uwagę, iż temat poświęcony jest konkretnej rzeczy i konkretnym działaniom. Działania mające na celu zaszkodzenie realizowanym imprezom wystawiają świadectwo tylko przeszkadzającym.
W powyższym temacie zamieszczac bedziemy tylko merytoryczne informacje.
mówię merytorycznie mam się zagłębić w szczegóły?? Wolałbyś chyba nie pamiętać z kim jescze nie zdążyłeś się rozliczyć. Ale jeśli tylko wyraziśz na to wolę mogę o tym napisać tu na forum. Nie ma sprawy.
http://www.krs-online.com...krs-214076.html
W odpowiedzi na pytanie bladego. I prosiłbym o niedopisywanie się do postów Marka za każdym razem. Jest oświadczenie Maćka, jest parę tematów o Gejtawach, kto miał sobie wyrobić zdanie o stowarzyszeniu to sobie już wyrobił.
Ghoran dzięki. Zakończyłem pisanie postów w tym temacie. :D:D
Informacja dla chętnych na przyjazd na Giełdę i na Tall Ships.
W okresie od 1 do 6 lipca istnieje możliwość zarezerwowania noclegów w Ośrodku "Bursztynowy Las" w Górkach Zachodnich. Warto się tym zainteresować gdyz w tym samym czasie w Trójmiescie odbywa się kilka dużych imprez. Największa to Tall Ships Races (ostrożne oceny mówią o ponad 2 mln widzów). W tym samym czasie będzie Heineken Open'er Festival.
Noclegi w domkach 3 i 4 osobowych (niestety dwuosobowe domki sa już zarezerwowane).
Informacje o ośrodku:
Ośrodek o powierzchni 2 ha, w całości ogrodzony, położony jest w nadmorskim lesie sosnowym, nad Zatoką Gdańską w odległości 150 m od morza. Do dyspozycji naszych gości jest 170 miejsc noclegowych w drewnianych domkach campingowych 2, 3, 4 osobowych. Część domków wyposażona jest w węzeł sanitarny. Ponadto sanitariaty z ciepłą i zimną wodą oraz WC znajdują się w wolnostojącym budynku nowo wybudowanym wiosną 2007. Zmotoryzowani klienci mogą pozostawić samochody na bezpłatnym parkingu na terenie ośrodka. Najmłodsi wczasowicze mogą bezpiecznie bawić się na placu zabaw, starsi zaś korzystać z boiska do piłki siatkowej, smażalni ryb, kuchni polowej, świetlicy wyposażonej w automaty do gier, stół do tenisa, stoły bilardowe, piłkarzyki i TV. Istnieje możliwość grillowania na terenie ośrodka. Są organizowane zabawy, dyskoteki oraz rejsy jachtem po Zatoce Gdańskiej i pełnym morzu. Ośrodek dysponuje również sprzętem rekreacyjno - sportowo - rozrywkowym tj. piłki do siatkówki, badminton, rowery, różne gry planszowe, szachy, warcaby itp.
Koszt noclegów będzie wynosił 30 zł od osoby za dobę. W wypadku pobytu poniżej 3 dni nocleg będzie kosztował 35 zł od osoby za dobę.
Zainteresowanych prosimy o kontakt mailowy 3city.gejtawy@wp.pl lub telefoniczny +48 518 255 797 od wtorku 3 lutego.
W ośrodku zakwaterowani będą również goście i uczestnicy Giełdy.
Jako mieszkaniec 3city uzupełniam informację Marka.
Z Gdyni do Górek Zachodnich jest nie mniej niż 45 km i aby tam dojechać, trzeba się przebić przez centrum Gdyni, ale to jeszcze najmniejszy problem, a także przez cały Sopot i Gdańsk /poza godzinami nocnymi - z problemami/. Podróż samochodem zajmuje nie mniej jak 1.5 godz. w jedną stronę. Komunikacją miejską dojedzie się bez problemu do stacji Gdańsk Główny, ale już z Górkami jest gorzej, bo kursuje tylko kilkanaście autobusów na dobę, zaś ostatnie 1,5 km trzeba przejść pieszo.
Zamieszkanie w Górkach Zachodnich niech wybiorą ci, którzy chcą ograniczyć swoją obecność do wydarzeń mających się odbyć na tamtym terenie. Ci zaś, którzy zamierzają uczestniczyć w wydarzeniach na terenie Gdyni, niech dobrze to przemyślą. Górki Zachodnie to jednak odludzie, choć piękne.
Podziwiam Ryszardzie Twoją dbałość o tych biednych, którzy trafią niechcący na nocleg do Górek Zachodnich spodziewając się centrum cywilizacji, a tu ....
Pozwolę sobie jednak sprostować kilka drobnych nieścisłości (również jako mieszkaniec Trójmiasta, a zwłaszcza Gdańska i to od 1962r). Przykładowo odległość pomiędzy ul. Stogi w Gdańsku a Skwerem Kościuszki, wg http://mapa.pl, wynosi 33,2 km a nie 45, ale cóż przecież najlepiej będą mieli Ci, którzy zamieszkają w Hotelu GDYNIA (cena za dobę, pokój standart, od 319,31 PLN - promocja) - odległość od Basenu Jachtowego 200m, sam środek cywilizacji, nie trzeba wychodzić z pokoju - widac będzie z okna. Informacja dla tych dla których samochód jest jak trzecia ręka (noga?) - dojazd do Skweru Kościuszki będzie zamknięty.
Wspominając o tej nieszczęśliwej odległości od przystanku linii 111 warto wspomnieć o krótszym spacerze - wybrac dojście przez las od pętli tramwajowej przy plaży Stogi (tramwaj linii 8 jeździ średnio co 10 min). Będzie to trochę mniej niż 1500 m, za to obejrzeć możemy np. umocnienia, które "miały nas ochraniać przed wrednymi imperialistami", a linii tramwajowych od dworca jest więcej i jeżdżą częściej niz autobusy.
Ilość połączeń linii 111 też troszkę się różni (oczywiście nie wspominając o liniach nocnych i tramwajach na Stogi, którym nie zdarza się stać w korkach). W święta jest ich 23 (mowa o połączeniach linią 111), a w dni powszednie 35 http://zkm.trojmiasto.pl/...l.php?linia=111 .
To, że podróż samochodem z Gdyni trwa 1,5h to racja. Dlatego chcąc oszczędzić trochę czasu jeździ sie tzw. "komunikacją zbiorową" (przykładowo Gdańsk Główny - Gdynia Główna Osobowa - 21 km - SKM 36 min - bilet normalny 4,50 zł). Warto też wiedzieć, że w Trójmiescie istnieje coś takiego jak Bilet Metropolitalny. Bilet normalny, który uprawnia do korzystania ze wszystkich przewoźników (SKM w Trójmieście, ZTM w Gdańsku, ZKM w Gdyni i MZK Wejherowo) w czasie 72 h od skasowania kosztuje 36 zł (ulgowy 18 zł).
