|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Zróbmy sobie dobrze, a co? Napiszcie co kto lubi. Łychę, woodę, piwo, gin czy co tam jeszcze, serek, shake, mleko czy inne cuś??
PIWO! PIWO! PIWO!
PIWO! PIWO! PIWO! Ja też! ja też! ja też!
A z nabiału co ???
A z nabiału co ??? Jak się dobrze popije to później są niezłe jaja
Browarek, wódeczka, wino. To mogę pić, perfumy pod żadną postacią mi nie wchodzą.
maślanka?
Alkohol: Bailey's (mój nr 1 najkochańszy, najsłodszy i ach!), ruda ze Spritem (w sensie Żołądkowa Gorzka), albo sama ŻG bez rozcieńczania
Nabiał: LODY!!!!!!!!!!!!!!!! waniliowe , ale też bakaliowe i orzechowe, w następnej kolejności serek "homoseksualny" waniliowy, yoghurty, ser żółty
hmmm... o ile "nabiał' w zamyśle _bladego miał być jako ogólny nabiał...ale jeśli tylko taki do "picia" yyyy...to niech będą ROZTOPIONE LODY! aaaa! i ten no...Malibu z mlekiem
Alkohol: Ziiiimny Guinness albo Murphy's Nabiał: mleko albo jogurt z owoców leśnych, latte machiato :P
no to dołączę swoje 12 groszy: z napitku to śliwowica, metaxa - bez lodu bez wody na czysto ;) a z nabiału to lody najlepiej mocno zmorożone waniliowe wymiąchane z rumem :) a na deser luksusowa jeżynowa + sprite + zielony ogórek
Alkohol: wsjo rude Nabiał: ajerkoniak ))))) (ale tylko domowy i to mój domowy )
Jak trunek i nabiał, to tylko jedno - kukułkówka mojej produkcji ew. jej wariacje na temat (czytaj: kawówko- czekoladówka z braku kukułek ) cosik między 40 a 50%.
50% kuku/łek trafia do gąsiora a 50% do paszczy znaczysiem?
Zróbmy sobie dobrze, a co? Napiszcie co kto lubi. Łychę, woodę, piwo, gin czy co tam jeszcze, serek, shake, mleko czy inne cuś?? nudzisz sie doma, co piotruś?
Justyś mam pewien chytry plan
Justyś mam pewien chytry plan
spacyfikować wszystkich i zbierać podpisy, że Keja nie jest szantą?
YYYY no ja w zasadzie ... niech pomyślę TEQUILE a z nabiału jogurt poziomkowy może być razem z jajkami
Jak trunek i nabiał, to tylko jedno - kukułkówka mojej produkcji ew. jej wariacje na temat (czytaj: kawówko- czekoladówka z braku kukułek ) cosik między 40 a 50%.
mmnniiiaaammm... bartosik? kiedy częstujesz??
Justyś mam pewien chytry plan załóżmy, dla dobra ogólu, że wiesz, co robisz
Ja chyba tylko nie lubię kwaśnych win i takich głęboko wytrawnych... (chyba ze we Francji do sera ale wole słodsze wina) Poza tym każdy alkohol lubię ze szczególnym uwzględnieniem whisky i win. Piwo - lubię ale tylko bardzo zimne. Nie lubie czystej wódki, chyba że ma -2 stopnie butelka na stole po 5 minutach wyglada jak góra lodowa i leje się gęsto jak miód... to taaaak.
Co do nabiału - kocham nabiał w każdej formie najbardziej uwielbiam serki waniliowe (np z Presidenta i Danio), jogurty waniliowe(Jogobella), Belriso - te budynie ryzowe, kaszki dla dzieci (no co... taka prawda) i monte... bosz... mniam
Dlatego wyglądam jak wygadam wyżeram mojemu dziecku cały nabiał z lodówki a on potem chodzi i skarży babci że tatuś mu ZEŻARŁ serek ... ja się tak namęczyłem żeby go zrobić a on na mnie donosi ... eh dzieciaki...
wyżeram mojemu dziecku cały nabiał z lodówki Poczekaj, aż dorośnie....
Ej, narodzie! W "dorosłych" jest taki miły wątek pt. "Co piją szantymaniacy?". Nie róbcie bałaganu...
50% kuku/łek trafia do gąsiora a 50% do paszczy znaczysiem? Nie - 50% trunku to spirytus - reszta trafia do niego.
