|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Zaproszenie dla wszystkich przyjaciół Jacka Dewódzkiego i Fanów dobrej muzyki
gdzie:
6 III godz 20.00 w Klubie Jama ul.Reymonta 22 w Krakowie
kto:
BLUE MACHINE BAD FALCON REVOLUCJA
Jacek Dewódzki: Polski muzyk, gitarzysta, wokalista zespołu Dżem Karierę muzyczną rozpoczął w zespole Patchwork Obecnie lider zespołu REVOLUCJA http://www.revolucja.com
Blue Machine: krakowski zespół Bluesowy skład : Łukasz „Wiśnia” Wiśniewski (śpiew, harmonijka) Piotr Grząślewicz (gitara) Aleksander Sroka (bas) Piotr „Zioło” Ziółkowski (perkusja) http://www.blue-machine.prv.pl
BAD FALCON: muzyka to połączenie rapu z ostrym brzmieniem skład: Krzysztof Stankiewicz (Stona) - vocal Tomasz Staranowicz (Staran) - Gitara Radosław Siemieńczuk (Siemion) - Bas Mariusz Bienasz (Maniek) - Perkusja http://www.badfalcon.prv.pl
Ale tak generalnie, to co to ma do rzeczy?
do jakiej rzeczy ? masz informację że jak lubisz kolesia to wiesz gdzie i kiedy robi imprezkę coś ma być jeszcze ?
coś ma być jeszcze ? Myślę, że Taclemowi chodziło o to, że to Forum Szantymaniaka a:
wiem o co chodziło a wiesz ilu przyjaciół wśród szantymaniaków ma Jacek D. ? ja nie wiem
a czy chcieliby mieć informację o człowieku który od 25lat występuje na scenie i poznał bardzo dużo ludzi z różnych środowisk
w/g mnie ktoś napisał coś żeby napisać
Przyznam rację Thorwaldowi, troszkę eklektyzmu Panowie nie zaszkodzi nikomu.
Oj - czepiacie się... Szanty bluesowe, "rapowe"... A co - ma napisać "blues marynistyczny" czy "rap marynistyczny"?
Zresztą - na "Forum Szantymaniaka" pisze się różne rzeczy. Lepsze taka informacja jak o afrodyzjakach:-)
Jest świetna płytka - "szantowa" - wydana w "klimatach bluesowych". Nawet Nalepa by się jej nie wstydził:-) I nic jej to nie ujmuje.
Może i te zespoły kiedyś zagrają jakąś "szantę"?
PZDR
No to też ja się nie czepiam Tematyka forum jest jaka jest, ale to chyba nie znaczy, że ludzie tutaj słuchają TYLKO szant
dziękuję za zrozumienie
a tak na marginiesie jestem organizatorem różnych imprez, imprezy sponsorowane min. Kompania Piwowarska Tyskie, i w tym roku planowany piknik nad wodą ( czytaj impreza z koncertami w klimatach szantowych ) w Czorsztynie , czas trwania imprezy 7 dni lub tydzień
W programie: oczywiście występy na scenie coś jakieś 12mx9m baranki z ogniska i inne specjały kulinarne jakieś małe regaty konkursy itp
Pozdrawiam i już teraz zapraszam
Thorwald
Oj - Forum się obudziło!:-)
Ja tez nie wiem ilu lubi Jacka D., ale wiem że sporo fanów szant słucha np. metalu czy punka. A jednak nie zamieszczam tu informacji o kilkuset takich koncertach które odbywają się miesięcznie. Na dodatek tytuł tematu właściwie nic o nim nie mówi. To po prostu prostacki chwyt marketingowy i tyle.
Wiesz - marketing jest dobry - na ile odnosi skutek. Ten jak widać jest niezły - bo odniósł:-)
PZDR
Taclem ma rację, nie powinno się tu zamieszczać informacji o konkursach nie-szantowych i nie mających nawet cienia związku z tematyką forum.
Nie znoszę faszoli.
Na TYM forum nie powinno być wielu rzeczy, wielu spraw. Jest. Są. Ile tematów powinno zniknąć jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki? Ile "informacji"?
Pisze mn: "nie mających nawet cienia związku z tematyką forum" Tematyka???? Chyba tylko w nazwie została.