Nikogo nie zmuszamy do pobytu w Górkach. Informujemy, że jest taka możliwość.
Po co ten sarkazm? Czy ja napisałem "nie jedźcie"? Są różne upodobania i mi np. głusza odpowiada, ale nie musi odpowiadać wszystkim. Wychodząc z tego założenia uzupełniłem informację, aby każdy mógł zdecydować sam, dysponując w miarę pełną wiedzą. Pokolenie Górek 77, z tego co wiem, raczej tam się nie wybiera, a inni mają blade pojęcie gdzie to jest i trzeba im powiedzieć zarówno o walorach, jak i wadach tego miejsca. W informacji, do której się odnosiłem, były tylko zalety.
To, że podróż samochodem z Gdyni trwa 1,5h to racja. Dlatego chcąc oszczędzić trochę czasu jeździ sie tzw. "komunikacją zbiorową" (przykładowo Gdańsk Główny - Gdynia Główna Osobowa - 21 km - SKM 36 min - bilet normalny 4,50 zł). Skoro o czasie mowa to warto dodać, że podróż kolejką z Gdyni Głównej do Gdańska Głównego trwa około 50 minut (przerabiałem to wielokrotnie). Dodając do tego podróż autobusem z przystanku koło dworca PKP w Gdańsku Głównym do Górek, czyli jakieś pół godziny, mamy 1h20 minut. Jeśli dodać do tego czas(y) oczekiwania 1,5h wyjdzie jak nic - oszczędności czasowej w podróżowaniu komunikacją miejską nie ma - no chyba, ze zdarzą się korki na trasie Gdynia-Gdańsk.
Skoro o czasie mowa to warto dodać, że podróż kolejką z Gdyni Głównej do Gdańska Głównego trwa około 50 minut (przerabiałem to wielokrotnie).
Trochę to OT, ale muszę sprostować :) Te 50 minut to się zdarza parę razy na rok - chyba miałeś pecha :) Planowy czas wynosi 35 minut i taki jest też rzeczywisty czas jazdy - ja przerabiam trasę Gdynia - Gdańsk (wprawdzie po 2 przystanki z każdej strony mniej) CODZIENNIE, więc raczej mam dobry pogląd na sprawę :) Pomiędzy centrum Gdyni i Gdańska nie ma szans na szybszy przejazd samochodem niż kolejką - oczywiście mowa tu o dniu powszednim. Co do Górek to inna sprawa i tam transport publiczny niestety kuleje.
ale cóż przecież najlepiej będą mieli Ci, którzy zamieszkają w Hotelu GDYNIA Tak, bo w Gdyni jest tylko Hotel Gdynia... Myślę, że ci, którzy planują się wybrać na TSR pomyślą o noclegach wcześniej i z odpowiednim wyprzedzeniem zarezerwują np. kwatery prywatne - cena od 30 do 50 zł/os. W Gdyni jest ich naprawdę od zatrzęsienia. Z Orłowa na Skwer jakaś godzina drogi plażą - i zdrowiej to (jodu się nawdychają) i za darmo. Komunikacją miejską jakieś 12 minut, cena biletu 2 zł.
Trochę to OT, ale muszę sprostować :) Te 50 minut to się zdarza parę razy na rok - chyba miałeś pecha :) Planowy czas wynosi 35 minut i taki jest też rzeczywisty czas jazdy - ja przerabiam trasę Gdynia - Gdańsk (wprawdzie po 2 przystanki z każdej strony mniej) CODZIENNIE, więc raczej mam dobry pogląd na sprawę :) Możliwe - moje wrażenia dotyczą zamierzchłych czasów, ale nie pomyślałem, ze coś się w SKMce na lepsze zmieniło (poza wyglądem)
Cieszy mnie iż wszyscy tak dyskutuja o Tall Ships w temacie o Giełdzie :) Choć .... jak wspomnialem. Może załozyc jakiś osobny temat? Coś w stylu "Czas jazdy kolejką SKM na podstawie własnych dawnych i aktualnych doswiadczeń"?
No i bliżej się nie da
Wbrew wiedzy wielu naprawdę da się :) Np. na Darze Pomorza. Wiadomość dla tych co się obruszą, że skądże. Na Darze sa pokoje gościnne dla gości CMM. Znam paru takich, którzy tam nocowali ;)
Hej, co Wy tak z tym spaniem? Do sanatorium jadziem, czy na balangę?
Jak będzie ładna pogoda, to można spać na plaży, a jak będzie lało, to nigdzie nie jadę i kropka.
Hej, co Wy tak z tym spaniem? Do sanatorium jadziem, czy na balangę?
Grzywa właśnie,gdzie???
Śpiewają tak:
"Poszedłem z nią na plażę wsłuchać się w szum fal",
a robią tak:
"Gdzieś w hotelowym korytarzu krótka chwila".
Obłudnicy.
Siebie samych nie oszukają
Ale dziewczyny oszukują. Z jednej strony pasiaste wdzianko, broda, zawadiacka chusta, wytatuowana kotwica - niby marynarz. A z drugiej strony łupanie w krzyżu, ciepła kołderka, komputerek i zaciszny hotelik - prawdziwe oblicze.
tylko głodzenie przycisków w pilocie od telewizora Ja tam nie lubię głodzić pilota - to duże wyzwanie dla silnej woli
"s..." znaczy się seks? Czy może spanie?
"s..." znaczy się seks? Czy może spanie?
W zależności od potrzeb
I tak oto dyskusja zatoczyła koło, teraz już wiesz że, jadą do sanatorium nie na balangę
[quote="indy"]a co do głodzenia pilota no cóż dla faceta s.. to 90% życia znaczy 90% życia myślenia o s... i dlatego żadne to wyzwanie jedynie przedłużenie ... złudzeń [/quote] stereotypy! Nie wiem jak to się ma do kobiet jeśli one 50% siedzą przed lustrem a pozostałe 50% to chodzą po sklepach aby póżniej siedzieć i podziwiać przed lustrem czy chodzenie po sklepach się opłacało
[quote="indy"] a po co jakaś reszta [/quote] A co do tematu Giełdy to rację mają ci którzy uważają że jest to miejsce odludne ale też urokliwe ;) Jak koś chce to połączy Górki Z Gdynią a Krzysiu Malinowski nawert z Kanadą Wążne że coś się dzieje i każdy znajdzie coś dla siebie.
W związku ze zgłoszeniami zespołów, które chciałyby wystąpić w czasie cyklu "Póki kropla jest w Bałtyku" na Skwerze Kościuszki latem tego roku informujemy, że niestety Oddział Pomorski ma zaplanowany juz całkowicie terminarz i nie może przyjąć kolejnych zgłoszeń. Program koncertów znajduje się na stronie Urzędu Miejskiego w Gdyni oraz na stronie Oddziału.