Ej, narodzie! W "dorosłych" jest taki miły wątek pt. "Co piją szantymaniacy?". Nie róbcie bałaganu...
ależ Makenziu, jak to co piją? nabiał!!! i jacy my tam dorośli zaraz się posprząta zresztommmm
no dobrze to bierz te 50% kukułek do tego swojego spirytusu To nie tak! oprócz kukułek są jeszcze inne składniki (np. nabiał w postaci mleka skondensowanego)
To najłatwiejszy w przygotowaniu (i najszybszy) trunek festiwalowy.
o nie nie najszybszy to jest indii stequilko nisssniepamnientammm
Jak trunek i nabiał, to tylko jedno - kukułkówka mojej produkcji ew. jej wariacje na temat (czytaj: kawówko- czekoladówka z braku kukułek ) cosik między 40 a 50%.
Rozumiemy się dobrze pod względem nabiału Nie wiem tylko czy takowego nabiału życzą sobie tu różni dyskutanci A jak by się już dowiedzieli, co Yopek miał na myśli *
* nie pytać, odpowiedzi udziela tylko Yopek, tylko osobiście i tylko fajnym ludziom
Parę razy już częstowałem - było bywać na festiwalach
Bartosiku, ja nie pytałam ile razy i gdzie częstowałeś Ja pytam KIEDY (teraz) częstujesz. Dorzucam pytanie: i gdzie?
ps. nie migaj się!
Parę razy już częstowałem - było bywać na festiwalach. Wcześniej była turbocola. Ale się trochę "przejadła".
Bartosik Ty "bier" co tam "mosz" i przyjeżdżaj ... tylko nie stłucz po drodze
Widzisz Aalbonie cisza, pewnie ani nie stłukł ani nie wychlapał tylko normalnie sam wypił
EJ ! no tak nie można, Bartosik dzielić się trzeba
Co do nabiału - kocham nabiał w każdej formie (..) Dlatego wyglądam jak wygadam
Maćku to dla Ciebie stworzona dieta klik Też się do niej szykuję,ale to dopiero po rejsie...
Ala nie ma na świecie diety której bym nie spróbował. I wiesz co wszystkie są swietne i skuteczne i się chudnie - tylko co potem...
Ja muszę mieć mniej stresujące i bardziej stabilne życie (zawodowe) - wówczas nie będę się musiał dopieszczać lodzikami, kokakolkami, czekoladkami i truskawkami z bitą smietaną i cukrem (mniaaaaaam!) I mam nadzieje ze niebawem to nastąpi. Schudnę w oczach zobaczysz o ile wcześniej zawału nie dostanę Badania robiłem i wyniki cholesterolu mam jak 15 letnia dziewczyna więc jest szansa hehe
I wiesz co wszystkie są swietne i skuteczne i się chudnie - tylko co potem...
potem trzeba dbać o to, o co się tyle walczyło Wiem,wiem ...łatwo się mówi.Gorzej z realizacją.
-28 kg to nie byle co...
phi to zaledwie 1/5 mnie )))
Nie no serio to super. Byle to utrzymał. Swoją drogą dawno go nie widziałem.
Mnie zaszokowało jak schudł Trzeci, Howard i Wiking (w 10B ich ledwo poznałem) Czyli się da. ale te truskawki... kokakolka.... lodziki.... mmm muszę to powaznie przemysleć.
Poza tym jak mam stracić Twoje zainteresowanie... to nie wiem czy mi się opłaca chudnąć ))
ale te truskawki... kokakolka.... lodziki.... mmm muszę to powaznie przemysleć.
kokakolka zero dozwolona więc luzzz, truskawki pewnie dużo szkody nie zrobią a lodziki..hmm... od tych ,które mam na myśli się nie tyje
a czy ja przepis na to coś spirytusik + kukułki mogę jakiś bardziej doprecyzowany poprosić
a czy ja przepis na to coś spirytusik + kukułki mogę jakiś bardziej doprecyzowany poprosić
Łapiesz kukułki. Dużo. Doisz je. Mleko zlewasz do naczynia. Mleko fermentuje. Tworzą się warstwy. Odlewasz frakcję płynną. To co zostaje dajesz do dymiona. Dolewasz wodę i drożdże. Czekasz. Dymion "pyrka". Czekasz. Destylujesz. Dodajesz spirytusik - do smaku. Zlewasz do butelek. Kukułkówka mniam mniam - delektujesz się.
jasne jasne a ja myślałam, że to kanarkowa była
a lodziki..hmm... od tych ,które mam na myśli się nie tyje
No tak dieta proteinowa nie tuczy.
No tak dieta proteinowa nie tuczy.
Dobrym źródłem protein około 60 % zawartości są dżdżownice chociaż jestem mięsożercom na proteiną dietę bym nie przeszłą A w życiu Chociaż to łatwy do zdobycia i tani pokarm
200 szt. koników polnych to ok 30 gramów protein
Baśka, znaczy się koniaczek ??
Ja gustuję w raczej gabarytowych facetach O ! i to mi się podoba
aomega tak trzymaj
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|