|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Chciałoby się powiedzieć: Poloneza czas zacząć! A po prawdzie, to czas zacząć już mówić o Kubryku 2010. Strona Czterech Refów sygnalizuje, że do rozpoczęcia imprezy zostało 2 dni!!! A czego możemy się spodziewać w tym roku? Jedno pewne - prawie ten sam garnitur zespołów. Znane, lubiane i boje się, że będzie nudno. Wyraźnie brakuje świeżej krwi. Mają być niespodzianki i... głównie na nie liczę. Zobaczymy! Jurek R. jest facetem konkretnym, więc pewnie już na starcie chce mieć pewność co do poziomu imprezy, ale trochę ryzyka by się przydało, choćby po to, żeby pokazać, że szanto-dinozaury trzymają się jeszcze mocno. Kogo zobaczymy?
Gospodarzy i organizatorów - oczywiście! Ta młodzież w tym roku obchodzi 25-lecie
Bukanierzy - owszem, będą.
Tych eleganckich panów nie będzie - szkoda, wielka szkoda. Bez nich poziom imprezy legutko się zaniży.
Banany? Tych to zobaczysz już wszędzie. Widac mają tzw. dobre wejścia
Część składowa Gospodarza imprezy. A tak przy okazji ciekawy układ: Zespół Matka i Zespoły Córki Spokojnie można zagospodarować dwa Kubryki z Gniazdem Piratów włącznie
Tego Pana nie będzie Dodam tylko, że oprócz wielu uzdolnień - znakomicie recytuje!
Wyraźnie brakuje świeżej krwi Oj, przesada. Połowa składu jest, mniej lub bardziej, "świeża". Duan i Formacja - debiut na Kubryku. Pchnąć w Tę Łódź Jeża - pierwszy raz od 3 lat. Atlantyda - pierwszy raz od 5 lat. Mechanicy Shanty - pierwszy raz od 6 lat.
Dobra tam, panie aptekarz. Zazdraszczam obecności na Kubryku... ja nie byłam jeszcze nigdy w życiu i w tym roku też d... zimna. No chyba że znów zamkną przestrzeń powietrzną nad Europą, to wtedy zamiast do Francji przybędę do Łodzi.
A tak przy okazji ciekawy układ: Zespół Matka i Zespoły Córki Spokojnie można zagospodarować dwa Kubryki z Gniazdem Piratów włącznie Biorąc pod uwagę stosunki ilościowe w tzw. "córkach" (2/4, 1/5, 2/5) i tak nie mają szans dorównać instytucji występującej pod znaną nazwą Stare Dzwony - ci w różnych konfiguracjach obsłużyliby połowę festiwali szantowych w Polsce, kabareton i festiwal piosenki rosyjskiej. O wariacjach z "przyległościami" nawet nie wspomnę. Umiejętności recytacji też nie uwzględniłem.
... na innych koncertach. Wczoraj poleciałem jak rakieta do Gniazda, bo ... Portowe Lovelasy i co? Matka - Grzywa, a córka... no syn ... Adam "Entrant". Obaj przeze mnie bardzo lubiani, ale czy to byli Lovelasi? Przyjmując formę ułamkową, to obejrzałem 1/3, czyli jednego członka A co będzie jak obejrzę i posłucham 1/3 + 1/3 + 1/3 ? Już jestem podniecony!
WIADOMOŚĆ Z OSTATNIEJ CHWILI:
Gościem specjalnym KUBRYKU '2010 będzie Ken Stephens z Anglii - przyjaciel Czterech Refów i naszej imprezy. Z przykrością informujemy, że nie wystąpi w tym roku zapowiadany wcześniej zespół SAUIN.
(ze strony Czterech Refów)
Zdjęcia z pierwszego wieczoru tegorocznego Kubryku 2010. Nie wszystkie zespoły, nie wszyscy, którzy stworzyli tę edycje festiwalu. Ot, to co mnie najbardziej przypadło do gustu
Wieczór pierwszy
Nie trudno było zauważyć, że w ŁDK-u spotkali się miłośnicy piosenki żeglarskiej.
a gdzie sięda zauważyć?
Staliśmy pod tym banerem. Chyba Ci oczy zaszły mgłą jak mnie zobaczyłaś?
Baner widziałam Bojanku, tylko pod Twoim tekstem powyżej spodziewałam się linka do nowych zdjęć m. in. z tymże banerem
Zrobiłem kolejne częsci - Kubryk dzien drugi oraz szykuję zdjecia z Wytwórni. Tam też ciekawe rzeczy sie działy. Robię kolejne 5 klipów do wideoteki - to żmudny i pracochłonny proces.