Poniżej prezentujemy plakat który będzie zapowiadał poszczególne koncerty. Autorem plakatu jest Agnieszka Zoń.
Plakat koncertu koncert "To me Way-ay-ay yah!"
Poniżej prezentujemy plakat który będzie zapowiadał poszczególne koncerty. Autorem plakatu jest Agnieszka Zoń.
Neska Agnieszka jest też autorką loga Szantany
Troche robi. I całkiem fajnie :).
Zaproszenie.
W ramach IV Ogólnopolskiej Akademickiej Giełdy Piosenki Żeglarskiej w Górkach Zachodnich "Szanty 2009" odbędą się dwie imprezy specjalne. Obie w dniu zakończenia Tall Ships Races czyli 5 lipca.
1. O godzinie 10 wypłynie w specjalny rejs na Paradę Żaglowców Galeon LEW. Będzie to "Rejs z szantami". Na pokładzie będą Johnny Collins, Jim Mageean, Pat Sheridan, Krzysiek Malinowski, Andrzej Starzec i inni. Wypływamy z Motławy o godzinie 10:00, płyniemy na wysokość Mola w Sopocie. Wracamy około godziny 15:00. Udział w "Rejsie z szantami" kosztował będzie 90 zł. Na pokładzie oprócz strawy duchowej w postaci muzyki będzie też coś na wzmocnienie sił fizycznych. Zainteresowanych prosimy o kontakt mailowy 3city.gejtawy@wp.pl lub telefoniczny 518 255 797.
2. Na godzinę 18:00 zapraszamy do Międzynarodowego Klubu Morza "Zejman" mieszczącego się w spichlerzu "Steffen" na Wyspie Spichrzów na koncert "To me Way-ay-ay yah!". W koncercie prowadzonym przez Jarosława "Igora" Witczaka wystąpia Johnny Collins, Jim Mageean i Pat Sheridan. Zakończenie ... chyba nstęnego dnia :)
Imienne zaproszenia uprawniające do udziału w koncercie dostępne są w Oddziale Pomorskim Stowarzyszenia "Gejtawy". Kontakt mailowy 3city.gejtawy@wp.pl lub telefoniczny 518 255 797. Koszt zaproszenia 35 zł.
Na stronie Oddziału Pomorskiego Stowarzyszenia "Gejtawy" znajduje się program IV Ogólnopolskiej Giełdy Piosenki Żeglarskiej w Górkach Zachodnich "Szanty 2009". Program dostępny jest tutaj.
Tam róznież mozna przeczytac o powstaniu w Marinie Gdańsk Nabrzeża Szantymenów o raz o Wyróznieniu Honorowym Prezydenta Miasta Gdańska - Polerze Szanty.
Zapraszamy do lektury i ... i udziału.
. O godzinie 10 wypłynie w specjalny rejs na Paradę Żaglowców Galeon LEW. Będzie to "Rejs z szantami". Na pokładzie będą Johnny Collins, Jim Mageean, Pat Sheridan, Krzysiek Malinowski, Andrzej Starzec i inni. i ja
Tam róznież mozna przeczytac o powstaniu w Marinie Gdańsk Nabrzeża Szantymenów o raz o Wyróznieniu Honorowym Prezydenta Miasta Gdańska - Polerze Szanty.
Zapraszamy do lektury i ... i udziału. Czytam i czytam i nic o "POWSTANIU" tam nie ma Ale program - super! No i - te "nazwiska" - które przecież nie są tylko nazwiskami Pozdrawiam - i myślę, że do zobaczenia
na pokładzie też się zamelduję,. a wcześniej pozwiedzamy sobie TTSR
Ośrodek Bursztynowy Las mieści się przy ulicy Stogi 1 (nie mylić z dzielnicą Stogi przez którą przejeżdżamy jadąc na ulicę Stogi).
Na mapce zielonym kolorem oznaczony jest dojazd samochodem do ulicy Stogi od dworca PKP Gdańsk Główny. Tą samą drogą jedziemy samochodem od Gdyni. Jadąc samochodem od Bydgoszczy wjeżdżamy do Gdańska ulicą Św. Wojciecha (dawna Jedności Robotniczej - ta ulica w kolorze zblizonym do ceglanego) i skręcamy w prawo na trase oznaczoną kolorem zielonym. W wypadku dojazdu z Warszawy wjeżdżamy do Gdańska trasa nr 7, mijamy po prawej Rafinerię i po chwili widzimy Most Wantowy (dojazd do ul. Sucharskiego). Po przejechaniu mostu skecamy w prawo na trasę oznaczoną na zielono.
Dla osób nie zmotoryzowanych są dwie możliwości dojazdu. Spod dworca PKP autobusem linii 111 w kierunku Górki Zachodnie. Autobus jeździ od godziny 4:40 do 22:30. Po dojechaniu do przystanku Łęczycka (ok. 40 min) czeka nas spacer lasem około 1500m. Inną możliwością dojazdu jest dojazd również spod dworca PKP ale linią tramwajową 8 (35 mint jazdy). Wysiadamy na ostatnim przystanku Plaża Stogi i udajemy się wzdłuż plaży w kierunku wschodnim. Czeka nas spacer lasem około 1800 metrów. Tramwaj jeździ co około 12 minut od godziny 5:12 do 22:48.
Na forum pojawiła się dyskusja czy możliwe jest stworzenie w Polsce czegoś odpowiadającego przykładowo Paimpol. Padają głosy, że tak, są tacy co stwierdzają, że nie. Każdy ma inne zdanie i takie jego prawo.
Od kilku lat Stowarzyszenie "Gejtawy" przygotowywało się do imprezy mającej kilka scen, do imprezy dzieki której szanty i muzyka morza będzie w jakimś miejscu czymś widocznym dla wszystkich. Już w 2003 roku planowane były w czasie finału "Szanty na Sukces" koncerty w wielu miejscach Kielc. Niestety pomysł rozbił się o "urzedników". Mówi się trudno. Przez następne lata nawiązywalismy kontakty, przekonywaliśmy różne osoby, że warto coś takiego zrobić.
W zeszłym roku reaktywowaliśmy Giełdę Piosenki Żeglarskiej w Górkach Zachodnich. W tym roku odbywa się następna edycja.
I tym razem chyba udało się rozpocząć budowę imprezy, która może być znacząca. Tym razem koncerty związane z Giełdą odbywać się będą w 5 miejscach - od Górek Zachodnich, przez Główne Miasto w Gdańsku do Sopotu. No i rzecz najważniejsza - w Marinie Gdańsk powstaje, w samym centrum miasta nad Motławą, Nabrzeże Szantymenów. Miejsce gdzie co rok będą ogłaszani laureaci Nagrody Honorowej Prezedenta Miasta Gdańska - Poleru Szanty. Co rok na Nabrzeżu Szantymenów przybywać będą dwa Polery poświęcone ludziom zasłużonym dla muzyki i kultury morza.
