|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Dla tych z nas, którzy maj± nieco wiêcej czasu, polecam sympatyczny czat, na który zaci±gn±³ mnie NiecnyKsiaze.
Aksamitna Spelunka jest najstarszym dzia³aj±cym polskim czatem, za³o¿onym w 1998 roku w Krakowie przez ACE. Obecnie dzia³a na portalu Polchat.
Odwiedzam AS od kilku dni i wsi±k³em ;). To nie jest czat jak wszystkie inne (opanowane przez Dzieci Neostrady). To czat realnych i mi³ych ludzi, oparty o zasady jawno¶ci i przyja¼ni. Nie ma tam oszo³omów, reklam, uczniów szkó³ podstawowych.
Aby wej¶æ do Aksamitnej Spelunki, nale¿y najpierw zarejestrowaæ pseudonim (nick) z has³em na Polchacie: http://www.polchat.pl/rejestracja.html Niestety, wiele z popularnych pseudonimow jest juz zajetych, wiec trzeba postarac sie o nowy. Sam uzywam pseudonimu tomash_pl.
Po zarejestrowaniu i aktywacji pseudonimu, mo¿na najszybciej wej¶æ do pokoju korzystaj±c z adresu: www.polchat.pl/chat/?room=Aksamitna+Spelunka
Przed wej¶ciem do pokoju trzeba odznaczyæ kratkê "tymczasowy", po czym podaæ pseudonim oraz has³o (ze wzglêdów porz±dkowych do pokju nie mog± wchodziæ przypadkowi ludzie). Po wej¶ciu do pokoju piszemy w polu (belce) w dolnej cze¶ci ekranu i wysy³amy wypowiedzi klawiszem Enter.
Zapraszam, nazwa pokoju adekwatna, mi³e towarzystwo lubi±ce szanty (z naszego forum jest tam ju¿ 5 osób) oraz dobra reputacja.
Aby wej¶æ do Aksamitnej Spelunki, nale¿y najpierw zarejestrowaæ pseudonim (nick) z has³em na Polchacie: http://www.polchat.pl/rejestracja.html. Niestety, wiele z popularnych pseudonimow jest juz zajetych, wiec trzeba postarac sie o nowy. Sam uzywam pseudonimu tomash_pl.
Hmm - kiedy próbujê wykorzystaæ podanego przez Ciebie linka, odpisuje mi, ¿e strona nie istnieje
Juz dobrze, tom-ash zrobil literowke.
AS napelnia sie glownie wieczorami, po 22:00. Zapraszam.
Jachu Mi³o by³o Ciê go¶ciæ i do nastêpnego - jak obieca³e¶ w niedzielê !
Aha! dodatkowa atrakcj± tego miejsca jest (od niedawna) radio.. prowadzi je dla nAS tom-ash.. jak myslicie, czego sluchamy? ;)
i powiem Wam, ze spelnia zachcianki sluchaczy ;) bardzo z niego cierpliwy radiowiec :) pozdrawiam
Co za czasy...Wszêdzie AS ;) Normalnie bojê siê otworzyæ lodówkê
Ale wej¶æ warto :)
Aksamitna Spelunka (AS) - "Najstarszy wci±¿ dzia³aj±cy polski czat, za³o¿ony przez ACE w marcu 1998 w Krakowie"
Kochani,
S± tacy z nas -- widaæ to w ShoutBoxie -- którzy chêtnie porozmawialiby w towarzystwie w czasie rzeczywistym. Do tego celu s³u¿y czat - pokój rozmów.
Bodaj Synchro zada³ pytanie, czy nie powinni¶my -- ¶rodowisko szant -- mieæ w³asnego czata. Mogê autorytatywnie stwierdziæ: Mog³iby¶my, tylko ten akurat projekt nie mia³by szans powodzenia. Powód jest prosty; gros szanty-ludzi nie ma czasu w nadmiarze; ponadto, dowolny czat funkcjonuje wy³±cznie wtedy, gdy przebywaj± na nim nieustannie przynajmniej 2-3 osoby.
