|
witaaj na portalu mArTy.. =] peace
|
Pomyslalem sobie, ze na PPP bedzie sporo czasu, nie tylko koncerty.
A moze zagralibysmy mecz towarzyski w pilke nozna? Co sadzicie?
Jeszcze jest sporo czasu...
Może lepiej w piłke siatkową :D na plaży nad jeziorem :D
No nie... tenLIS nie gra w nogę?
JESTEM ZA!!! Futbol rządzi!!! mogę przywieźć piłki nawet :) a w siatę też można, GENIALNY POMYSŁ!!!
Fakt nie gra jak on to mówi: "Kaleczę wszystkie gry związane z nogą" może by się skusił tak dla zabawy ale wątpie :P A ja za piłka nożna jakoś nieprzepadam
jestem asportowa.. jesli mozna uzyc takiego okreslenia.. ;) ale chetnie pokibicuje :)
ee tam kubice też się znajdą napewno przyciągniemy uwage wypoczywających a dla zabawy zagrac można ja rowniez nie jestem mocna w sportach
Będziemy cheerleaderkami konda
Amfi.. o tak.. pisze sie na to czy trzeba przywiezc pompony ?
I mini spódniczki ... hahahahaa ... Takich cheerleaderek jak my dwie to świat nie widział !!
I mini spódniczki ... hahahahaa ... Takich cheerleaderek jak my dwie to świat nie widział !!
ale zobaczy.. moze jakis uklad opracujemy i jakies hasla porywajace zawodnikow do boju :)
"strzelcie goola! strzelcie goola! taka spelunkowiczow woooola!!"
W siatke bym zagral :)
a w siatke to co jest ważne..? bo goli nie ma to co mamy krzyczec?
wazne jest zeby pilke przebic na druga strone siatki ;)
W siatke bym zagral :) Cicik, zalamales mnie.. A juz Cie widzialem w roli agresywnego napastnika...
To ja Cię NK wesprę na duchu. Jestem jak najbardziej za meczem w piłkę nożną. I chętnie zagram (nick do czegoś zobowiązuje ;) ) . W siatę też mozemy zagrać. Niedaleko jeziora są boiska do siatkówki plażowej. Możemy również jeśli będzie możliwość zagrać w piłkę nożną plażową ;) Jeśli będzie wystarczająca ilść chętnych do grania to wezmę na siebie organizację gier sportowych na PPP :) Mieszkam na miejscu, więc sprzęt załatwię a za boiskami się rozejrzę. Zbieramy chętnych. Jak będzie co najmniej 10 osób to gramy.
Ja jestem fanatykiem zarówno nożnej, jak i siatki. 10 osób powinno się znaleźć, może jacyś wykonawcy się skuszą nic tak nie integruje jak sport, cheerleaderki mile widziane
To jeszcze mozemy zrobic zawody w pływaniu. Trzeba bedzie wpław przepłynać na drugi brzeg Jez. Paprocany ;)
Ja jestem chętna na football i bardzo chetnie w siatkę zagram! Świetny pomysł!
buehehe, Ksiaze... Ja w Ogolniaku to co najwyzej w bramce stalem jak kumplom brakowalo jednego do parzystej liczby graczy, a jak szybka pilka leciala to bronilem najpierw twarzy a potem bramki
Cicik to od nowego sezonu w MDK trenujesz :D
Ja chętnie i w bala i w siata :) hejjjjj
co najwyzej w bramce stalem U mnie w ogólniaku wysokie umiejętności piłkarskie były jednym z tzw. wyznaczników pozycji społecznej wśród męskiej części klasy... Dla wielu wynik meczu na wf-ie był sprawą życia i śmierci... Zabawne, ale takie były czasy :)
he he nie tylko u Ciebie :) a dziś połowa chopów z klasy mojego kuzyna miga się od WF-u ... co za czasy
"O czasy, o obyczaje", jak mawiali starożytni...
dobra KAMiL. A boisko masz?
Ja za to odegralem sie na studiach bo cale trzy semestry w siatke trzepalismy
No wiesz, cicik, siatka jest cudowną dyscypliną (zwłaszcza jeśli się mieszka w niedawnej jeszcze stolicy polskiej siatkówki, jak ja), ale w nią z równym powodzeniem grają faceci i baby! Koedukacyjność to wielki plus, ale nie daje tej adrenaliny co futbol... Prawdziwa walka, skurcze mięśni, chrzęst kości, rozbite wargi, pojedynki bark w bark, wślizgi, parady, woleje... Żadna dysyplina tego nie ma. FOOTBALL is the BEST! Ale na PPP można zagrać dwa mecze: w siatkę i w nogę. Ja z równym zapałem piszę się na oba. Co do odegrania na studiach, to ja całe 5 sezonów na nogę chodziłem, jak czasu starczało i 2x w tygodniu... A w siate łoiłem przez całe wakacje w chacie, najczęściej plażową nad wodą.
Wiesz mn... to zalezy jak sie w ta siatke gra Mysmy z boiska czasem schodzili bez skory na rekach i nogach
Heh, fakt, siatę można uprawiać "na maxa". Np. przebijanie piłki przewrotką Tyle, że niestety siata jest dyscypliną w której podstawową rolę odgrywa technika - trzeba latami ćwiczyć by osiągnąć jako taki poziom. Moje mecze w siatę miały poziom wysoce przeciętny. A w nogę przewagę techniczną można na podwórkowym poziomie łatwo zniwelować taktyką, doświadczeniem, cwaniactwem, kondycją, ambicją, odpornością psychiczną... W siatę to nie przejdzie, albo umiesz grać, albo nie. Ale jeśli nasze plany dojdą do skutku, możecie być pewni, że na boisku (obojętnie jakim) dam z siebie wszystko
cicik kawałek placu zawsze się znajdzie - zaraz tam boisko :)
wyobraźni więcej, wyobraźni
gramy i już a potem pływamy albo odwrotnie
pływamy?