Nie rozumiem wielu spraw - w tym slangu użytego w ostatniej wypowiedzi - MOD11.
Może mnie ktoś z jeszcze piszących objaśni, co to znaczy NIE LUBIĘ FASZOLI ? I do kogo to jest skierowane?
Może mn wyliczy - jest z forum doskonale obeznany - ile z tematów nie ma nawet "cienia związku" z jego "tematyką"? No - chyba że występującymi czy też piszącymi w nich ludźmi, zwnych "Szantymaniakami".
Dlaczego to tak Was ugryzło? Mąci i tak już mało czytelny obrazek "tematyki" Forum?
Postów związanych z szantami w jakikolwiek sposób, choćby nawet "tematycznie", jak to ujął mn - jest kilka procent; może nawet mniej.
Gdyby nie luźne pisanie, które można uskuteczniać w SB, pisanie na tematy które mają się do "cienia" szant jak "pięść do nosa", forum by było "martwe" i podzieliło los tysięcy innych.
Może faktycznie niedługo trzeba się będzie wykazać znajomością szant, książeczką żeglarską, odbytymi rejsami - a przynajmniej mieć jakiegoś "polecającego" żeglarza lub znawcę szant? A może zaliczyć ileś tam festiwali czy choćby występów "szantowych"?
z pewnością by nie zaszkodziło ...
z pewnością by nie zaszkodziło ... Tylko totalnie zamknęło dostęp świeżej krwi, która przecież może być wartościowa
Tylko totalnie zamknęło dostęp świeżej krwi, która przecież może być wartościowa
Nie przesadzasz?
Nie przesadzasz? Może trochę. Ale ja lubię świeżą krew
Ale, żeby pasowała musi mieć odpowiednią grupę
Postów związanych z szantami w jakikolwiek sposób, choćby nawet "tematycznie", jak to ujął mn - jest kilka procent; może nawet mniej.
Chyba czytamy inne fora, bo na tym ja widzę 90% merytorycznie powiązanych tematów.
eeeh
obiecuję pokornie pod karą kastracji umysłowej nigdy już nie wykorzystywać czcigodnego forum do moich podłych celów informacyjnych które to mogłyby przynieść tylko i wyłącznie szkodę innym zatwardziałym i zasiedziałym zacnym użytkownikom tego szacownego miejsca
Z pokorą i przeprosinami
Thorwald
Gdyby, Thorwald robił to zawodowo (wpisywanie info o koncertach na różnych forach), to nie zawracałby sobie pupy komentarzami. Wpisałby info i amen. Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam, Grzywa.
Ps. Poza tym reakcja niektórych Forumowiczów wygląda tak, jakby do gniazda os wleciał nagle szerszeń.
Thorwald, przepraszam Cię za zbyt nerwowe zachowanie moich szantymaniakowych kamratów.
Fora nie umierają, tylko ludzie rezygnują z pisania
No tak - człowiek nie umiera, tylko rezygnuje z ziemskiego życia...
Myślisz, Taclem, że tak do końca wszystko znam z "drugiej ręki"?
Nie chce mi się tego robić, bo byłaby to dla mnie tylko "strata" czasu, la e ktoś skrupulatny i "wiarygodny" mógłby to zrobić - ile (przecież Antek Stalich teraz nie pisze) na tym forum napisano postów związanych "tematycznie" z jego "tematem" (masło maślane, jak na mnie przystało) a ile inne "tematy". Pewno ta statystyka i tak by nikogo nie przekonała... Ale właśnie na takie tematy użytkownicy – ci „zwykli” użytkownicy piszą najwięcej.
Zadałem proste pytania – nie wymagające od odpowiadającego „fakultetów”:
„Nie rozumiem wielu spraw - w tym slangu użytego w ostatniej wypowiedzi - MOD11.
Może mnie ktoś z jeszcze piszących objaśni, co to znaczy NIE LUBIĘ FASZOLI ? I do kogo to jest skierowane?
Może mn wyliczy - jest z forum doskonale obeznany - ile z tematów nie ma nawet "cienia związku" z jego "tematyką"? No - chyba że występującymi czy też piszącymi w nich ludźmi, zwanych "Szantymaniakami".
