|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Przeanalizowałem tabele pierwszej i drugiej ligi i zauważyłem, zresztą pewnie nie tylko ja, że niezwykle dużo zależy od stosunku bramek strzelonych do straconych. Niby nic nowego nie wymyśliłem - najlepszy przykład to poprzedni sezon na plk, ale teraz te "małe punkty" są jeszcze ważniejsze. Np.: 8 bramek decydowało o tym, czy zajmie się 5 czy 2 miejsce. Wcześniej jakoś specjalnie o tym nie gadaliśmy, więc teraz ten temat poruszę. Musze wiedzieć, co jest naszym celem, czy "pogranie sobie" dla odprężenia i hobby, czy stawiamy sobie jakiś ambitny cel i dążymy do niego "po trupach"?
Każdy z tych wariantów ma swoje dobre i słabe strony, które mniej więcej przedstawię. Styl pierwszy niesie za sobą nie stresującą grę, w której można sobie przegrać i nic się nie stanie, gdzie podczas meczów będzie dominowała luźna atmosfera. Druga możliwość to postawienie na siłę. Nie znaczy to, że będzie nerwowo, chamsko, a gra będzie stresująca. Po prostu dominować będą inne wartości, zdrowe współzawodnictwo, walka o prymat w zespole itd...
Obecnie jest to pomieszane, grają najsilniejsi, a jak idzie względnie dobrze to wchodzą wszyscy. I niby jest dobrze, ale tylko z pozoru... Nie ugramy nic wielkiego, poprzednio nie mieliśmy szczęścia zabrakło 2 bramek. Teraz wręcz przeciwnie - za ostatni mecz z lotami przyznano remis, w innym przypadku byłoby nieciekawie... Jednak wszyscy z klanu wydają się być zadowoleni, znają swoje możliwości i wiedzą, na co mogą liczyć podczas meczów. Chciałbym, aby Hubert powiedział, ile osób podczas ankiety zaznaczyło odpowiedź, że jest zadowolonych z gry w ole. Szkoda, że opis nie uzupełnili wszyscy zawodnicy, wtedy byłby bardziej miarodajny. Wracając do tematu przedstawię jeszcze zagrożenia wynikające z każdej ze ścieżki ewentualnego rozwoju.
1. Nic nie zmieniamy, nie ewoluujemy. Dobre strony: jest dobrze tak jak jest, wyważona struktura, znany scenariusz, z reguły większość osób, która przychodzi na mecz gra. Najlepszy scenariusz: dużo szczęścia, powoli będziemy przesuwać się do przodu - tak jak ma to miejsce teraz. Złe strony: Większość zagra, ale nie wszyscy i nie zawsze, czasami jest gorąco i nikt nie chce ryzykować porażki, często oddaje się wysokie prowadzenie i małe punkciki, albo jest totalna porażka bez próby nawiązania walki. Najgorszy scenariusz: szczęścia zabraknie i będzie nieciekawie. Duży stopień losowości. Właściwie przyszłość jest nieznana.
2. Zmieniamy się i wybieramy ścieżkę bardziej tolerancyjną dla słabszych zawodników. Dobre strony: grają wszyscy, bez względu na rank, zadowoleni są wszystkie mniej ambitne osoby, bo przecież nie liczy się wynik, a zabawa, świetna atmosfera, żadnych stresów. Najlepszy scenariusz: słabsi zaczynają nabierać ogłady i doświadczenia, podobnie jak ave stają się porządnymi zawodnikami - wyrównany poziom w całym klanie. Złe strony: pewne porażki z mocnymi klanami i możliwe, że również ze słabszymi, denerwuje to osoby ambitne, które chciały walczyć i coś osiągnąć w klanie. Najczarniejszy scenariusz to: zdecydowany spadek z ligi do drugiej i niżej. Odchodzą ambitni. Z mocnych zawodników zostają tylko najbardziej wierni, klan zaczyna mieć problemy ze składem i werbuje kogokolwiek, aby te braki uzupełnić. Przyszłość: najbliższa - trudno powiedzieć, chyba spadek, później może być różnie.
