|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Zapraszam do odwiedzenia forum pod linkiem. Jest to innowacyjna forma asg, któa możemy tworzyć wszyscy wraz z adminem, zalogujcie się i wypowiedzcie, czytajcie uważnie. POLECAM http://www.newairsoft.pun.pl/
Właśnie. Stronka zawiera kilkadziesiąt tematów z moimi autorskimi i zaczerpniętymi od innych pomysłami, które chciałbym kiedyś wprowadzić w życie. Byłbym wdzięczny za wasze uwagi i pomysły, a już najbardziej za deklaracje jakiejś pomocy lub chęci bycia królikami doświadczalnymi. Z góry dziękuje.
Pomysl z nozami bardzo mi sie podoba :)
no grimm, prawdę powiedziawszy to juz od jakiegoś czasu myślałem nad lepszą organizacją tego całego @terefere asg. twój pomysł jest całkiem dobry i zgłaszam się jak będziesz potrzebował wsparcia. oczywiście w miarę jak będę miał czas (a ostatnio z tym ciężko )
Potrzebuje tak:
- Ludzi, ludzi i jeszcze raz ludzi- przede wszystkim takich, dla których ASG nie kończy się o godzinie 15:00 w niedzielę, tylko chodzi za nimi przez cały czas. Bez ludzi to kicha.
- Wsparcia Mentalnego. Mam ogólny zarys tego projektu i miliardy pomysłów na inne. Niestety jest to subiektywne spojrzenie na sprawę. Poza tym, czasami po prostu nie mam pomysłu jak coś rozwiązać i pomysł utyka w martwym punkcie. Póki jest zima, póki organizacja czegoś takiego była by dodatkowo utrudniona - mróz, padające batki, krótkie dni, brak sprzętu u większości osób- wolałbym pozostać przy planowani, by na wiosnę poświęcić się tyko sposobom na ich zrealizowanie i testowaniu na żywo. Dlatego jeśli macie jakieś pomysły aby urozmaicić ASG piszcie i to Piszcie na Forum, żeby później nie było problemu z odnajdywaniem tego co napiszecie po różnych forach.
- Wsparcia technicznego. Stworzenie kiedyś profesjonalnego forum, z szatą graficzną, z podziałem na fora stron. Jak również wsparcia w tworzeniu różnych rzeczy, fortyfikacji, gadżetów. Opcji jest mnóstwo. Trzeba się jednak trochę zaangażować.
Dla mnie generalnie najwiekszy sens ma balistyka oraz ograniczenia FPS na dane typy broni. Pomysl z mieszaniem ludzi, tworzeniem "grodow", z nozami, jest dla mnie nieodpowiedni.
O mieszaniu ludzi nie musze sie wypowiadac bo Mider to podsumowal b.dobrze. Tworzyc fortyfikacje itp. mozna zawsze, ale i tak dzieje sie to bardzo rzadko. Poza tym na wiekszosci miejscowek nie ma do czegos takiego mozliwosci. O nozach juz mowilem
pokrótce: - pomysł z nożami jest fajny, tylko trzeba wziąć poprawkę na ewentualne wypadki spowodowane przez nie odpowiedzialnych ludzi, ale jeżeli będą tylko gumowe to możliwości uszkodzenia przeciwnika spadają
- osoba będą ca medykiem powinna mieć jakieś pojęcie o pomocy przedmedycznej, tzn. jakiś kurs, bo w razie nieszczęścia medyk powinien naprawdę umieć pomóc, a nie tylko zawiązywać białe szarfy na "rannych"
- podział na klasy broni też jest wporzo. to jest miw jak w realu: szturmani nie mają zajebiście mocnych karabinów a snajperzy zazwyczaj strzelają z oddalenia ogniem pojedynczym, co w tym momencie w asg zlało się i ci co idą na pierwszy strzał mają porównywalną moc replik co wsparcie ze snajperkami czy lkm-ami
ps. można by rozkminić każdy z punktów osobno, to by więcej pomysłów na ulepszenie było