Kolejne klipy w Wideotece. Atlantyda, Bukanierzy, Ken Stephens, Cztery Refy i Sąsiedzi. Szczególnie polecam zespołowe mixy - Ken, Refy, Sąsiedzi. Doceniam i podziwiam Refy za odwagę wspólnego śpiewania z rewelacyjnym zespołem z Gliwic Oni są w tej chwili w topowej formie! Chciałbym mieć takich Sąsiadów za sąsiadów! A przy okazji pozdrawiam i gratuluję obu zespołom! Uczta dla ucha!
Zajrzyjcie
bojanek, chyba Bóg Cię opuścił z tym dźwiękiem ... Było słówko szepnąć i miałbyś mix z konsolety z dostawą do domu ... Coś stało na przeszkodzie? Wolisz gorzej? Ehhhh ...
Wieeeelkie dzięki dla Tomka Podwysockiego... Jego też chciałbym mieć za sąsiada! A Sąsiadów za sąsiadów każdy by chciał mieć, dlatego my, ze Ślunska, bardzo się cieszymy, że mamy!!! Uściski, Paweł
bojanek, chyba Bóg Cię opuścił z tym dźwiękiem ... Było słówko szepnąć i miałbyś mix z konsolety z dostawą do domu ... Coś stało na przeszkodzie? Wolisz gorzej? Ehhhh ...
Aleś mi nawtykał I znowu jestem w stresie, a walczę z tym od 8 lat. Wyjaśniam zatem: nie miałem zamiaru rejestrować całego Kubryku (jak w 2009 roku), zaplanowałem sobie ścigać tylko Cztery Refy (Jubilatów), dając możliwość godziwego zapisu innym rejestratorom tego wydarzenia. I tak było, choć niektóre zespoły "przytrzymały" mnie na sali, stąd zapisu więcej. W rezultacie okazało się, że pozostałe kamery zniknęły (chyba jedna tylko rejestrowała całość). Mój błąd, przyznaję. Znowu zadziałała moja "zła postawa"- dawania innym. Ot i wszystko. W oryginalnym zapisie AVCHD nie jest tak źle. Wszystko jest czytelne, jest "głos sali" (lubię takie nagrania), bardzo klimatyczny zapis. Niestety kompresja do pliku flash'owego (a taki może być na www) obcina co się da, aby wywołać strumieniowośc danych (szybki przepływ). Coś za coś. I jeszcze jedna sprawa. W takim zapisie jestem zgodny z 5 pozostałymi kamerami rejestrującymi obraz i dźwięk przez mikrofony wbudowane w kamery. Ja wiem, że jesteś "ucho", ja natomiast "oko". Wiem, że idealnie jest, kiedy ucho idealnie słyszy to, co widzi oko Nie lubię "gorzej"
Aleś mi nawtykał Bo to takie ... Robisz ogromny kawał dobrej roboty, sprawiasz wielkiej rzeszy fanów radość. Znakomicie wiem, ile pracy trzeba włożyć w obrobienie materiału. I chwała Ci za to! Ale wystarczyło podejść i powiedzieć: "rejestruję 5 minut z koncertu". Dostałbyś zasilanie i dźwięk w dowolne miejsce na sali. Nie poświęciłbyś ani minuty więcej na efekt końcowy, a zadowolone oczy nie mrużyły by się z powodu tego co uszy słyszą.
Tomku, to nie tak. Obrażanie, wymaganie od kogoś zachowań które powinny leżeć w moim interesie? Nie! Tak nie było, nie jest i nie będzie. Jeśli źle się wysłowiłem, to przepraszam, bo ...
"Nic właściwie się nie stało. Świat trwa nadal i niech trwa..." (M. koval Kowalewski)
A to, że siedziałeś tyłem do mnie? Trudno! Jakoś przeżyję he he he
Pozdrawiam
Następnym razem wetknę Ci dźwięk nawet jak będziesz protestował!
Albo usiądziemy sobie w ostatnim rzędzie i .... nie będziemy NIC robić (ale fajnie sie rozmarzyłem )
W rezultacie okazało się, że pozostałe kamery zniknęły (chyba jedna tylko rejestrowała całość). Nie zniknęły, nie zniknęły. Dwie "jurkowe" kamery rejestrowały całość przez cały czas - tu ukłon w kierunku Andrzeja "staregogrocha", który przewidująco umieścił je poza salą i Tomka Podwysockiego, który ten pomysł podsunął - przewidywania co do ilości publiki się spełniły.