3. Stawiamy na siłę, gramy, aby osiągać wyniki, a nie paprać się z byle kim. Dobre strony: większe szanse na dobre miejsce w lidze, praktycznie to od nas zależeć będzie co osiągniemy, zero przypadku. Dobry scenariusz: stajemy się potęgą jak lot, crev czy szg, zdobywamy szacunek, przyciąga to najlepszych zawodników, klan się rozwija i walczy o najwyższą stawkę. Jak już napisałem, może to także spowodować zdrową rywalizację, zacznie się walka o miejsce w pierwszej piątce, zmobilizuje to wytrwałych. Złe strony: słabsi, którzy się nie rozwijają nie mają szans na grę. Pierwszy skład dominują najmocniejsi grają od początku do końca. Fatalny scenariusz: rezerwy odchodzą, skład się kurczy, bywa, że nie ma pełnej drużyny, a zanim zasilą nasze szeregi mocni zawodnicy z braku składu przegramy dość meczy, aby spaść i się już nie dźwignąć. Rekrutujemy kogo się da i wracamy do punktu wyjścia. Przyszłość: trudno powiedzieć na początku pewnie będzie ekstra, ale później???
Starałem się być obiektywny i nie zdradzać mojego zdania na ten temat, chciałbym, aby wypowiedziały się tu osoby z klanu oLe, ale także, bardzo interesuje mnie zdanie zawodników z innych klanów. Jak rozwiązano ten problem u was, jeśli się z nim już zderzyliście, jeśli nie to myślę, że ten temat będzie dla was idealną wskazówką już teraz lub, kiedy osiągniecie poziom klanu oLe i zaczniecie się zastanawiać nad rozwojem...
Pewnie zauważyliście, że post jest dość długi, ale chciałem przedstawić wszystkie za i przeciw, irytują mnie posty, w których tylko powtarzacie zdanie innych. Dodajcie coś ciekawego od siebie, jeśli jest to naprawdę wartościowa uwaga. W przeciwnym razie nawet się nie wypowiadajcie, gdyż zdenerwujecie pozostałych użytkowników forum i mnie przede wszystkim. Jeszcze chciałbym prosić o dodawanie własnych wartościowych pomysłów. Dziękuje. Hubertallmighty Jeszcze raz apeluje: PROSZE O RZECZOWE I WYCZERPUJĄCE POSTY NA TEMAT!!!
Ja zaznaczylem odpowiedz 3.
Faktem jest ze gra w pilke na kurniku to zabawa ale napewno jesli chodzi o klanowki nikt nie przychodzi przegrac - - - kazdy poswieca czas i chce wygrac.Sam nie mam klanu(nie mam na to czasu) ale z doswiadczenia wiem ze jesli sie mecze przegrywa to nie jest to za ciekawa sytuacja dla klanowiczów - - - kazdy chcialby wygrac(oczywiscie w ramach fair - play).
Wg mnie jesli chca pograc sobie slabsi w danym klanie to trzeba zrobic 2 squady.Slabsi graliby w 2 squadzie a Ci mocni w 1 suqadzie.Niektorzy zawodnicy maja ambitne cele i porazki ich deprymuja i potem szukaja innych mocnych klanow i dochodzi do tego ze graja w 2 a niekiedy w 3 klanach co nas adminow PEK najbardziej wk*****.
Ja bym problem rozwiazal w ten sposob: 1 squad ktorym zajmowalaby sie odpowiedzialna osoba CL (najmocniejsi gracze) 2 suqad rowniez odpowiedzilana osoba (nie wiem czy nie bedzie nawet miala wiecej roboty niz 1CL)(slabsi zawodnicy ktorzy nabieraliby doswiadczenia i ogrania a potem to kto wie)
Jak cos pomoglem to sie ciesze -- bede nabierzaco sledzil ten temat i prosze wypowiadajcie sie !
