|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Polecam szosę prowadzącą przez las z Plecemina do Paruszki. Trasa jest płaska (w miarę) i liczy sześć kilosów długości. Asfalt bardzo dobry, położony w ubiegłym roku. Wcześniej była to gruntowa droga publiczna. Samochód można zaparkować na jednym z trzech parkingów leśnych: pierwszy na początku szosy w Pleceminie, następny mniej więcej w połowie trasy, trzeci na końcu w Paruszce. Ruch niewielki. Jeżdzę zazwyczaj wieczorem, ok. 20 - 21 i mija mnie zazwyczaj 1 - 2 samochody. Ale trzeba uważać, bo mimo ograniczenia na całej długości do 60 km/h kierowcy jeżdżą bardzo szybko. Dojazd z Piły: 1. najpierw drogą krajową nr 11 w kierunku Jastrowia a potem w Krępsku prawo do Plecemina; 2. drogą nr 188 w kierunku Złotowa, w Dolniku zjeżdżamy w lewo do Paruszki i prosto az do końca szosy, potem skręcamu w lewo brukowaną drogą i dojeżdżamy do skraju lasu gdzie jest parking leśny. Odradzam parkowanie poza wyznaczonymi miejscami - leśnicy tego nie lubią i mogą wlepic mandat za wjazd do lasu, zwłaszcza, że w lesie jest teraz bardzo sucho i nietrudno o pożar. W sumie bardzo przyjemne miejsce: świetna nawierzchnia, las dający osłonę przed wiatrem i słońcem. Polecam gorąco!
wsadz jakąś mapkę
Niestety mapką nie dysponuję, ale polecam atlas samochodowy
Edit:
Oto mapka w googlach: tu mozna zacząć
Od ponad roku mamy w Złotowie piękną promenadę z doskonałym asfaltem nad Jeziorem Miejskim, więc do Paruszki/Plecemina już bardzo rzadko jeżdżę.
Jakby ktoś chciał przyjechać do Złotowa na rolki to zapraszam TU. Promenada ma długość ok. 1,6 km i doskonałą nawierzchnię. Jeżdżę w weekendy rano, a w tygodniu wieczorem ze względu na duży ruch spacerowiczów.
Podlinkowalem w poprzednim poście mapkę z google maps. Zapraszam!!
Dzięki za podniesienie tematu - kiedyś już słyszałam o tej drodze w Pleceminie - i chyba się tam wybiorę...Zawsze jakaś odmiana od lotniska i ścieżki na Płotki, której nawierzchnia robi się coraz gorsza. Pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|