Jako pierwsi uhonorowani tymi Wyróżnieniami zostaną Stan Hugill i Paweł "Pablo" Koprowski. W przyszłym roku kandydatury osób i instytucji zbierać będzie Kapituła Nagrody. Za rok na Nabrzeżu Szantymenów przybędą kolejne Polery i mamy nadzieję, że muzyki morza nad morzem będzie jeszcze więcej.
Nabrzeże Szantymenów i Polery Szanty dają szansę na budowanie znaczącej dla kultury marynistycznej imprezy w Gdańsku. Zapraszamy wszystkich do współpracy w znalezieniu właściwego miejsca dla muzyki morza w Polsce.
Na fotografii planowany widok Polerów Szanty
Marek, życzę Ci powodzenia w realizacji tych pomysłów. Naprawdę jednak uważasz, że da się to zrobić będąc "w opozycji" do znaczącej części środowiska szantowego?
Marku, życzę powodzenia i wspieram duchowo... bo inaczej nie mogę. Gdzie dokładnie będą umieszczane Polery?
Naprawdę jednak uważasz, że da się to zrobić będąc "w opozycji" do znaczącej części środowiska szantowego?
[OT] Michał, czy współistnienie bytów równoległych jest niemożliwe? [/OT]
PS. Ponieważ niniejsza wypowiedź jest czystym Off-Topem, nie będę miał pretensji jeśli zostanie skasowana/przeniesiona.
Proszę jednak, w imieniu swoim wyłącznie, o pisanie w tym temacie na temat.
Pomysł mi się podoba, miło będzie pozwiedzać i poczytać.
Gdzie dokładnie będą umieszczane Polery?
Zapraszam na zerknięci na stronę www Mariny Gdańsk. Na stronie startowej są widoczne polery. Akurat nie te ale mniej więcej w tym miejscu. Tuz obok Centralnego Muzeum Morskiego.
A przy okazji. Może ktoś zna akurat to wykonanie North West Passage? ;)
Mareczku, ja znam, ale tak przez przypadek
Tak to bywa. Przypadki chodzą po ludziach
Informujemy, że przy tworzeniu Nabrzeża Szantymenów i imprezy związanej z Polerem Szanty współpracują ze Stowarzyszeniem "Gejtawy" Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku, Marina Gdańsk, Miasto Gdańsk.
Zapraszamy jednocześnie do przesyłania na adres gejtawy@wp.pl sugestii w sprawie rozwoju imprez związanych z Polerem Szanty oraz propozycji osób, zespołów i instytucji polskich oraz zagranicznych, które wg Was zasługują na uhonorowanie w następnych latach Wyróżnieniem Poler Szanty.
Dla tych, którzy nie będą mogli być 5 lipca w klubie ZEJMAN troszkę fotek ze strony ecodzien.pl wykonanych 20 maja br.
Po krótkiej wirtualnej wizycie pytanie - znacie drugie tak zaczarowane miejsce?
Tutaj 5 lipca odbędzie się koncert Johnnego Collins, Jima Mageeana i Pata Sheridana.
W ramach rodzinnego spacerku odwiedziłem kilka dni temu marinę w Gdańsku i okolice Centralnego Muzeum Morskiego. Mając w pamięci ciekawą inicjatywę "polerów szantymenów" oraz informację o ufundowaniu dwóch pierwszych w czasie tegorocznego zlotu żaglowców, chciałem po prostu polery te zobaczyć.
Obszedłem kilka razy całą marinę i nabrzeże przy muzeum, ale żadnych polerów z dedykacją /jak na wizualizacji kilka postów wyżej/ nie znalazłem. Obawiam się więc, że polery te to jednak Gejtawowa ściema.
A co porabiałeś Ryszardzie na początku lipca, jeśli można spytać?
A co porabiałeś Ryszardzie na początku lipca, jeśli można spytać? Jak dobrze pamiętam Ryszard W. intensywnie uczestniczył w Oficjalnych Imprezach Towarzyszących Tall Ships' Races - Gdynia 2009 Choć nawet nas opuścił na chwilę i pojechał posłuchać koncertu na sopockim molo - ale szybko do nas wrócił.
Sugeruję, że Ryszard miał 2-5 lipca żeby zapytać organizatora o te polery.
Mówisz - imprezy towarzyszące Tall Ships' Races? Nie wiem. Wy paradę żaglowców toście z lądu oglądali, my z morza, z bezpośredniej bliskości.
Wy paradę żaglowców toście z lądu oglądali, my z morza, z bezpośredniej bliskości.
A to (rejs galeonem) była oficjalna impreza? Bo na stronach TTSR jakoś o tym nie wspominają... - to raz. Dwa - będziemy się licytować, kto na TTSR był bardziej? Zastanów się, co piszesz, zanim napiszesz.Choć raz.
Napisałem tylko, że na oficjalnej imprezie TTSR oglądało się paradę żaglowców z lądu, za to uczestnicy IV Giełdy oglądali paradę z morza i to przy wtórze szanty najwyższej klasy.
Niektórzy nie potrafią wytrzymać, żeby nie przyzłośliwić, Lorka. I też się nie zastanowią, zanim napiszą.
Taaak... A u was Murzynów biją
Jak dobrze pamiętam Ryszard W. intensywnie uczestniczył w Oficjalnych Imprezach Towarzyszących Tall Ships' Races - Gdynia 2009 Choć nawet nas opuścił na chwilę i pojechał posłuchać koncertu na sopockim molo - ale szybko do nas wrócił.
Jak tak sobie to czytam, to wnioskuję, że udział w Nieoficjalnych był jakąś hańbą, a na sopockim molo był tak zly koncert, że nawet jak ktoś się wyłamał z Oficjalnych, to piorunem uciekał na Oficjalne. Tak?
Na szczęście z Oficjalnych obchodów pamiętam także 22 Lipca, 1 Maja i Święto Trybuny Ludu.
Niektórzy nie potrafią wytrzymać, żeby nie przyzłośliwić, Lorka. I też się nie zastanowią, zanim napiszą. A co miałeś na myśli pisząc:
Mówisz - imprezy towarzyszące Tall Ships' Races? Nie wiem. Wy paradę żaglowców toście z lądu oglądali, my z morza, z bezpośredniej bliskości.
No ale CO z tego wynika, bo nie rozumiem? Czyżbyśmy wzorem starego Kiemlicza pod Częstochową mieli paść na kolana i wołać "Niegodniśmy, niegodni!!!..." ?
Nie zauważasz sam, że pisząc tego typu porównania to ty zaczynasz od złośliwości? Czyżby oglądanie TTSR z lądu to było coś gorszego? Czyżby nic tam się nie działo jeśli chodzi o szanty i tylko na galeonie były te prawdziwe, najlepsze? (a tak w ogóle to z twojego posta wynika na pierwszy rzut oka, że słuchaliście jednej szanty :
Znowu ma flejm być czy jak?
IV Ogólnopolska Akademicka Giełda Piosenki Żeglarskiej - to jest temat w którym się znajdujemy.