Kill dobrze mówisz, ale jak oLe ma powiedzmy 20 zawodników(nie wiem ilu ma) to nie da się stworzyć drugiego składu. Musieliby najpierw zwerbować z 10 jakiś srednich do 2 składu i kilku z 1 przenieść do drugiego i wtedy można mieć dwa składy. Cl drugiego składu będzie miał zdecydowanie więcej roboty niż CL 1 składu, bo będzie musiał tworzyć drużynę od podstaw. Jeżeli jakiś zawodnik uczyni duży postęp to można go przenieść do 1 składu. Najgorszy jest 2 wariant, bo to wariant na sparing, a nie na mecz. Co do 1 wariantu, nigdy nie jest tak dobrze, aby nie mogło być lepiej. Podsumowując głosuję na 3.
jestem za zdaniem killa!
hmm... zastanawiam sie na ile napisales stron mature :mrgreen: ale przejdzmy do rzeczy:
Obecnie klan OLE stoi w 1 punkcie . Jestem osobą ambitną i chcą wygrywac wszystkie mecze. Jednak jesli bysmy nie grali tak jak obecnie połaowa klanu by odeszła a w pózniejszym czasie my bysmy do nich dołączyli.
Rozwiazaniem na to jest 2punkt ale to nie mogą byc mecze ligowe tylko mecze towarzyskie lub puchary ( słabe klany) poniewarz w pucharze liczy sie wygrana. Jesli bysmy zastosowali ten punkt w lidze yo ja bym musiał odejsc bo nie mam satysfakcji z przegranego meczu.
Rozwiązaniem do 3 punktu jest posiadanie w klanie 10 zawodników na równym poziomie co by powodowało ze mimo nieobecnosci innego gra sie najsilniejszym składem bo wszyscy posiadają takie same umiejetnosci.
Moim rozwiązaniem mialo byc granie w dwóch ligach ale sie to nie sprawdza bo na mecze przychodzą po 2 osoby które powinny tam grac i reszta musi byc uzupełniona pierwszym składem, dlatego na PEK od następnego sezonu stosujemy 3 PUNKT a w PLM gramy składem jaki przyjdzie i robimy zmiany w zaleznosi od chcacych grania:)
Jesli ktos tego nie zrozumiał przykro mi ale nie chce mi sie tego tłumaczyc bardziej bo mam inne zajęcia do roboty.
POZDRO .... OLE!!! :wink:
No mighty postarałeś się!!! W tej ankiecie na stronie OLE wszyscy, którzy wziełi udział, zaznaczyli opcje: "Jestem zadowolony z grania w klanie oLe". Ale nie wiem czy to jest miarodajne. Ponieważ jedna osoba wypełniła ankietę a dzień czy 2 dni póżniej odeszła, podając powód że znudziła jej się piłka. No może i tak zrobił reda i po co ma więcej grać. A teraz przejdzmy do istoty sprawy. Ja myśle że obecnie lecimy zmodyfikowanym wariantem "3". Mecze przeważnie zaczynamy najmocniejszym skladem jaki przyjdzie, a zmiany robimy dopiero jak wynik jest już pewny. Powstała również 2 drużyna gdzie grają ci "trochę słabsi", żeby mogli się ogrywać i oni maja pierszeństwo w meczach nad tymi "lepszymi". Tylko u nas jest problem, iż nie możemy grać 2 teamami w tej samej lidze, ponieważ i tak na mecz przychodzą prawie te same osoby. Drugim problemem jest brak osoby chętnej do poprowadzenia drugiej drużyny. Znaczy chęci są ale tego nie widać do końca. Ja wybiorę w ankiecie wariant 3-ci, ponieważ narazie się moim zdaniem sprawdza. Piąte miejsce w lidze jest wg mnie sukcesem, co nie znaczy że to nas zaspokoaja i o nic więcej nie będziemy walczyć. Teraz będziemy walczyć o wyższą lokatę chodz to będzie bardzo trudne. Ale jeszcze większym sukcesem jest to, iż gramy od sierpnia praktycznie a to kupa czasu. Czasami mamy okresy zniechęcenia ale to nam nie przeszkadza walczyć dalej i wygrywać!
