|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Witam wszystkich i polecam Londyn nocą - od godziny 20-21 ruch na ulicach w centrum milknie prawie do zera. Mieszkam w dzielnicy Westminster czyli centralne lentrum . Pierwszego dnia szlajałem się wieczorem to tu to tam, szukałem jakiegoś kontaktu z tutejszymi rolkarzami ale nic z tego nie wyszło. Następnego dnia wyruszyłem na nocne wojarze i generalnie muszę powiedzieć że Anglicy( w sumie jest ich niewielu oryginalnych) uważają ze najszybszym środkiem lokomocji w Londynie jest metro lub autobusy. Niestety mylą się dlatego ze nie próbowali roolek Można powiedzieć ze od godz 20 do 24 zwiedziłem całe centrum londynu od Tower Bridge po Big Bena i na TB Tower kończac. Wszystkie zabytki londynu noca wyglądają 300x piekniej niż za dnia. Dodatkowo policja na którą wpadłem podczas przejazdu ulica na czerwonym świetle, zatrzymała mnie, zapytała c0o robie i z kąd jestem po czym panowie życzyli mi wszystkiego dobrego i odjechali w siną dal... (no coment )
Następnego dnia po wieczornych "wojarzach" niedaleko Victoria Station napotkałem grupkę skejtów w podobnym wieku jak nasza pilska grupa od młodzieży po starszego jegomościa.
Kiwając do mnie kończynami zaprosili mnie do poskejtowania po ulicach londynu.... Do Domu ( Greycoat Gardens) trafiłem koło 23.30 aby uniknąć zakwasów - pifeczko i lulu. Tego zamego dnia sprzedałem im naszą stronke i kilka wiadomości na nasz temat ... było super. Dowiedziałem się że co środę i piątek w londynie organizowana jest tzw. masa ludu jeżdżąca po ulicach w eskorcie policji- coś jak we francji. Start odbywa cię z Hyde Parku od 20.00 dokąd właśnie wyruszam. Powrzucam po powrocie fotki. papa seba
http://images.google.pl/i...6lr%3D%26sa%3DN
taa.... no tylko pozazdrościć.... a jak nawierzchnia?
no i czy ulice sa pełne trąbiących buraków?
Seba wracaj do nas!
taa... rozumiem ten entuzjazm... nie będe zanudzał...powiem tylko ,że:
brałem udział w czymś co się nazywa Friday Night Skate London. Coś na wzór francuskiej imprezy w Paryżu w której bierze udział koło 1000 ludków.
http://www.thefns.com/
Chciałbym wszystkim polecić tą impreze jezeli będą w londynie we środy i piątki. Trasa to jakies 16 mil z przystankami, udział biorą dzieci,młodzież i dziadkowie. Najciekawsze sa przejazdy Oxford Street - jest tam bardzo szybki zjazd i kuuuuupe ludzi na chodnikach którzy drą się jak opętani Ludzie piszczą, krzyczą na końcu peletonu jedzie na rowerze rastaman i w koszu wiklinowym wiezie akumulator ,głośniki i patefon z którego puszcza muzyczkę. Organizatorami jest koło 20 osób ( ci ktorych poznałem dzień wcześniej) Oni właśnie zabespieczają całą trasę i dbają o wszystko...
generalnie ...było zajebiście.... - nie do opisania....
Seba ja mam tego rastamana! mam dwudziestominutowy film z ich przejazdu. muszę go odszukać i wewala na forum.
Dodatkowo policja na którą wpadłem podczas przejazdu ulica na czerwonym świetle, zatrzymała mnie, zapytała c0o robie i z kąd jestem po czym panowie życzyli mi wszystkiego dobrego i odjechali w siną dal... (no coment ) No właśnie... a co Ty tam robisz ? :> Pojechałeś pośmigać na rolkach ?
Generalnie założenie było takie że jade do brata.Miał mnie pooprowadzać po zabytkach , pubach itd jednym słowem wakacje. Okazało się jednak przed wyjazdem że złamał nogę. Wiadomo o kulach daleko nie zajdzie więc do południa jeździliśmy autobusami a wieczorami ja organizowałem sobie czas na rolkach właśnie .Wiem z całą pewnością że w Angli prawo działa tak jak u nas tylko żaden z policjantów nie robi nikomu na złość ... Wyprowadzam sie...
Powrzucam po powrocie fotki. Seba ! Gdzie te obiecane fotki ?
Sory za opieszałość porozmawiam z jacą aby coś wrzucił... Mam urwanie głowy z remontem i niestety wyleciał mi temat...
i ja byłem w Londynie. na piątkowe rolkowanie się nie załapałem, bo albo się nie odbyło, albo startowali z innego miejsca Hyde Parku za to zupełnie przypadkiem trafiłem na niedzielną przejażdżkę. tak wyglądał ich start:
rzecz miała miejsce w niedzielne popołudnie. i to chyba jest to: http://www.rollerstroll.com
i zostając jeszcze przy londyńskim rolkowaniu... Hyde Park - idealne miejsce dla tych, którzy potrafią i nie potrafią dużo miejsca, dobra nawierzchnia i fajny klimat... przewrócisz się - od razu ktoś do Ciebie podjeżdża, podaje rękę. a jak nie umiesz, to też podjeżdża i pomaga, tłumaczy...
oto kilka fot. ciasno trochę było, bo sporo pieszych, pełno policji, itp. wszystko przez to, że trafiłem na O2 Wireless Festiwal, który właśnie odbywał się w Hyde Park`u:
i jeszcze ciekawostka - sporo ludzi jeździ tam na wrotkach, nie rolkach. często też można zauważyć rolkarza w stroju typu spodnie "na kant", elegancka koszula...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|