2 lipca 2009 - Koncert "Szanty na Molo" w Sopocie 3 lipca 2009 - Konkurs w Górkach Zachodnich oraz koncert galowy 4 lipca 2009 - Koncert w Marinie Gdańsk 5 lipca 2009 - Muzyczny rejs galeonem "Lew" Gdańsk-Gdynia-Gdańsk na paradę żaglowców TTSR oraz ostatni koncert Johnny'ego Collinsa z Jimem Mageeanem i Patem Sheridanem w klubie "Zejman" w Gdańsku.
Wystąpili m.in.: Johnny Collns Jim Mageean Pat Sheridan Brasy Krzysztof Malinowski Betty Blue Za Horyzontem Andrzej Starzec Kamil Badzioch The Kendziors
Jury konkursu: Johnny Collins, Jim Mageean, Pat Sheridan, Krzysztof Malinowski, Andrzej Starzec, Andrzej Kadłubicki. W konkursie zwyciężają The Kendziors, drugie miejsce zajmuje zespół Bezan, trzecie The Grogers. Dwa wyróżnienia zdobywa Dariusz "Grzywa" Wołosewicz.
W mojej ocenie najlepszy trójmiejski festiwal tego roku.
A tu co? Osoby krytykujące w tym temacie były w tamtym czasie w Trójmieście ale nie raczyły w większości zaszczycić swoją obecnością festiwalu. Czemu? "Local politics" jak ze smutkiem stwierdził kiedyś Johnny Collins... Takie polskie piekiełko.
W mojej ocenie najlepszy trójmiejski festiwal tego roku.
Rzeczywiście - 'na bezrybiu i rak ryba'... EDIT: dla jasności: nie było żadnego innego festiwalu szantowego w Trójmieście.
Antek, ja Cię nie rozumiem. Rozmowa dotyczy w tej chwili polerów i pytania Rysia W. gdzie owe, szumnie reklamowane, polery są. A Ty jak zwykle wyjeżdżasz z tekstem od czapki. I kto prowokuje flejm, hmmm???
I kto prowokuje flejm, hmmm??? No jak to kto. Przecież to oczywiste: osoby, które raczyły odpowiedzieć swoimi wątpliwościami względem tekstu od czapki autorstwa Antka.
Jakoś jestem przekonany, że niebawem to zostanie potwierdzone
O polery można było zapytać w Gdańsku 4 lipca 2009 organizatora. Mówiłem już to raz. Nieobecność innych wykonawców trójmiejskich? Też mówiłem: "Local politics", polskie piekiełko - kto się wychyli z kotła, tego za nogi i z powrotem. Koncerty IV Giełdy miały się odbyć także w Gdyni. Kto je uwalił - Ty jachu z pewnością wiesz. Ale to nie moja sprawa. Duście się w tym piekiełku sami.
Akurat z tego co się orientuję IV Giełda przeszła nienagannie.
O polery można było zapytać w Gdańsku 4 lipca 2009 organizatora. Mówiłem już to raz rozumiem , że jak ktoś śmiał nie być 4 lipca w Gdańsku to nie ma prawa wiedzieć co się z tymi polerami stało, choć nie trudno chyba zgadnąć, że "nie wyszły" jak wiele pomysłów szumnie reklamowanych przez stowarzyszenie Gejtawy. Ale oczywiście aura tajemniczości musi pozostać. Antek Stalich był to Antek Stalich wie. Wie ale nie powie. Dziecinada.
O polery można było zapytać w Gdańsku 4 lipca 2009 organizatora. No tak, w takim razie Ryszard nie miał prawa zadać pytania o polery tu i teraz
Jeśli zatem Antku byłeś 4 lipca 2009 na miejscu i widziałeś zainstalowane polery - oświeć nas... nieoświeconych i potwierdź, że polery były na miejscu. Jak sądzę, jeśli tam byłeś i widziałeś... masz jakieś zdjęcia? Podziel się. Dla mnie jest za daleko aby samemu się przekonać. Zwłaszcza teraz, czytając, że polerów tam nie ma, żywo mnie interesuje, czy były i jeśli tak to kto je zdemontował, dlaczego i gdzie teraz są.
Jako jeden ze sponsorów Giełdy jestem naturalnie zorientowany w szczegółach, ale kochany Świstaku - nauczcie się jednej rzeczy - sprawy handlowe pozostają poufne i nie informuje się o tym świata. Tego jeszcze sporo z Was nie rozumie.
O Polery pytajcie organizatora - jak będzie chciał to Wam powie, nie będzie chciał to nie powie. Proste.
Akurat z tego co się orientuję IV Giełda przeszła nienagannie.
Tylko do teraz nie została rozliczona. Coś nie do końca się orientujesz, chyba...
EDIT:
Napisz o tym więcej.
A tajemnica handlowa??
A pomówienie?
To nie jest pomówienie, ale nie jestem upoważniona do pisania na ten temat. Nie powinnam była w ogóle poruszać tego tematu i przepraszam za to. Napisałam szybciej niż pomyślałam, rzeczywiście powinnam do siebie odnieść radę udzieloną dzisiaj Antkowi.
...Nieobecność innych wykonawców trójmiejskich? Też mówiłem: "Local politics", polskie piekiełko - kto się wychyli z kotła, tego za nogi i z powrotem. Koncerty IV Giełdy miały się odbyć także w Gdyni. Kto je uwalił - Ty jachu z pewnością wiesz. Ale to nie moja sprawa. Duście się w tym piekiełku sami.
Za życzenia dziękuję - każdy ma takie piekło na jakie sobie zapracował.
To twój ogląd sprawy (nawet nie silisz się na obiektywizm) - ja jakoś nie narzekam, że np. na śląskich festiwalach występują przede wszystkim wykonawcy ze Śląska, na warszawskich - Warszawiacy, itd. To dla mnie naturalne - ekonomia tak dyktuje i jeśli to możliwe, to warto ją wziąć pod uwagą.
Co do 'najlepszości' Giełdy jako festiwalu - patrząc na czas trwania i skład wykonawców śmiało mogę uznać, że równoległa impreza koło Contrastu też była festiwalem. A - w sierpniu był jeszcze Festiwal Bałtycki (zapomniałem). Raczyłeś być na wszystkich? Jeśli tak, to możesz mówić o tym który był najlepszy, jeśli nie to daj sobie spokój.
Koncerty IV Giełdy miały się odbyć także w Gdyni. Kto je uwalił - Ty jachu z pewnością wiesz. Ale to nie moja sprawa. Na początku tego roku Jacek Parzych (właściciel Contrastu) ustalił w Wydziale Kultury UM w Gdyni, że podczas TTSR odbędzie się seria koncertów. Mniej więcej na wiosnę ktoś zaczął to torpedować - ty z pewnością wiesz kto.
Mówimy o festiwalach gdzie można uslyszeć szantę?