Co do noży. Gdyby to była propozycja na jakiejś imprezie otwartej, to też byłbym przeciwko. Ale wychodząc z założenia, że grono bawiących się w tą odmianę ASG będzie w miarę hermetyczne. Mam tu na myśli stałą kontrole nad jej członkami, a nie gronem ludzi znikąd. Ludźmi, którym zanim pozwolisz się bawić z nami pokażesz co i jak wolno (na treningach- szkoleniach). Szkoleniach dla wszystkich, bez wyjątku i patrzenia na to kim są, ile się strzelają i jak dużo twierdzą, że wiedzą. To ja naprawdę nie widzę co jest przerażającego w tym że ktoś dotknie Cię w Twoją kamizele gumowym noże, który wygina się palcami ?? Co do Rozdzielania teamów, to czytałeś najnowszy pomysł ??Jak masz minimum sześciu ludzi w teamie, odpowiednio wyekwipowanych to zastajecie przyjęcie i odrazu stwarzacie pluton. Więc nie wiem, nad czym ty nadaj biadolisz. A to, że ktoś przyjdzie we trzech i powie, że oni muszą być razem, choć nie będzie miejsc. To bardziej przypomina mi sytuację z podstawówki z koleżankami które, muszą siedzieć w trzech w dwuosobowej ławce.
Powiedzcie mi tylko jeszcze, kiedy w ogole jest okazja uzyc takowego noza ? Od 4 lat na sochaczewskich strzelankach nie bylo ani jednej sytuacji z tego co kojaze aby ktos kogos na takich dystans zlapal
http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=62901 Xd
Na sochaczewskich nie ale na takim Borneo a i owszem, pozatym to tez kwestia motywacji.
I co niby z Tym ninją ?? Czytałem to, koleś nigdy się nie strzelał, nie miał w łapie nawet gaziaka. W jego sytuacji też snułem całą masę pomysłów, które wykreśliłem po pierwszej strzelance. A osobiście miałem kilka takich akcji, gdy teoretycznie mógłbym użyć noża ale albo strzelałem z klamki, albo robiłem bang. Poza tym Ari, ile razy strzelałeś się na całonocnej strzelance ?? I jeszcze jedno, szanse jego użycia chyba nie wpływają na "bezpieczeństwo jego użycia" i sens wprowadzenia go.
Za cholere nie ogarniam, po co te noze. Jak juz kogos zajdziesz, to rownie dobrze mozna go klepnac w ramie i powiedziec "nie zyjesz". A jak widzi sie kogos biegnacego z nozem (lol) to wystarczy strzelic, zamiast bawic sie w walke wrecz. O wypadkach wspominal nie bede, bo to dosc oczywiste. IMO pomysl po prostu poroniony. No offence.' Co do samej "nowej formy asg"... Za duzo formalizowania. A takze odcinania sie od innych ludzi. (stale druzyny? "Strony konfliktu"... To tez raczej przystosowanie do gier w zhermetyzowanym gronie osob.)
Ograniczenia FPS. To jeden z niewielu imo sensownych postulatow. Choc osobiscie jestem za przydzielaniem fps'ow wedlug rozwagi/glupoty uzytkownika bronii - ale tego niestety nie da sie latwo zmierzyc...
Ot. Moje 3 grosze. Aczkolwiek zycze powodzenia w organizacji.
Powiedzcie mi tylko jeszcze, kiedy w ogole jest okazja uzyc takowego noza ? Od 4 lat na sochaczewskich strzelankach nie bylo ani jednej sytuacji z tego co kojaze aby ktos kogos na takich dystans zlapal w zeszłym roku na jednej ze strzelanek na szeligach mojemu braciakowi zdarzyła się taka akcja - skończyły mu się kulki w pistolecie, ja osłaniałem go z hali a on obiegł bogusia i stuknął go klamką w hełm nożami można też "dobijać" jeńców
Za cholere nie ogarniam, po co te noze. noże są przede wszystkim dla zwiększenia klimatu.