OLE !!!!!!!!!!!!!!!
U mnie jest tak jest szeroka kadra. Zresztą siłą drużyny stopniowo sie tworzyła niejako skokowo. Dla tych słaszych jest druga drużyna z możliwością wolnej rotacji, czyli może jak sie wyróżnia grą przejść na testy do i druzyny i jak sie sprawdzi zadomowić tam na dobre. Również jest możliwosć czasowego rpzeniesienia kogoś do II teamu. Skłąd mamy na tyle zorganizowany, ze możemy grać w I lidze dwoma teamami. Okazali sie zarządcy, akurat kilka osób opiekuje sie rezerwami komunistów bardzo dobrzy. w ważnych meczach gramy najlepszą ekipą i taką staramy sie meić w mairę mozliwosci, do gry ze słabszymi daję możliwosć tym słabszym. Większe mozlwiosci daje puchar, gdzie ze słabszymi rywalami można sobie na wieksze zmiany pozwolić. Co innego jest w lidze. Podstawa to jednak koleżeństwo i przyjazna atmosfera a nie wzajemne zwalczanie się. Jak sie ma dobre towarzystwo to i przyjemniej się gra.
ja wybrałem wariant 2 ponieważ: znam ave odkąd zaczynal na kurniku i wtedy stosunek moich wygranych do jego wyglądał mniej więcej 2:1 dla mnie, potem na początku jak u was zaczynał to było mniej więcej po równo i możliwe że trochę więcej wygrywałem i przez cały czas jak u was był to coraz trudniej było mi z nim wygrać aż w końcu teraz miał nawet poma a ja mam maxa 1636 i teraz stosunek między mną a nim jest mnije więcej 3:1 ale dla niego także wydać wzrost że tak powiem jakości zawodnika a tym bardziej pom to już jest ktoś więc jak nawet tą rezerwe macie większośc pomy no to na meczu nie braknie dobrych zawodników być może jest to ścieżka na dłużej ale w momencie gdy większość będzie miała pomy to będzie do was dochodzić więcej dobrych zawodników więc poprsotu nabierzecie prestiżu a co do tych zawodników co się "nudzą" to proponuje im organizować sparingi w których tylko oni by grali w tern sposób by się nie nudzili a w meczach wystawiać z drużynami gorszymi lub w przypadku i tak już wysokich wygranych
najlepszy jest wariant nr 3
Nareszcie ktoś kto lubi pisać i czytać długie wypowiedzi
Domyślam się, że macie konflikty w klanie spowodowane tym, że więcej osób chce aktywnie uczestniczyć w klanówkach. I dlatego zamieściłeś tą ankietę.
Ja bym wam polecał rozwój za pomocą 3 ścieżki. Tak jak ma to miejsce w Żubrach. Żubry to klan, który powstał z połączenia klanów 333 i WYMIATACZ. Poprzednio istniały jako odrębne twory, ale nie miały szansy na rozwój gdyż brakowało ludzi na meczach. Dlatego postanowiliśmy się połączyć zwłaszcza, że WYMIATACZ był budowany na bazie części dawnego 333.