Festiwal udał się znakomicie. Relacje nie mogły pojawić się na Szantymaniaku i Szanty24.pl (wiadomo), jeszcze szczęście, że na Forum takiej blokady nie było. Tematy związane z IV Giełdą, fotoreportaże i filmy są, filmy także na YouTube. Można poczytać co o festiwalu napisali uczestnicy, a nie bojkotujący.
Mówimy o festiwalach gdzie można uslyszeć szantę?
Festiwal udał się znakomicie. Relacje nie mogły pojawić się na Szantymaniaku i Szanty24.pl (wiadomo), jeszcze szczęście, że na Forum takiej blokady nie było. Tematy związane z IV Giełdą, fotoreportaże i filmy są, filmy także na YouTube. Można poczytać co o festiwalu napisali uczestnicy, a nie bojkotujący.
A ja to p........
No i czad. A jak ma się to do kwestii:
1. polerów 2. wykonawców i ich miejsca zamieszkania 3. wzajemnego uwalania inicjatyw 4. pozycji z jakiej obserwowano paradę?
Każdy z twoich kolejnych postów ignoruje kwestie poruszane w poprzednich. O czym w końcu chcesz rozmawiać?? Czego bronisz z takim poświęceniem? Ja już naprawdę się zgubiłam...
EDIT: to jest post skierowany do Antka
Po pierwsze - sprostowanie. Mimo, że Szanty24 ogłosiły przed IV Giełdą dziwną ankietę "Czy Szanty24.pl powinny zamieszczać relacje z imprez organizowanych przez Gejtawy?", to faktycznie pojawiła się na tamtym portalu relacja Makenzen:
http://www.szanty24.pl/ok...insa,1,1,554,41
Ostatniego festiwalu Johnny'ego Collinsa rzeczywiście nie sposób pominąć milczeniem. ----- Druga sprawa - Tak jak napisał Wronek: IV Giełda i seria koncertów "Póki kropla wody jest w Bałtyku" są to kwestie rozłączne. ----- Trzecia sprawa - o czym właśnie piszemy, Lorka? Bo ja piszę o tym że: A. Festiwal IV Giełda był udany, był festiwalem szantowym, zgromadził zacnych wykonawców i zapewnił uczestnikom niezapomniane wrażenia B. O polery proszę pytać Oddział Pomorski Stowarzyszenia "Gejtawy' C. O uwalaniu inicjatyw owszem słyszałem, "wzajemnym" raczej nie.
Mnie to nawet bawi, że z takim ogniem o IV Giełdzie wypowiadają się osoby nieobecne
Polery były ale tajemniczo handlowo zniknęły. Gejtawy rozliczyły się zawsze i wszędzie i ze wszystkimi, a Ci co mówią, że nie dostali kasy i zostali przez Marka wydymani i okłamani łamią tajemnicę handlową. Można być oszukanym ale tajemnicy nie można złamać. Tajemnica handlowa zaczyna być takim mykiem co to wiecie, rozumiecie pozwala dymać każdego. Ja mu nie zapłacę, ale jak on to napisze to on jest zły bo złamał tajemnicę handlową. Ot i cała logika ludzi robiących przekręty.
Antku, a gdzie Ty byłeś jak się Marek nie rozliczał? Hm? Nieobecni nie mają racji a pyskujesz w każdym temacie. Nawet w tych które dotyczą rzeczy na których byłeś nieobecny.
Drogi Ghoranie - byłem sponsorem IV Giełdy, więc proszę Cię uprzejmie: Maul halten.
OK?
Wrzuć no który kaskę, dowiedz się ile ten a ile tamten wykonawca bierze, a potem się zastanów jak można było zrobić wspanialy festiwal za ułamek tego, co wydają nie ze swojej kiesy poniektórzy wielcy organizatorzy.
Pomyśl też no który, co jest, jak się sponsor wycofa i nie można zrealizować tego czy owego co się planowało.
Jutro niedziela, proponuję wizytę w konfesjonale.
ja piszę o tym że: A. Festiwal IV Giełda był udany, był festiwalem szantowym, zgromadził zacnych wykonawców i zapewnił uczestnikom niezapomniane wrażenia B. O polery proszę pytać Oddział Pomorski Stowarzyszenia "Gejtawy' C. O uwalaniu inicjatyw owszem słyszałem, "wzajemnym" raczej nie.
no ok, zatem: A. nie - piszesz, że był najlepszy (w twoim przekonaniu), z czym ludzie się nie zgadzają i nie ma powodu drzeć o to szat B. więc nie odpowiadaj za Gejtawy C. może dobrze posłuchać obu stron, zanim wyda się wyrok
Zaczęło się od pytania Rysia o polery, gdybyś nie odpowiedział jak odpowiedziałeś, nie byłoby sprawy - tak czy nie? A potem podnosisz larum, że biją i flejmy prowokują...
A ze zdaniem Ghorana zgadzam się bardzo. Z mojej strony EOT
Drogi Ghoranie - byłem sponsorem IV Giełdy, więc proszę Cię uprzejmie: O Wielki Sponsorze, który wie wszystko lepiej...
Jeszcze jeden taki tekścik i zamkniesz Ty. Na tym forum. Ja nie jestem jakiś Pinokio, żeby się pierd...lić z pajacami.
Admin Roku.
Admin Roku. Maul halten.
Antek Stalich napisał/a: Wrzuć no który kaskę, dowiedz się ile ten a ile tamten wykonawca bierze, a potem się zastanów jak można było zrobić wspanialy festiwal za ułamek tego, co wydają nie ze swojej kiesy poniektórzy wielcy organizatorzy.
Nie płacąc wszystkim?
Wymień szczegółowo, kto z wykonawców IV Giełdy nie otrzymał gaży. Dodam, że konkursowicze mieli zapewnione zakwaterowanie i obiady.
Wymień szczegółowo, kto z wykonawców IV Giełdy nie otrzymał gaży. Tam na końcu był znak zapytania.
To zapytaj publicznie wcześniej wymienionych wykonawców IV Giełdy kto niby nie otrzymał gaży. Twoje pytanie jest pomówieniem.
----- Druga sprawa - Tak jak napisał Wronek: IV Giełda i seria koncertów "Póki kropla wody jest w Bałtyku" są to kwestie rozłączne. -----
A wcześniej:
Agnieszka miała wystawę, a Szantana koncert. Biorąc pod uwagę datę (27 czerwca), te wydarzenia rzeczywiście były związane z Giełdą. Coś nowego, Ghoran?
Filmowała Joanka.
Biorąc pod uwagę datę (27 czerwca), te wydarzenia rzeczywiście były związane z Giełdą.
"Związane z Giełdą" a "część Giełdy" to są trochę różne pojęcia. Ghoran, wyluzuj trochę, bo ci pikawa stanie
Jak to ciężko zrozumieć, że między 27 czerwca a 2 lipca był tydzień zaledwie. Sam byłem w Górkach już 28 czerwca. Następny koncert "Póki kropla" miał być 27 lipca. Taki szczegół, niepojęty z pewnością.