Co do samej "nowej formy asg"... Za duzo formalizowania. A takze odcinania sie od innych ludzi. (stale druzyny? "Strony konfliktu"... To tez raczej przystosowanie do gier w zhermetyzowanym gronie osob. no i chyba o to chodzi. jeżeli ludzie strzelający się ze sobą będą się znali, nie tylko z ksywy, ale przede wszystkim z umiejętności i możliwości jakie mają to zabawa stanie się o wiele ciekawsza. podam przykład: jak każdy wie są osoby na stzrelanki przyjeżdżają bardzo różnie, jeden co tydzień inny rzadziej. co nie jest równoznaczne z tym, że ten przyjeżdzający częściej bardziej się zna, ale nie o tym. do rzeczy, jest akcja, ostrzeliwujemy się, wyskoczyłem do przodu, zostawiając za sobą część mojej ekipy. po krótkiej wymianie ognia z wrogiem wracam boczkiem przez choinki do swoich. wychylam się z krzaków, a tu bach dostaje kulkę. co się okazało od swojego. bo nie wiedział kto idzie i wolał strzelić przy wspólnych spotkaniach, treningach czy jak to kto nazwie, takie sytuacje moim zdaniem nie będą się zdarzały. poza tym treningi i tym podobne spotkania mają na celu nie tylko podnoszenie własnych, jednostkowych umiejętności, ale przede wszystkim zgranie grupy, bo asg jest grą zespołową i nawet najlepszy kosior z mega wypasioną giwerą nie zrobi za wiele jak będzie działał sam. natomiast banda dobrze zorganizowana, posiadająca nawet słabe repliki może zagonić w kąt samego rambo. Nec Hercules contra plures
Widzisz... mi właśnie chodzi o zhermetyzowanie środowiska. Po pierwsze dla bezpieczeństwa. Po drugie, dla fun'u. Jeśli masz dwie grupy po 20osób nawet, ale nastawionych na bardziej ambitne pomysły to jest to skarb. Nie zależy mi na strzelaniu się w zwykłych jebankach (choć jak się nie ma co się lubi...), bo nie są one dla mnie żadnym wyzwaniem. Bez obrazy, nie chcę z siebie robić jakiegoś kosiora, po prostu nawet nie chce mi się czasami starać na czymś takim. Po trzecie, jest bardzo szeroka gama ludzi, z którym zabroniłbym się bawić w ten sport, a że nie mogę, to wolę ograniczyć ich dostęp do mnie. Co do twojej wypowiedzi... hmm... nie obrażam się. Zrobiłeś to we w miarę taktowny sposób i jest OK. Ale jeśli chcesz poczytać trochę więcej takich złotych myśli typu: to się nie uda, bo ja nie chcę" albo "to jest bez sensu, bo ja znam ludzi, środowisko i jestem starym wyjadaczem, więc to musi być bez sensu" to zapraszama na WMASG lub WW gdzie założyłem swoje topiki. Smutna ta nagonka którą tam ludzie urządzili, szczególnie dla tego, że większość nic nie zrozumiała. Pełno jest tekstów typu: "chcesz się strzelać bez ograniczeń, zgłupiałeś" ??
powiem Ci ze na tych wmasg i ww jest pelno, cala masa ludzi ktorzy pakuja na mase hajs w giwery,szpej itp. skupiaja sie na lansie i im pasuje napierdalanie do tych co niestety nie posiadaja wypasionych replik itp. przez to wg cala forma asg traci, a skoro im zalezy na tym zeby byc space marines niepredko sie zgodza na zmiany. masz dobry pomysl z czasem mozemy stopniowo wprowadzac na naszym podworku jakies rozwiazania. podzial replik, ich zastosowanie w budynku itp. jakis czas temu na remo musialem przypomniec ze z mocnych giwer nie strzelamy w budynku a juz nie mowie zeby ladowac seria w klatkach schodowych. w praniu wychodzi zawsze po swojemu...niestety
Moze mi ktos jasniej wytlumaczyc te zasady klas broni? A,B,C oraz D. Czy chodzi o to, ze jesli bron w realu jest na maly naboj to w ASG tez musi miec mniej FPS?