Powstał ten sam problem co u was. Zamiast braków na meczach były tarcia o to, kto zagra w meczu. Od razu okazało się, że najlepiej grać najlepszą ekipą, a słabsi zawodnicy mający ambicję z czasem wykopią kogoś kto straci formę. Następnie ci osłabieni wykopują tych, którzy ich wykopali itd. Dzięki temu wygrywamy mecze i mamy zdrowszzą atmosferę. Ci, którzy nie podołają sami odchodzą a niektórym mówiłem, że w słabszym klanie mają większe szansę na karierę. Wielu odeszło, zostali ci najbardziej zintegrowamni. Żeby dać się wykazać rezerwom graliśmy też w PL*** Podczas tamtych meczy 1 skład tylko oglądał mecz. Raz wszedł na murawę żeby wygrać z naprawdę dobrym przeciwnikiem. No i trafiliśmy tam do 1 ligi więc znowu rezerwa nie miała nic do roboty. Teraz zdecydowanie odradzamy słabym graczom przyłączanie się do naszego klanu. Nie radzę wam się dzielić na 2 składy. Statystycznie patrząc klany podzielone na 2 składy szybko z tego rezygnują albo się rozpadają. Z tym, że ukłon w kierunku Komuny Ale wiadomo - w kołchozach i PGR-ach ludzi nigdy za dużo
Dobra w klanie jest silna władza. Jeśli od początku wiadomo, że to CL będzie wyznaczał klanowiczom takie a nie inne miejsca to konfliktów będzie mniej. A żeby władza nie stała się tyranią należy wymieniać CL-i co pewien czas tak jak my to zrobiliśmy. Pozdro Ole. Mam nadzieję, że się nie rozpadniecie, bo równi z was goście
ej Mighty niepotrzbnie to pisales na lidze bo teraz wszystkim sie wydaje ze mamy problem i jestesmy blisko upadku
No mi się wydaję że atmosfera jest dobra, mamy zgraną pake i więszych konfliktów nie ma. A jak są to tylko w ramach żartów co nie?? A rozpadać się też nie mamy zamiaru i ciągłe szukamy nowych graczy od 1800, nie nabijanego
Ole to solidny klan, który szanuję. Prezentują wysoki poziom. A poszukiwania dobrych zawodników wiadomo, zawsze przynoszą w końcu efekty, jka do nas sie ktoś dobry nawinie to też nie pogradzimy. Ludu ci u nas mnogo. Oparcie sie na zarządzie równiez wiele pomaga. Było to szczególnei ważne an początku, jak i w ważnych dla klanu decyzjach. Członkowie czuma sie odpowiedzialni za los i przyszłość klanu. Sami otwarcie wychodzimy do innych klanów z sympatią, o ile nie są nadęci jak balony pełne powietrza. A wystarczy tylko mała szpilka na wielki balon. Ten co ma dobrą formę ten u nas gra, a ze juz nie mamy tylko 5 dobrych sób, jak to było przez większą część I-ligi czego efekt jest bardzo widoczny po wyniach, to mozemy myśleć o dalszym rozwoju, czego i wam życzę. Jeśli sie tworzy drugą drużynę najlepiej aby byli tam ludzie odpowiedzielni jako kierownicy bądź zarząd, u nas jest cl vcl i 2vcl Czyli nigdy nei ma problemu pod tym względem, tylko na pcozątku rezerwisci potrzebowali wsparcia od I drużyny, teraz z powodzeniem radzą sobie sami i moge powiedzieć ze jestem dumny z tej druzyny. Potrafia nawet z słabszymi klanami dosyć wysoko wygrywać, a przy okazji jest na meczach luźna i bardzo dobra atmosfera. Ale jeśli ppotrzeba potrafią sie skupić. Szacuneczek dla Ole i innych życzliwych nam klanów
Faktycznie musze sprostować troche wasze myślenie. W oLe nie ma problemu, a temat poruszyłem bo jest naprawdew ciekawy. Szefa nie zmienimy bo sobie świetnie radzi, a poza tym jest niezastąpiony. Władza tylko na papierze to despotyzm bo faktycznie to każdy się może wypowiedzieć i coś zaproponować,a barcelona czy viva szanują nasze zdanie.
Czekam jeszcze na głos kogoś z crev, promil, lot czy szg bo tylko te klany nas przeskoczyły, może ktoś by zareklamował ten temat? pozdrawiam.
