|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
"W tej kamienicy, w której syn mój razem ze mn± ¿y³, Drewniane schody, brudne ¶ciany, kibla biel. Mieszka³ przez ¶cianê jaki¶ podejrzany dla mnie typ, No, ale ja by³em w AK - a on w AL.
Na schodach mijali¶my siê nie mówi±c sobie nic. Dopóki no¿a w brzuch nie wsadzi - wszystko gra! A wszystko nas dzieli³o - ³±czy³ nienawistny fryc, No, ale tamten by³ w AL - a ja w AK.
Spotkania nielegalne tam za ¶cian± raz po raz, A ja nic na to nie poradzê choæ w ³eb strzel! Bo przecie¿ Niemca nie nasadzê na sowiecki zjazd, Nawet je¿eli ja w AK, a on w AL.
W tym czasie syn mój, Józef, znika³ z domu dzieñ za dniem, A od nieszczê¶cia strzeg³em go, Bóg prawdê zna! Wtem widzê: stoi w drzwiach s±siada z rozpalonym ³bem, Choæ tamten przecie¿ by³ w AL - a ja w AK.
Zer¿n±³em pasem syna, mia³ ju¿ siedemna¶cie lat, Najlepszy wiek, ¿eby najg³upszy wybraæ cel - Chcesz walczyæ - walcz! Ale jak Polak, nie jak kat! Przecie¿ twój ojciec jest w AK - a on w AL!
Syn spojrza³ na mnie i powiada, ¿e chce Niemca biæ, I ¿e Polaka powo³anie dobrze zna. A w czyim spe³ni je imieniu - nie robi mu nic, ¯e by³ w AL - wiêc mo¿e te¿ byæ i w AK
A czas siê zbli¿a³, ka¿dy czu³, ¿e ju¿ nam ziemia dr¿y I okna domów cie³y ¶wiat jak okna cel! Tamci do lasu szli, a na ulice szli¶my my, Bo my w AK - a oni byli wszak w AL!
No i siê sta³o, co siê sta³o, co siê mia³o staæ, I syn mój zgin±³ - ciê¿ko rzec - pierwszego dnia. Nie trzeba by³o mi ch³opaka do Powstania braæ, No, ale nie by³ ju¿ w AL - ju¿ by³ w AK.
Kto¶ powie - nie on jeden! Tak, lecz dla mnie w³a¶nie on! Nieszczê¶cia jako¶ sprawiedliwiej, Bo¿e - dziel! Byleby ¿y³! Za wcze¶nie Panie Twój ogl±da tron! Byleby ¿y³! Niechby ju¿ sobie by³ w AL!" s³. J. Kaczmarski muz. Z. £apiñski wyk. Przemys³aw Gintrowski na albumie "Pamiatki"
Niesamowicie mi sie ten tekst spodobal i ciekaw jestem Waszych refleksji
szczerze mi siê tego nie chce czytac za d³ugie
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoż uczyć mają nie umiejąc sami? Muszą pewnie nadłożyć kazania baśniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsądkiem w wyjściowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodę, kto chce uczyć się bez książek. A kiedy strzyżesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczęściu zachowuj spokój umysłu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|