|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
GlobalTrance.pl: Niebawem ukaże się Twój debiutancki album. Ile czasu zajęło Ci przygotowanie materiału na ten projekt?
Nitrous Oxide: Ciężko powiedzieć. O albumie myślałem już od bardzo dawna, ale dopiero rok temu Anjunabeats wyszła z propozycją żebym przygotował taki materiał, więc zasadniczo od tamtego momentu skupiłem się tylko nad produkcją utworów przeznaczonych na to wydawnictwo. Wiele z kawałków, które się tam znalazły zacząłem zdecydowanie wcześniej. Tak np. Alderaan powstał już w 2005, a tą wersję zrobiłem z myślą o intro do całego albumu.
GT: Co było najtrudniejsze podczas tworzenia „Dreamcatcher”? Czy podczas pracy nad albumem natrafiłeś na jakieś niespodziewane przygody, wypadki?
Przede wszystkim setki poprawek - czego nienawidzę. Lubię jak utwór jest zrobiony od razu i wszystko w nim pasuje. Jak już zacznę coś poprawiać to czasami robię to miesiącami. Far Away miał mieć swoją premierę na łamach TATW tydzień wcześniej. Niestety miałem pewien niedosyt odnośnie wersji klubowej. Wstrzymaliśmy premierę żebym mógł wprowadzić jeszcze kilka poprawek, co miało skutki w przesunięciu premiery albumu (początkowo miał się ukazać 29 marca a wyszedł 5 kwietnia).
GT: Czy sternicy Anjunabeats, w którym wydany zostanie „Dreamcatcher”, mieli jakiś wpływ na kształt albumu?
Zawsze mają wpływ na to co jest wydawane w ich wytwórni, w końcu nie będą wydawać czegoś co im się nie podoba Na szczęście mój album został zaakceptowany i bardzo się spodobał. Miałem w sumie tyle utworów, że moglibyśmy zrobić z tego 3 albumy, ale wyselekcjonowaliśmy wspólnie te najlepsze.
GT: 23 kwietnia w poznańskim Eskulapie odbędzie się impreza z cyklu „Anjunabeats Night”. Impreza będzie związana z premierą Twojego albumu. Czy planujesz, podobnie jak artyści z zachodu, w jakiś szczególny sposób promować swój krążek?
Szykujemy sporo niespodzianek. Na pewno klubowicze nie będą zawiedzeni. Nie chce o tym mówić teraz. Kto będzie ten się przekona
GT: Jakie masz inne plany wydawnicze na najbliższy czas? Czy szykują się jakieś nowe projekty z Twoim udziałem?
W chwili obecnej chcę zrobić sobie krótką przerwę od studia. Mam nadzieję, że uda się też polecieć na jakieś wakacje. Mam w planach parę projektów. Sporo jest niedokończonych kawałków 3rd Moon, które chcemy dopracować w najbliższym czasie. Będą też jakieś remixy.
GT: Powróćmy do przeszłości i Twoich początków z muzyką. Produkcję rozpocząłeś od zupełnie innego gatunku muzycznego niż trance. Co spowodowało, że to właśnie ten gatunek stał się Twoim przysłowiowym „konikiem”. Teraz już wiemy, że był to strzał w dziesiątkę.
Skakałem po różnych klimatach tak jak to zazwyczaj robią amatorzy. Dzięki temu zdobywałem nowe doświadczenia ponieważ każdy z tych stylów wymagał odpowiednich umiejętności. W końcu możliwości sprzętowe pozwoliły mi na tworzenie własnych unikalnych brzmień. A fascynacja tą muzyką spowodowała, że po prostu też chciałem robić coś takiego. Na początku w ogólę mi to nie wychodziło i mam jeszcze sporo projektów z tamtego okresu, które nie ujrzały nigdy światła dziennego. Po prostu nie były wystarczająco dobre. W momencie jak zainteresowała się mną wytwórnia Anjunabeats uwierzyłem we własne umiejętności. Od tamtego momentu wszystko stało się łatwiejsze
GT: Po raz kolejny zostałeś zaproszony do celebrowania jubileuszowego epizodu audycji A State Of Trance – Armina van Buurena, wydajesz w jednym z najpopularniejszym labeli muzyki trance, Twoje produkcje grane są przez największe gwiazdy muzyki elektronicznej i w końcu wydajesz swój autorski album. Czujesz się mocny w muzycznym, trance świecie? Jesteś zadowolony ze swojej muzycznej kariery?
Jak najbardziej jestem zadowolony. Wszystko cały czas zmierza ku lepszemu. Postanowiłem już dawno, że nie zamierzam pojawić się na tej scenie tylko na „5 minut”. Przez ostatnie lata udało się zbudować pewną markę, którą ludzie doceniają i ufają jej w kwestii jakości wydawanych utworów. Cieszę się że ludzie zawsze okazują duży entuzjazm gdy gram swoje utwory. Jest to dla mnie największa nagroda za to co robię.
GT: Powróćmy do imprezy A State Of Trance 450. Szykujesz coś specjalnego na ten występ? Grasz jako ostatni. Pewnie trudno będzie utrzymać ludzi na parkiecie do samego końca.
Nie wiem jeszcze dokładnie co będę grał. Na pewno w tym secie pojawią się jakieś utwory z mojego albumu. Znając życie to znajdą się też jakieś „exclusivy” od znajomych producentów. Kto wytrwa do 6 ten się przekona
GT: Czy jest impreza, na której szczególnie bardzo chciałbyś zagrać?
Moim marzeniem było zagrać w Londyńskim Ministry of Sound. Spełniło się ono 2 kwietnia i muszę przyznać, że było to doskonałe przeżycie. Czekam na jakieś odezwy w sprawie grania na Ibizie. Mam wielką nadzieję że niebawem to nastąpi.
GT: Dużo ostatnimi czasy dzieję się w muzycznym świecie. Coraz więcej osób uważa, że muzyka trance traci swój urok i piękno, a proces komercjalizacji coraz bardziej negatywnie wpływa na poziom produkcji. Czy Ty także spotkałeś się z tego typu opiniami i co sądzisz na ten temat?
Jest to rzecz normalna jednak wielu ludzi tego nie pojmuje. Przyczyną komercjalizacji jest nic innego jak piractwo. Producenci nie zarabiają pieniędzy za sprzedaż płyt, a muszą też z czegoś żyć. Jedynym źródłem dochodów są występy, a żeby je mieć trzeba przyciągnąć czymś fanów. Niektórym cały czas jest ciężko to pojąć i dlatego coraz częściej słyszy się negatywne komentarze w naszym kierunku, że stajemy się „popowi”.
GT: Jakie jest Twoje największe, po za muzyczne marzenie?
Jestem fanem szybkich aut i wyścigów. Największym marzeniem w związku z tym jest przejechać się jakąś super sportową maszyną po torze np. Ferrari po włoskiej Monzie... może kiedyś się spełni.
GT: Czy jest coś co chciałbyś przekazać swoim fanom na łamach GlobalTrance.pl?
Chciałbym wszystkich serdecznie zaprosić na imprezę Anjunabeats Night w poznańskim eskulapie która odbędzie się 23/04/10. Świętujemy wydanie mojego albumu wraz z przyjaciółmi z zagranicy i z kraju, więc możecie spodziewać się wiele pozytywnej energii.
Źródło: GlobalTrance.pl
CytatJestem fanem szybkich aut i wyścigów. Największym marzeniem w związku z tym jest przejechać się jakąś super sportową maszyną po torze np. Ferrari po włoskiej Monzie... może kiedyś się spełni.
hyyyyy Swoj chlop, Monza rlz
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|