|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Mam taki pomysl na to, jak przekonac sie czy dziewczyna jest (ma szanse byc) wierna.. Po jakims tam czasie zwiazku, powiedzmy po roku, dwóch stworzylbym dla Niej, tzn. zaaranzowal bez jej wiedzy, idealna okazje do zdrady. Na przyklad wynajalbym (nie wiem jak, nie wazne, jakkolwiek - zalózmy ze by sie udalo) jakiegos przystojnego, bardzo przystojnego, milego, sympatycznego, inteligentnego mezczyzne (móglby to byc na przyklad jakis mój znajomy), który pojawilby sie w okreslonym miejscu i czasie i mial za zadanie uwiesc moja potencjalna zone... Ja sam postaralbym sie o to, zeby moja kobieta byla przekonana o tym, ze jestem gdzies baaaardzo daleko i ze niestety tego wieczora nie moglem z nia spedzic. Dla zwiekszenia wiarygodnosci testu móglbym sztucznie wytworzyc jakis minikryzys, jakas sprzeczke, klótnie (bo wiadomo, ze bez takowych sie w malzenstwie nie obejdzie), po której moglaby sie na mnie zezloscic.. Oczywiscie nie musze dodawac, ze eksperyment mialby zostac przeprowadzony TYLKO wówczas gdybym byl bardzo zakochany, zakochany z wzajemnoscia.. Gdyby podstawionemu amantowi sztuka uwiedzenia mojej dziewczyny sie nie udala (zalózmy - dla uproszczenia - ze znalazlbym sposób na to, zeby ze 100%-owa pewnoscia dowiedziec sie co dokladnie wydarzylo sie podczas zainscenizowanego spotkania) wówczas mialbym na pewno duzo wieksze szanse na to, ze nie zostane zdradzony, gdyby natomiast dziewczyn zdradzila.. po prostu powiedzialbym, ze ... myslalem o Niej jak o mojej zonie... Napiszcie prosze co o tym sadzicie i czy kiedykolwiek spróbowaliscie tak zrobic ... p.s. uprzedzajac ewentualne ataki "zwolenników bezgranicznego zaufania" - jesli ktos z was dziwi sie, ze czlowiek moze wpasc na taki, wydawaloby sie kretynski, pomysl, to niech przeczyta dokladnie wypowiedzi kobiet, które "kochaja" i równoczesnie ..... sie (niech kazdy wstawi sobie slowo które uwaza za adekwatne) z kim innym...
Ja żonaty nie jestem Żadnych problemów ze zdrad± "małżonki" nie mam
no ja podobnie...ale jak będę miał (jeżeli) małżonkę to będę wierny...
Kusisz los. Je¶li będzie ci wierna, to się sama z kim¶ takim nie umówi. A wierz mi, że nic bardziej nie wywołuje poczucia bycia adorowanym przez kogo¶ innego jak po sztucznie wywołanej kłótni Zreszt±... to będzie sposób tylko na t± chwilę i tylko na tego jednego faceta.
ja mam dopiero 14 lat 8)
Ten temat jest nieaktywny od 1 miesi±ca - zamykam w±tek
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoż uczyć mają nie umiejąc sami? Muszą pewnie nadłożyć kazania baśniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsądkiem w wyjściowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodę, kto chce uczyć się bez książek. A kiedy strzyżesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczęściu zachowuj spokój umysłu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|