Dlaczego to tak Was ugryzło?”
Na to ostatnie pośrednio udzielił mi odpowiedzi Grzywa: „reakcja niektórych Forumowiczów wygląda tak, jakby do gniazda os wleciał nagle szerszeń.” Dzięki, Grzywa.
Piszesz, Taclem: „Chyba czytamy inne fora, bo na tym ja widzę 90% merytorycznie powiązanych tematów.”. Pewno częściowo czytamy też i inne. A na TO – zapewne patrzymy różnymi oczami:-( Pomimo ich podobnej budowy. Być może mi już akomodacja oka (bo takie chyba jest określenie) wysiadła…
MOD11 – jak widzę owinięty wstążką…. Czyżby MOD11 – nie był MOD’em? Jak czytam – nie był i to uważam za załatwione.
taaa
No to tera jo
dział jak się patrzy " Koncerty i festiwale "
ja umieściłem informację i tylko taki miałem zamiar ludziska jak chcą i mają ochotę przeczytają lub nie , przylezą lub nie
a widzę że wsadziłem kij w mrowisko i dopali mnie jak psy zająca nie zważając na łamanie zasad
obrońcy którym wolno łamać zasady których bronią ale farsa
to co wolno a co nie ?
w dziale " Koncerty i festiwale" można prywatne wycieczki czy nie ? a jak nie to gdzie pouczać i jak ?
co do zakończenia tematu
mnie to lotto ale wiem z doświadczenia życiowego że jak będziemy się rozpisywać urażona duma i ambicja będzie bronić swoich racji nawet za cenę swojego życia
( czy słusznych ? )
te modele tak mają
Pozdro Thorwald
Grzywa, prośba: Przepraszaj wyłącznie za siebie, jak będę miał kogo i za co przeprosić to potrafię zrobić to sam
Trzeci, bo ja jak Jezus jestem.
"Panie, wybacz im, albowiem nie wiedzą, co czynią".
Przeprosiłem, bo nie chcę, aby Thorwald pomyślał, że my tu wszyscy uważamy, iż jego zaproszenie na koncert jest "prostackim chwytem marketingowym".
Czasem warto zafundować sobie więcej męskiego luzu.
Pozdrawiam Cię pięknie, Grzywa.
PS. Jakie widzę rozwiązanie? 1. Zlikwidować ten wątek wraz z zaproszeniem na koncert i przegnać Thorwalda. 2. Przyjąć Thorwalda do naszej społeczności i wytłumaczyć mu grzecznie zasady panujące na tym Forum. I oczywiście podziękować za zaproszenie. Może ktoś jednak skorzysta?
Podpisuję się pod punktem nr 2.
Grzywa czuję się zażenowany obiecuję szczerze więcej nie wypisywać informacji nie związanych z tematyką forum
Grzywa, co by się działo jak bym podał informacje o sponsorach, dopiero by raban się zrobił ile to kasy dostałem od ******** a od ****** ale tak to już jest
Grzywa Zapraszam do rozmowy na temat ewentualnych występów na PW masz moje GG
ciekawostka - wiecie że informacja którą podałem zdobyła większą popularność jak inne które trafiają dokładnie w charakter forum
wnioski ?
czy aby panowie nie wypalacie się że dopiero jak to Polacy słyną w ostatniej minucie zagrożenia następuje jedność
oczywiście po długich walkach bratobójczych
Thorwald, bez przesadyzmu. Z tym zażenowaniem, to i tak nie uwierzę.
Może prędzej zagramy tam na imprezie rockowej niż szantowej? .
nie zawsze są to imprezy 100% rockowe , czasem wpadamy w folk z mieszanką bluesa
ważne żeby się dobrze bawić
zrobienie imprezy szantowej to nie problem , tym bardziej że krakowskie towarzystwo wzajemnej adoracji prędzej wykorzystuje zespoły rockowo-bluesowe do swoich poczynań szantowych nie odwrotnie
Przykład - najbardziej szantowa knajpa krakowska "Stary Port" , Jacek D. jest częstym gościem i występuje cyklicznie to tak co do związku Jacka D. z szantami
Pozdrawiam i Zapraszam
Thorwald
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|