Padło proste pytanie o polery - zamiast prostej odpowiedzi mamy 3 strony ciekawostek - o popłuczynach nie wspomnę. Chyba znów Antoś zrobił komus niedźwiedzią przysługę - na swiatło dzienne wyłażą ciekawe sprawy. Dzięki Antoś!
Tak przy okazji Giełdy, sponsoringu, publiczności - może jako sponsor zaangażowany tak w tę imprezę odpowiesz na kilka pytań: - na jakim poziomie kształtowała się liczba publiczności w Górkach Zachodnich (po odjęciu wykonawców, konkursowiczów i organizatorów) - pytam, bo jak pamiętam, strasznie zjechałeś rok temu frekfencję na Euroszantach. - na jakim poziomie kształtowały się koszty Giełdy? - na jakim poziomie kształtował się twój sponsoring (pytam bo to może dać mi obraz nakładów na imprezę i przy okazji może się okazać, że ja też byłem sponsorem Gejtaw - na Zaduszkach pożyczyłem Markowi 50 zł, bo mu brakło - chyba do gaży ) - czy uczestnicy rejsu na Lwie wpłacali pieniądze właścicielowi Lwa czy Gejtawom? I czy mają dowód wpłaty (jeśli pieniądze brały Gejtawy) ? Wiem, że to pytanie brzmi nieeleganco ale chciałbym ustalić statut tego rejsu - czy był to prywatny rejs szantymaniaków, czy impreza "biletowana" Gejtaw, czy może jesteście wszyscy nieświadomymi sponsorami Giełdy albo ... Marka a może jest ok i to Gejtawy dołożyły do interesu i pokryły resztę kosztów (wynajęcie statku minus wasze wpłaty) - nie wiem, więc pytam. Mnie tam to lotto, ale ponieważ Antek poruszył sam te tematy, więc chętnie dowiem się szczgółów, by wyrobić sobie opinię.
Chyba Bóg Cię opuścił, Bartosik
Chyba Bóg Cię opuścił, Bartosik Tak myślałem. Rozumiem, ze frekfencja też jest "tajemnicą handlową"
Rozumiem, ze frekfencja też jest "tajemnicą handlową"
Frekwencja.
Było być. Zakazu nie było. Na Euroszantach byłem, prawda?
Było być. Zakazu nie było. Rozumiem - odpowiedzi nie będzie. Ciekawe co w tym takiego tajemniczego. Może to zwykła skromnośc i nikt nie chce pochwalić się tymi słuchającymi wykonawców tłumami. Może ktoś inny zna odpowiedź?
Bartosiku, ale o co właściwie Ci chodzi? Ja byłem, ale nie pasjonuję się liczeniem ilości widzów. Widziałem festiwale gdzie na widowni ludzi było więcej, ale widziałem też i takie, na których było podobnie lub mniej. Kto chciał to przyjechał, kto nie chciał niech żałuje, bo zarówno koncerty festiwalowe, jak i konkurs, stały na naprawdę wysokim poziomie.
Bartosiku, ale o co właściwie Ci chodzi? Kurcze! Co w tym takiego tajemniczego, że nie dostaje ciągle odpowiedzi na moje proste pytanie. Ale ok. Ja odpowiem na Twoje. Sprawa jest dość prosta. Usłyszałem opinię, że impreza była w stylu - "spotkanie kolesi przy ognisku". Chciałem tę opinię skonfrontować z faktami (bo może była złośliwa) i tyle.
Wronku! Pozwolisz, że nieco wyjaśnię. W ub, roku Pan Stalich wyśmiewał się z Euroszant, bo wg niego mała frekwencja była i jakież teorie do tego dorabiał (polecam poczytanie wątku). Stąd też naturalnie pytanie, że skoro był sponsorem Giełdy, to chcielibyśmy wszyscy dowiedzieć się o frekwencji tych koncertów , żeby móc porównać i wyciągnąć cenne wnioski, zarówno organizatorzy, jak i osoby pomagające w organizacji Euroszant. Jeśli Pan Stalich wzbrania się od podania szacunkowej liczby widzów, a rok temu skrupulatnie liczył wszystko na Euroszantach, wyśmiewając zdjęcia pokazujące wolne miejsce pod sceną, to tylko i wyłącznie wskazuje, że do obiektywizmu mu bardzo daleko, nie mierzy jedną miarą przedsięwzięć szantowych i że z jego zdaniem naprawdę nie ma co się liczyć, bo podawanie argumentu typu "tajemnica handlowa" jest po prostu śmieszne. EOT z mojej strony, bo wiadomo, że Pan Stalich i tak odkręci kota ogonem.
Było tak jak mówi Wronek. Co do Euroszant - zabawna była niska frekwencja przy jak sądzę bardzo wysokim budżecie. Muszę powtórzyć, że na Euroszantach byłem, podczas gdy państwo Bartosik, Bogacka, Tomczak, Janiszewski na IV Giełdzie nie byli.
p. Bartosik dopytywał się, czy IV Giełda nie była czasem spotkaniem kolegów przy ognisku. Ja bym zapytał p. Bartosika jaka była frekwencja na I Giełdzie.
Kurcze! Co w tym takiego tajemniczego, że nie dostaje ciągle odpowiedzi na moje proste pytanie.
Byłem w Górkach Zachodnich przez ok. 2 godziny. W tym czasie w okolicach sceny mogło być na moje oko od 80 do 100 osób. Ot i cała tajemnica.
O polerach nic mi nie jest wiadomo.
Z ciekawostek dodam jeszcze tyle, że do tej pory nie otrzymałem żadnej pamiątki z IV Giełdy, a podobno należą mi się dwie, bom dwa wyróżnienia dostał. Czyżby "Gejtawy" zapomniały o istnieniu poczty???
Chyba sam se ten dyplom muszę narysować.
Byłem w Górkach Zachodnich przez ok. 2 godziny. W tym czasie w okolicach sceny mogło być na moje oko od 80 do 100 osób.
O widzisz, mamy konkrety. Ja jakoś nie mam zmysłu oceniania ilości ludzi w tłumie, ale oceniałem ilość na jakieś. Warto dodać, o czym już pisałem, że podczas konkursu w Górkach było najmniej widzów spośród tych wydarzeń Giełdy w których brałem udział.
p. Bartosik dopytywał się, czy IV Giełda nie była czasem spotkaniem kolegów przy ognisku Bartosik tylko pytał o inne zdanie , które chciał skonfrontować. Acha, przypominam, że zwróciłam się per p. Stalich a nie per p. Mikulski Stefan. Więc i tego oczekuję w zamian. Ale chyba na próżno
Wykupionych miejsc w domkach było ok. 180 - mowa o Górkach Zachodnich.