PS. 10 stron - 5 godzin to troche mało, żeby zabłysnąć... zresztą wystarczyło, liczy się jakość, a nie ilość...
na poczatek mam nadzieje tego dlugiego post'a chcialem napisac ze u nas panuje doskonala atmosfera wystarczy wejsc na ksiege gosci i odrazu widac ze sie doskonale bawimy... chcialem podziekowac ghost'owi za to ze wspomniales o mnie to samo sie dotyczy allmight'a bo to chyba komplement... jestem w ole od wrzesnia czyli praktycznie od powstania klanu i do dzis pamietam ten dzien gdy barcelona sie mnie spytal czy chce grac w ole, bardzo sie cieszylem ze moge byc przydatny, od tego czasu mialem wiele kryzysow i zalaman i zawsze sie znalazl ktos z klanu kto mnie pocieszyl... bardzo sie przylozylem do trenowania od tego czasu duzo mialem z tym nie przyjemnosci ale bardzo chcialem dorownac poziomowi klanu ole, poprostu nie chcialem zanizac poziomu i przynosic chanby bardzo chce podziekowac barcelonie ze mnie wpuszczal do skladu bo to mnie podtrzymywalo w nadzieji ze jeszcze moge sie przydac w tym klanie...wreszcie po 6 miesiacach ciezkiej pracy z ktora wiazaly sie kary na kompa i inne nie przyjemnosci zdobylem pomaranczowy kolor ranking 1818 czulem w tej chwili wielka radosc wreszcie moge godnie reprezentowac klan!!! ja zaglosowalem na wariant 1!!!ja trenowalem na tym wariancie kto wie moze gdyby nie on nie gral bym juz w pilke albo nie gral juz w tym pieknym klanie z historia (ole). stajemy sie potega z dnia na dzien lecz inne klany tez sie wzmacniaja dlatego wystarczy chciec, ciezkie sa te poczatki ale potem robi sie coraz lepiej... na poczatku nie wygrywalem meczy ale mimo to szef mnie wystawial i jestem mu bardzo za to wdzieczny lecz w koncu wygralem przelamalem bariere!!!!!!!!!!!!! dajmy innym szanse naprawde pier przegramy ale potem wygramy "nie zbudowanu rzymu w jedna dzien"(czy jakos tak nie pamietam) zapamietajcie "po burzy zawsze nadchodzi slonce" i "nigdy nie jest tak zle aby moglo byc gorzej" ja klanu ole nie opuszcze jak padnie bede staral sie go odrodzic jak bedzie kryzys postaram sie wszystkich pocieszyc ale nie opuszcze ole bo dla mnie to nie tylko zwykly klan to cos wiecej... moze wyda wam sie to glupie ale dlamnie to nie jakas zwykla zabawa podworkowa lecz prawdziwa walka lecz sportowa walka dla mnie to ole jest poiatym klanem w polsce i dla mnie to zaszczyt w nim grac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
koniec ____________________________________________________ przepraszam ze nie bylem w sobote na klanowce ale problemy z monitorem...
[ Dodano: 2005-03-07, 14:00 ] ponioslo mnie... :D:D:D troche smiesznie brzmi ale pisalem prawde...
Wg mnie klan OLE jest jednym z najsolidniejszych klanów LIGI - - - zawsze mieli gotową tabele nawet przed nami na PEK!Widac mocne zaangazownaie szefa OLE w rozwoj klanu i stronki OLE!Ciesze sie bardzo ze gracie u nas - - - takich klanow potrzebujemy! Jesli chodzi o rozpad waszego klau to mysle ze to nie nastapi a jesli tak to powstaniecie i dalej bedziecie grac!
ludzie więcej tyle nie pisać mózg mi sie spalił od czytania co do "problemu" w OLE moim zdaniem takiego nie ma klan sie trzyma dobrze, no chyba że coś przegapiłem . Co do postu Huberta wybrałem opcję nr 3 , tzreba grać mocnym składem a jeżeeli zwycięstwo jest już prawie pewne trzeba wykorzystywać wtedy zmiany . To pozwoli zagrac zawodnikom teoretycznie słabszym, " pierwszej piątce_ i na osiagnięcie korzystnego wyniku dla klanu.Jeszcze raz apeluję o krótsze wypowiedzi chociaż wiem że moje zdanie nie liczy sie za bardzo w tej kwesti .Pozdrawiam wszystkich z klanów które wzięły udział w dyskusji jak i cały nasz klan Ole. :wink: :roll:
ole jest dobrym klanem
jutro przeczytam bo teraz czasu brak
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|