Jak napisa³ wy¿ej tom-ash, istnieje dzia³aj±cy od lat czat Aksamitna Spelunka. ASowicze wci±gnêli siê w du¿ej czê¶ci w szanty, a kilkoro szanty-ludzi uczestniczy ju¿ w AS. Aby by³o weso³o i przyjemnie, AS dzia³a obecnie w formule "¿aglowca wojennego", z ceremonia³em morskim i ca³ym tego typu dowcipnym entourage.
Instrukcje pierwszej wizyty na pok³adzie Aksamitnej Spelunki poda³ wy¿ej tom-ash, wiêc nie bêdê ich powtarza³. Jedyn± trudno¶æ mo¿e Wam sprawiæ wybór nicka (pseudonimu) podczs rejestracji. Portal, w którym obraca siê AS, posiada oko³o pó³ miliona zarejestrowanych pseudonimów, wiêc do celów rejestracji potrzeba odrobinkê inwencji...
Jeszcze raz - zapraszamy serdecznie!
taaaa.... to ja zrobie bumping starego posta :P
Aksamitna to teraz dziadostwo po tym jak Ace przeda³ j± Nicnemu i Szyli !!!!!
Ci ludzie zrobili z niez³ego portalu szambo!!! ale wielu ludzi (pierwotnych asowiczów) utrzymuje kontakty, vide minimal, donnie, ...etc
btw. niecny jak tam sprawy, pozdrawiam victims :D
Victims, mi³o, ze wpad³e¶. Co¶ jeszcze nam powiesz?
A ku ku?!
Tak mnie konda rozrzewni³a, wspomnienia wróci³y.
Aksamitna Spelunka. By³a 8 lat. Odesz³a w niebyt, zatonê³a jak okrêt "Alabama" z pie¶ni Mechaników Shanty. Nie wróci. Czaty sta³y siê niemodne i spsia³y.
Na naszym Forum wci±¿ jest kilka osób z AS które jako¶ trafi³y do szant. Nie ma co siê roztkliwiaæ, ale przypomnê podstawê Nowej Aksamitnej Spelunki (2003-2006). By³ ni± obowi±zkowo zdawany Test ASL (Age, Sex, Location). ¯eby mieæ prawo pozostania w AS, trzeba by³o jednym ciêgiem, szczerze i bez ¶ciemy odpowiedzieæ na te pytania:
1. P³eæ 2. Stan cywilny 3. Wiek 4. Sk±d? 5. Czy lubisz seks? 6. I jaki? 7. Czy masz prawo jazdy?
W czasie dzia³ania Nowej AS test przesz³o pomy¶lnie ponad 1000 osób, co najmniej dwa razy tyle test obla³o i nie mog³o pozostaæ w AS. Ciekawe czy dzisiaj forowicze potrafiliby zdaæ taki test?
Jakie kryteria decydowa³y o tym, kto zda³ test, a kto nie? Np. nie lubisz seksu = jeste¶ be, wiêc nie masz wstêpu do AS?
Makêziu, nie. Istnia³o kilka sposóbów na oblanie testu:
I. Odpowied¼ godna dziecka Neostrady: 1. ... ENTER 2. ... ENTER 3. ... ENTER... itd.
II. ¦ciema: 1. Eeee... czy to wa¿ne? 2. nie powiem! 3. XXI....
III. Odmowa zdania testu
IV. Ewidentne k³amstwo
i jeszcze by siê znalaz³o. ---------- Osoby które zda³y test, to na przyk³ad osoby, które odpowiedzia³y: 1. Kobieta 2. Panna 3. 28 4. Warszawa 5. Nie lubiê 6. Nie dotyczy 7. Mam, kategorii B.
Wewnêtrznie i jako formê zabawy ustalili¶my takie frakcje partyjne: AS-FK (Frakcja Konkretna) AS-SC (Seee* czasami) AS-SN (Seee NIET!)