Np. mp5 nie nie mozna wykrecac do 460fps a jakis warrior nie powinien miec mniej jak 400FPS ? To tylko przyklad. Dobrze rozumuje ?
no tak pistolet maszynowy czyli bron krotkich zasiegow, do 350 fp bym nawet okreslil i latasz z ta giwera na ciaglym w budynku bez problemu, kaliber 7,92 to juz moga byc klasy LM,308win czyli bron snajperska pojedynczy ogien na zew budynkow a posredni naboj 5,56(m,beryl) lub 7,62(ak) bron szturmowa w budynku ogien pojedynczy na zew heja banana, ja to tak widze...
Mam g36k. W realu ona jest na naboj 5,56 x 45 mm NATO Czyli wg. nowego projektu zabawy jest w klasie B Zatem moja bron do ASG nie powinna miec wiecej jak 420 fps. Zgadza sie ?
Minimi, G36K, wszystkie M`ki i "nowsze" wersje AK używają 5.56, więc w/g tego podziału każda z tych replik powinna mieć mniej więcej tą samą moc.
Sam podział ze względu na kaliber jest moim zdaniem średnio przemyślany. Desert Eagle i M82 Barrett też są tego samego kalibru ;)
Wiec wystarczy dodac jeszcze ze: Mniej niz 350fps = full auto 350fps-400/420fps = tylko single
wiec jak ktos chce sobie miec Desert Eagle z ogromna iloscia fps to prosze bardzo.
Poza tym limity fps na dany kaliber, nie dotycza tego ze np. M4 musi miec ponad 350fps. Limity dotyczą MAXYMALNYCH limitów dla danego kalibru, wiec jak ktos ma Barreta i 320fps w nim to jego wola i moze po budynkach latać (chyba ze Ty grimm miales troche inna koncepcje to sprecyzuj to)
Juz sobie wyobrazam typa ktory mi zza winkla wyskakuje z nozem, w wyniku wystraszenia/odruchu dostaje kule a on ulamek sekundy pozniej dotyka mnie nozem w reke i juz jest awantura ktory to z nas powinien zejsc obydwaj schodzicie - uzasadnienie: po dostaniu kulą od razu nie umierasz i możesz jeszcze wykonać jakiś ruch w desperacji, tak samo jak ktoś cię dziabnie nożem nie wykrwawiasz się w ułamku sekund. to trzeba brać na zdrowy rozsądek, co przy NOWEJ FORMIE ASG jest jednym z podstawowych założeń.
z tym ari strzelaniem kulka z bliska to nieraz przesadziles, jak juz strzelasz traf w kamizele, bo chlopakom paznokcie schodza od twojego humanitarnego ubijania;]
to sie kupuje rekawiczki i nie ma problemu- tak krzyczycie o ochraniaczach a podstaw nie macie?
akurat nie mowie o chlopakach z ekipy:] tylko inni mlodzi nie maja, poza tym ciekawe czy CI ta Twoja super rekawiczka pomogla jak bys z 450 z przylozenia w palec dostal <lol2>
nie mam super rekawiczek, ale zawsze mniej boli na pewno niz na gola lape, ewentualnie kup sobie ziomowki wz.93 i tam jest taka grubosc materialu na palcu, ze mozesz i ze srutu walic :)
nie musze nic kupowac;] dostane:P
Juz sobie wyobrazam typa ktory mi zza winkla wyskakuje z nozem, w wyniku wystraszenia/odruchu dostaje kule a on ulamek sekundy pozniej dotyka mnie nozem w reke i juz jest awantura ktory to z nas powinien zejsc obydwaj schodzicie - uzasadnienie: po dostaniu kulą od razu nie umierasz i możesz jeszcze wykonać jakiś ruch w desperacji, tak samo jak ktoś cię dziabnie nożem nie wykrwawiasz się w ułamku sekund. to trzeba brać na zdrowy rozsądek, co przy NOWEJ FORMIE ASG jest jednym z podstawowych założeń.