Albo usiądziemy sobie w ostatnim rzędzie i .... nie będziemy NIC robić To znaczy, że masz pomysł na koncert bez ... nagłośnienia? Tomek! Wyobrażasz sobie Kubryk bez "pewnego faceta" za konsoletą, siedzącego przed sceną? To taki sam stały element tej imprezy jak Rogaty czy Śmigiel. Tu słowo "pewny" ma dodatkowe znaczenie - nie pewien a taki, na którego można liczyć w 100%. Cechami charakterystycznymi Kubryku wymienianymi jednym tchem przez publiczność i wykonawców jest przywiązanie do tradycji i ... rewelacyjne nagłośnienie. Kiedyś jeszcze była Wiśniowa Góra.
Bartosik , a wrzućże jakieś zdjęcia jeszcze co? A tylko gadasz i gadasz.... a to dział Fotoreportaże jest
Wyobrażasz sobie Kubryk bez "pewnego faceta" za konsoletą, siedzącego przed sceną? Tak.
Mariusz ma rację! Bez tego faceta, siedzącego tyłem do publiki trudno wyobrazić sobie Kubryk. Sam bardzo się ciesze z faktu, że jest kilka osób, które tworzą dobrze, a nawet bardzo dobrze wizerunek rogatej imprezy. W następnym roku nie będziesz musiał mi wtykać, bezczelnie poproszę (nie wiem czy można bezczelnie prosić?) o ten kawałek przewodu z dwiema dziurkami , które już wiem dobrze mi zrobią i nie tylko mnie.
odpowiedź na pytanie: "Czy wyobrażasz sobie Kubryk bez Tomka Podwysockiego" zadany tym, którzy choć raz mieli okazję z nim współpracować jest jedna: NIE! Howgh!
Oj, ludzie mają małą wyobraźnię
Kubryk tworzą tacy ludzie jak Jurek Rogacki z otoczeniem, Śmigiel ... Reszta współpracuje z nimi. A efekt artystyczny tworzą wykonawcy. Ja tylko współpracuję z jednymi i drugimi.
Oj, ludzie mają małą wyobraźnię Nie Tomku - ludzie mają ... doświadczenia - te dobre i te złe. Ty należysz do tych doświadczeń, które lądują na półce "wzorzec" - obok tego z Sèvres. Kiedy patrzę czasami, jak niektórzy akustycy "walczą" z nagłośnieniem zespołów z naszej, czy folkowej "niszy", przypominają mi się słowa: "żeby dobrze nagłośnić instrument, trzeba wiedzieć jak on naprawdę brzmi". Pamiętasz może, kto mi to mówił?
No dobra - nie będę Ci już więcej "słodził".
Bartosik , a wrzućże jakieś zdjęcia jeszcze co? A tylko gadasz i gadasz.... a to dział Fotoreportaże jest
A mówią Świstaku że to my kobiety gaduły jesteśmy
A mówią Świstaku że to my kobiety gaduły jesteśmy Ale my o konkretach I to fotograficznych, bo Mariusz przygaduje się o pochwałę swych zdjęć. No to chwalę. Jak zamieści to będę pierwszy
Ale my o konkretach TAAAAAAAAAA Panowie zawsze o konkretach I wymówkę ideologię też do gadulstwa dorobić potrafią
I wymówkę ideologię też do gadulstwa dorobić potrafią Pewnie, że potrafią! Gdyby kiedyś była potrzebna to dorobią!
Tomku, wielkie, naprawdę wielkie podziękowania za Twoją pracę. Nie wiem, czy to dobre miejsce na forum (bo naszych fot tu nie ma ), ale skoro tutaj się odezwałeś, to pewnie i to przeczytasz Jesteśmy (PwtłJ) tworem bardzo trudnym do nagłośnienia i zdajemy sobie z tego wszyscy sprawę. Niezmiennie Kubryk zaskakuje bardzo wysokim poziomem realizacji dźwięku, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni. Bez Ciebie i Twojej pracy, nie byłoby naszego piątkowego koncertu. Jestem pełna uznania, że mimo tak późnej pory (kończyliśmy przecież grać po północy) miałeś dla nas tyle serca i cierpliwości.
Pięknie raz jeszcze dziękuję w imieniu całego zespołu.
Nie wiem, czy to dobre miejsce na forum (bo naszych fot tu nie ma ) Dobre. Przecież są nasze fotki. W avatarach
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|