*) "Seee" jako eufemizm by³o u¿ywane powszechnie. Nasz robot Nalog potrafi³ reagowaæ na niektóre s³owa i gadaæ. By³ czas, ¿e na seks i sex odpowiada³ np. "Zamiast sexu, u¿yj pumeksu!" i tak dalej ;)
Bardzo istotne by³o to, ¿e mo¿na siê by³o zalogowaæ do pokoju wy³±cznie na nicku rejestrowanym (tak jak u nas na Forum). Nicki anonimowe zostawa³y wyrzucane automatycznie przez naszego "Naloga".
Ciekawa by³a forma mianowania i odwo³ywania kadry. Bawili¶my siê najpierw w obsadê ¿aglowca, potem lekkiego kr±¿ownika morskiego, pod koniec w lekki kr±¿ownik kosmiczny. Jazza, która na Polchacie pod pseudonimem Kathi by³a wa¿n± person± - by³a "u siebie" kim¶ na kszta³t admira³a superdreadnoughta. Powiem jako ciekawostkê, ¿e Dzika któr± tak¿e poznali¶cie na Forum by³a cz³onkiem superadmiralicji Polchatu. Wej¶cie Dzikiej do AS oznacza³o parê minut br±zowych spodni - ja siê Dzikiej formalnie BA£EM
Wracaj±c do kadry. Kadra oficerska AS by³a mianowana czasowo, za aktywno¶æ na czacie i odwo³ywana po ¶ci¶le okre¶lonym czasie. Osoby wykazuj±ce siê stale wysok± aktywno¶ci± by³y awansowane na coraz to wy¿sze stopnie oficerskie. Konda na przyk³ad dorobi³a siê stopnia Kapitana. Bie¿±ce zarz±dzanie czatem otrzymywa³ na kadencjê Skipper - minimum Kapitan. Jedynym Admira³em by³a Szynszyla - w³a¶ciciel pokoju.
Mieli¶my tak¿e wiecznych dysydentów... choæby Ghorana. Dzi¶ on jest Wiceadmira³em FSz, a ja dysydentem. Ko³o fortuny siê toczy
Aaaa, to ju¿ chyba wiem, sk±d siê wziê³y dawne rangi na FSz inspiracja AS? Pamiêtam, ¿e najwy¿sz± rang± by³ kapitan, ale "na potrzeby" Dziadka W³adka, który w pewnym momencie nastuka³ ju¿ tyle postów, ¿e mo¿na by nimi obdzieliæ ze trzech kapitanów, wprowadzono rangê admira³a ale¿ to by³o daaaaawnooooo!
Ano, ano. Problem z kadrowiczami którzy mieli za wysoki stopieñ by byæ Skipperem, a i awanse siê kiedy¶ skoñczyæ musia³ rozwi±zali¶my tak, ¿e¶my powo³ali Admiralicjê, a cz³onkom admiralicji przydzieli³o siê konkretne zadania
Muszê podkre¶liæ, ¿e nie by³em w³a¶cicielem pokoju, a awanse dotyczy³y mnie jak ka¿dego innego. Có¿, wys³uga lat - skoñczy³em na wiceadmirale z Arh± i Kasi±
Ach, a jaka fajna zabawa by³a gdy...
Kto¶ zaproponowa³, ¿eby¶my za³o¿yli nowe nicki, sk³adaj±ce siê z realnego imienia i nazwy ulicy przy której siê mieszka lub mieszka³o. Efekty by³y piorunuj±ce:
Antek Wiewiórek Anna_Afrykañska_III (jaka¶ królowa?) Jerzy Teliga ale wszystkich powali³a Joanna_Magazynowa_13
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoż uczyć mają nie umiejąc sami? Muszą pewnie nadłożyć kazania baśniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsądkiem w wyjściowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodę, kto chce uczyć się bez książek. A kiedy strzyżesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczęściu zachowuj spokój umysłu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|