Koncerty w Sopocie i Gdańsku były koncertami jak najbardziej publicznymi i w dobrych lokalizacjach - frekwencja bardzo dobra.
Zastanawia natomiast, że miłośnicy "krypty" inaczej "klimatu", którzy mają w nosie różne Jarociny, TV, koncerty na stadionach - nagle zaczynają dopytywać się o frekwencję na festiwalach szantowych.
No to jak, I Giełda w 1977 r była spotkaniem kolegów przy ognisku czy nie? -------- p. Magdaleno: Jak Stalich to Antek, nie "pan". Jak "pan", to pan Mikulski. Jak sobie Pani życzy.
No to jak, I Giełda w 1977 r była spotkaniem kolegów przy ognisku czy nie? to mnie rozwala, wspominki czego co było 32 lata temu!! To może jeszcze pierwszy Kubryk itd itd. acha, dla dalszych porównań trzeba wziąć pod uwagę nieco inne "okoliczności" społeczno-polityczne.
Okoliczności społeczno-polityczne w 2009 r też były ciekawe. Oficjalne Obchody na przykład
W 1967 r (10 lat przed I Giełdą) w warszawskiej Sali Kongresowej były dwa koncerty The Rolling Stones. Za komuny. Niezłe, nie?
Muszę powtórzyć, że na Euroszantach byłem, podczas gdy państwo Bartosik, Bogacka, Tomczak, Janiszewski na IV Giełdzie nie byli. Czy mógłbyś podać na jakich koncertach byłeś?
podczas gdy państwo Bartosik, Bogacka, Tomczak, Janiszewski na IV Giełdzie nie byli. Nie przypominam sobie żebym komentował frekwencję, jakość imprezy. Nie raczyłem tam być, bo byłem na imprezie równoległej - między Gdynią a Górkami jest całkiem spora odległość szczególnie jeśli uwzględnimy wzmożony ruch w sezonie i napływ ludzi na TTSR i Opener'a. Odniosłem się tylko do składu wykonawców (moim zdaniem nieuzasadnionego z powodów np. ekonomicznych) jak i do sprawy tzw. polskiego piekiełka i rzekomego wykolegowania M.Sz. z organizacji jego imprezy w Gdyni podczas TTSR.
A sprawy mają się tak, że to M.Sz. zaczął na początku tego roku podchody do robienia tej imprezy po swojemu, podczas gdy jakiś czas wcześniej Jacek Parzych (właściciel Contrastu) poczynił wstępne ustalenia z Wydziałem Kultury UM w Gdyni co do organizowania koncertu na plaży koło Contrastu podczas TTSR. Nie był to pierwszy przypadek współpracy Jacka P. z Wydziałem Kultury przy organizowaniu koncertów na plaży. I tą właśnie inicjatywę Jacka chciał Marek Sz. uwalić - no bo na współpracę nie mógł liczyć - część wykonawców, których przewidywał Jacek nie miała by ochoty na współpracę z M.Sz. Tak więc możemy mówić co najwyżej o przypadku "jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie". W moim mniemaniu to Marek pierwszy rzucał kłody pod nogi.
A co do jego imprezy w Górkach, to jego sprawa i nie mam zielonego pojęcia, żeby ktoś z biorących udział w koncertach w Gdyni, w jakikolwiek sposób torpedował organizowaną przez Marka Giełdę.
A ja to p........
To tak żeby zakończyć bezsensowną gadkę.
p. Bartosik dopytywał się, czy IV Giełda nie była czasem spotkaniem kolegów przy ognisku. Ja bym zapytał p. Bartosika jaka była frekwencja na I Giełdzie. p. Bartosik nie dopytywał się, tylko zacytował - prosiłbym o precyzję i nie insynuowanie. Jeszcze raz przekręcisz sens mojej wypowiedzi a skończy mi się cierpliwość - poświęcę swój cenny czas i to wykażę - ale mój czas jest cenny - trzeba będzie za to zapłacić - czy zostałem precyzyjnie zrozumiany?
Prędzej bym się spodziewał uwiądu starczego niż tego, że w związku z moim pytaniem o polery, "namłócone" zostaną cztery strony, a w powodzi wypowiedzi nie padnie konkretna odpowiedź na konkretne pytanie. Mocno się zastanowię, czy zapytać w przyszłości choćby o godzinę, bo też w związku z tym pytaniem mogę być nagabywany o ujawnienie co robiłem jakiegoś tam dnia. A to moje życie i moja sprawa, no może jeszcze Zosieńki i dzieciarów. Z pewnością jednak nic do tego Antoniemu Stalichowi.
Pytanie moje w sposób naturalny wynikało z negatywnego rezultatu poszukiwań rzeczonych polerów, a szukałem ich, bo sam chciałem je zobaczyć i jednocześnie pokazać Paluchowi. Szukanie, to była, gwoli ścisłości, Jego inicjatywa, po mojej opowieści, że właśnie gdzieś tu są i jaki to piękny pomysł Marka Szymańskiego. Nie wiedziałem wówczas nic, że z polerami jest coś nie tak, albo jak mówią znawcy Gejtaw - normalnie.
Na swoje pytanie nie oczekuję już odpowiedzi, bo gdyby gdzieś jednak były, a tylko myśmy je przeoczyli, to na tych czterech napisanych stronach już miałbym zmytą głowę przynajmniej kilkanaście razy. Brak odpowiedzi jest też odpowiedzią.
To tyle z mojej strony i proszę uprzejmie Antoniego Stalicha aby mi nie odpowiadał, ani nie pisał PW. Jestem już starym człowiekiem i nie wolno mi się denerwować.
Czy mógłbyś podać na jakich koncertach byłeś? A jakie to ma znaczenie Mariuszu? Nie uwierzysz, ale ja znam takich co to potrafią koncert zjechać jeszcze zanim się odbył Też zresztą znasz
O moją pikawę się Antek nie martw. Zdrowa jest. Natomiast Ty pamiętaj, że pikawa nie penis. Jak stanie to raz więc się tak nie wczuwaj bo Ci żyłka...
Co do Euroszant - zabawna była niska frekwencja przy jak sądzę bardzo wysokim budżecie. Muszę powtórzyć, że na Euroszantach byłem, podczas gdy państwo Bartosik, Bogacka, Tomczak, Janiszewski na IV Giełdzie nie byli.
Rozumiem, że to nasza wina, że frekwencja tak niską się okazała być? Co zrobić - wezmę to na klatę...
byłem sponsorem IV Giełdy, (...) Pomyśl też no który, co jest, jak się sponsor wycofa i nie można zrealizować tego czy owego co się planowało.
Zwalasz niepowodzenia Gejtaw na siebie? No w sumie to nie spodziewałem się takiego postawienia sprawy
Ciekawe...
A czego chcecie od człowieka (hehehe Mellechowicz) który nadal popiera Gejtawy na swoich stronach internetowych? Wystarczy kliknąć link w stopce Autorytetu we Wszelkich Sprawach
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|