Co myslicie o uprawianiu sexu w miejcach publicznych ?
Wolałbym, żeby ludzie nie widzieli mojej kobiety nago, ale mam na to ochotę wszędzie
jak lesbijki to ok
no jak się napije to mogę i w publicznym miejscu byle nie było zbytniego ruchu. np na basenie :mrgreen:
ja bym nie byl przeciwko ja bym to jachetniej zrobil w miejscu publicznym na basenie w toalecie to byłby luksus hehe
w toalecie zeby cie spłuczka trzasneła ?? hehe
oo.. Ja pierdziele.. six_sperr_km i bartezz i wy macie po 11 lat.. ?! :mrgreen: jak to prawda.. to normalnie.. jestem w szoq.. :mrgreen: co do lesbijek.. to jestem za.. :mrgreen: lesbijki sa OK.. :mrgreen:
11 lat i już o sexie nawijać W tym wieku sie z qmplami w piaskownicy bawiłem :wink:
ja.. tez w piosq sie bawilem.. i nie wiedzialem.. co to wibrator.. a o prezerwatywach to slyszalem.. w reklamach w Tv.. buah.. i tak nie wiedzialem do czego one sa..
hehe, czasy w których żyli¶my w takiej niewiedzy Nareszcie się to zmienilo Kiedy¶ zawsze jak w filmie była jaka¶ scena rozbierana to zawsze rodzice mówili :odwróć się albo wyjdz z pokoju Dzisiaj jest zupełnie inaczej, ostatnio to nawet z mam± i bratek(o rok starszym ode mnie) ogl±dali¶my film "dziwka" tam to sie czsami działo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
a zastanówcie się co będzie...za 10 lat jak granica u¶wiadamiania się jeszcze bardziej obniży... :?
Teraz mamy internet i TV i tam wszystko jest czyli dla takich 10-12 latków nie jest problemem zdobycie wiedzy o sexie, a co do przyszło¶ci to przy takim rozwoju techniki nie ukryję się żadna informacja więc nawet młodsi niż bartezz czy Six_sperm_km mog± znać prawdę.
mnie to przeraża...
mnuie też
ale taka rzeczywisto¶ć i należy się tym pogodzić.
niestety
heh nom, ale jezeli sie czuje tak dojrzały emocjonalnie to czemu nie, mnie tam dupy zawsze interesowały tylko z wiekiem w inny sposob:D
No mnie też zawsze dupcie interesowały i w wieku 12 lat ale wtedy to nie my¶lałem o seksie a tu masz co chłopaczki sobie pisz± :mrgren: i do¶wiadczeniami się wymieniaj± :lol:
Ja w tym wieku interesowałem się koleżankami, ale nawet nie wiedziałem dlaczego Teraz prawie wszystkie małoletnie nosz± bardziej kuse ubrania i odsłaniaj± więcej ciała więc łatwiej można się domy¶lić po co to robi± :mrgreen:
a ja tam powem ze mam nawet 1 na oczq z meine szkoly ale wiem ze ona mnie nie widzi ze tak powiem (wiecie czapka niewidka i pelerynka i te sprawy) ale jakos tak poprostu lubie na nia patrzec i narazie nie chce mozna powiedziec zaczynac z nia znajomosci nie wiem czemu nawet...
Pewnie jest jaka¶ brzydka :mrgreen: Ja cie doskonale rozumienm tez mam podobna sytuacje, ze jestem w towarzystwie pewnej dziewczyny ktora sie ci±gle na mnie patrzy no a to mnie zaczyna troche krępować. Ja z ni± nic nie chce no teges jak chcialem to ona nie chciala a teraz ona chcie no i :lol: :lol: mam inna na celowniku :mrgreen:
ja osobiscie mysle ze niepowinnysmy uprawiac sex u w miejscu publicznym, ja napewno tego bym niezrobil ale sa tacy :mrgreen:
Widze ze tu niezle wiare poj****o. To moze odrazu jakies fetysze w toalecie. Spuszczanie na stopy itp. ? :? Debilizm ludzki nie ma umiaru. Eh... 'widzisz i nie grzmisz'...
Miejsc publiczne - odpada, chyba że plaża przy zachodzie słońca ( bez ludzi albo z bardzo mał± ilosci±). Ale inne miejsce publizne to raczej nie:/. Ostatnio sie bzykało w Słupsku jaka¶ parka w autobusie MZK . Niestety ja nie jechałem tym autobusem.
A co do u¶wiadomienia to ja w wieku 13(to chyba była szósta klas podstawówki) lat to się jeszcze nie całowałem z żadn± dziewczyn±, nie mówia już o niczym innym . A co sie dzieje teraz to sami wiecie
spoko moim zdaniem sex publiczny to jest głupota bo to nie tylko że wstyd to jeszcze głupio bo mozna zato i¶ć siedziec
lepiej sie pobzykac w domu
12 - latek napewno cos o tym wie. My mowimy o bzykaniu z dziewczyna a nie z wlasna reka :lol:
:lol: :lol: Hehehe...Milo czyta sie tych ktorzy kobiece uroki widzieli jedynie w watpliwej jakosci filmach :mrgreen: Osobiscie nie podnieca mnie sex na oczach ludzi ale jak to mowia: nigdy nie mow nigdy :lol: ...Zreszta jestem w stalym zwiazku z moja libschen i na razie nie narzekam na brak uciech :oops: :lol: :wink:
A jakoż uczyć mają nie umiejąc sami? Muszą pewnie nadłożyć kazania baśniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsądkiem w wyjściowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodę, kto chce uczyć się bez książek. A kiedy strzyżesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczęściu zachowuj spokój umysłu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)