Takie uzasadnienie tylko komplikuje sprawe, bo w takim wypadku ja na miejscu nozownika rzucalbym na gardlo i do tego przewracal atakowanego. Poza tym w takim razie ktos kto by wyskoczyl z bronia i strzelil 1 sekunde po tym jak sam dostal to moglby oddac strzal bo przeciez "jeszcze nie umarl", bo watpie ze zabicie kogos nozem po dostaniu kulki jest szybsze oddanie strzalu.
Jak ktos se chce miec noz, to niech go ma, ale do krojenia kielbasy i ciachania patykow, a nie aby mi jakims gumowcem wymachiwal. Moze jeszcze repliki palek teleskopowych wprowadzmy ?
wiem, wiem, ja dbam o swoje bezpieczenstwo, strzelam sie z doroslymi i dlatego kazdy moze miec pretensje do siebie;] generalnie mam na to wszystko spojrzenie z ogromnej perspektywy. ciezko zaczyna sie robic jak Ci sie kalach zaczyna palic w rekach, 2 metry za twoimi plecami chata wylatuje w powietrze jak by mini atomowka dostala ,nogi mi sie kiedys zatrzesly jak 60 koni szarzowalo w moja strone, a ja sobie lezalem na lace i wykonali zwrot doslownie pare metrow przedemna, w ciagu roku mam kilkadziesiat takich imprez.jesli chodzi o asg jest duuuzy lajcik jesli chodzi o niebezpieczenstwa:P
Wiecie, jak czytam, te spory to trochę odchodzimy od tematu. Kupie ten nóż treningowy i kiedyś przy okazji, zaprezentuje sceptykom jak widzę jego zastosowanie i opcję bezpieczeństwa. Tak jak mówię, bawiłem się metalowymi i nikomu się nic nie stało, więc z gumiakami będzie jeszcze łatwiej. Jeśli nie zdołam przekonać grona sceptyków, tutaj reprezentowanych przez Ariego, ale nie oszukujmy się, jest ich więcej, to noże odpuścimy. Są fajna i klimatyczną sprawą, ale nie aż tak bardzo, żeby o nią toczyć batalie.
Jest naprawdę sporo innych rzeczy którym mogli byście poświęcić uwagę. Bo jak narazie to w większości tylko Demon i Ari się udzielają, a i tak, żaden z nich nie zajrzał nawet do działu "Wasze pomysły i propozycję" gdzie umieszczam wątki z którymi mam największy problem.
Bo ja zagladam tam gdzie nowy post xP
- moim skramnym zdaniem noze powinny wszedzie powinny byc gumowe - jak ktos chce mniec noza dla lansu to niech sam sobie wytnie z gumy wzur i po sprawie - chyba ze mozna juz kupic roznego wyglady noze trenngowe - ja bym chcial mniec taki jak rambo z kompasem i z zaplkami w srodku
- pomysl na klasyfikacje wg giwer tez wydaje sie spoko
- a co do medyka no nie powinien biegac z karabinem co najwyzej z klamka -nie wiem czy o tym gdzies byla mowa
zamysl z podzialem na dwie sztywne ekipy troche zawily temat, czy konieczne by bylo dopasowanie sie mundurowo do danes strony? przynajmniej po jednej stronie, druga by wygladala jak banda szalencow.
A po kij maja wszedzie byc gumowe ? Niektorzy poza lansem uzywaja ich takze do roznych celow podczas survivali, milsimow itp.
Kto powiedzial ze medyk nie moze biegac z karabinem ? W USMC chociazby kazdy medyk jest normalnie uzbrojony. Poza tym kazdy zolnierz jest przeszkolony z 1-szej pomocy itp. i nie bez powodu kazdy jest wyposazony w odpowiednia apteczke (medycy maja je po prostu wieksze i lepiej wyposażone)
A co zlego w podziale mundurowym ? WW od lat tak strzela i jest to najlepszy podzial
tu się zgadzam z arim. medycy powinni byc normalnie uzbrojeni, tylko z większymi apteczkami. co do mundurów to też jestem za podziałem panującym na WW.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|