Chyba: "Zeglujemy", tak sadze.
Musze sobie przypomniec jak sie robilo wezly na knadze :)
no tak... należy mi się ostre lanie za nieczytanie forum na bieżąco... dopiero teraz ujrzałem ten temat. Niecny: REWELACYJNY pomysł! :) masz łeb! jestem maniakiem footballowym, co z resztą widać po avatarze (tak, tak... wielki fan Manchesteru United :]). jestem jak najbardziej za! natomiast co do siatkówki: równie dobry pomysł, ale jak dla mnie wykażę się przy tym mniejszym entuzjazmem - nie gram dobrze w siatkę... :) ale też mógłbym wziąc udział w takim meczu. ach... mecz piłki nożnej na PPP to by było idealne połączenie mojej pasji z szantami :)
Nilok - jak dla mnie jest to juz pewne ze zagramy! Abysmy na pewno byli w sobote przed 14:00 na plazy w Paprocanach.
Jeśli mogę służyć jakąś radą z racji tego, że mam do czynienia z tematyką sportową na codzień, to chcę zachęcić do przygotowania się do meczu. Szczerymi chęciami piekło wybrukowane, zatem sugeruje wcześniejsze przygotowanie się do aktywności fizycznej, szczególnie dla osób, które nie ćwiczą regularnie a prowadzą siedzący tryb życia. Piłka nożna jest jak każda gra zespołowa dyscypliną, w której często dochodzi do kontuzji, zadbajcie o swoje kolana i Achillesy (te są najbardziej narażone). Parę dni wcześniejszego przygotowania, przebieżki, ćwiczenia ogólnie usprawniające - bardzo wam polecam. Znam wiele przypadków, gdy wejście na boisko bez przygotowania przysporzyło dojrzałym panom sporo kłopotów. Nie wiem czy sobie przypominacie inż. Karwowskiego z popularnego serialu "Czterdziestolatek", tam epizod z piłką nożna skończył się gipsem... może to nieco przedstawione było w krzywym zwierciadle, ale z pewnością nie bez powodu.
Post ten ze specjalną troską dedykuję mojemu przyjacielowi NiecnemuKsięciu.
A czy można prosić o charakterystykę boiska na którym będziemy grać (nawierzchnia, rozmiar itd. - może zdjęcie?)... Bo np. obuwie trzeba dobrać odpowiednie - gramy w tenisówkach, korkotrampkach czy wkrętach?
A czy można prosić o charakterystykę boiska na którym będziemy grać (nawierzchnia, rozmiar itd. - może zdjęcie?)... Bo np. obuwie trzeba dobrać odpowiednie - gramy w tenisówkach, korkotrampkach czy wkrętach?
Właśnie się zastanawiam nad tym. Jest prawdopodobnie możliwość zagrania w piłkę plażową. Czyli na boso. Jeśli chcecie zagrać na zwykłym boisku (trawiaste / asfaltowe) to muszę się zastanowić gdzie będzie najlepiej (dużego wyboru nie ma). Wszelkie szczegóły podam przed PPP. Informacja będzie odpowiednio wcześniej. Pozdrawiam
Bartek,
Jak dla mnie plazowa jest OK, malo szans na kontuzje, a przyznam sie ze swemu prawemu kolanu juz nie ufam ;)
wlasnie! NK! Ty bedziesz gral? jestes pewien?
gdzies po glowie kolacze mi sie takie zdjecie w szpitalnym kitlu i gipsie...na jakims balkonie.. gdzie ja to widzialam... hmmm
Bede gral. Mialem po TYM rehabilitacje w Centralnym Osrodku Medycyny Sportowej :)
Wróciłem dziś z siatki plażowej, kolega odniósł kontuzję kolana... Plażowa noga OK, choć oczywiście "normalna" jest ciekawsza... Na jakiejś trawce najlepiej.
Aha, zapomnialem czegos powiedziec. PRZED kontuzja bylem punkowcem, PO zainteresowalem sie szantami
to trzeba ludzi kontuzjować jak najczesciej zatem :P
Szanty łączą ludzi. Ja poza nimi i "pokrewnym" folkiem słucham rocka, ale miałem w LO kumpla, który poza szantami był fanem techno :)
A jak sie mialem nie zakochac, jak Muzyk z Miskiem + Doktor odwalali The Doors w Grand Banks?!
[Sorry - prosze pamietac ze jestem pijany ]
to może jeszcze 1 czy :>
Slonko, piwo to dobre dla grzecznych dzieci )
Wisniowka pita na szklanki to sprawila. Chyba padam )
ja sie tam na alkoholach i tak nie znam :P
proponuje wyzwać gospodarzy Perły kontra reprezentacja Forum
a może małe zawody? postaram się namówić Sąsiadów
No, gdyby jacyś szantymeni zagrali z nami (w cokolwiek), to byłoby to piękne wydarzenie! Godne zrobienia fotoreportażu w Szantymaniaku. Taka integracja wykonawców z fanami...
tylko będzie wtedy trzeba ostrożnie z wykonawcami, bo skoro mecz ma się odbyć przed koncertem... ;) lepiej ich nie kontuzjować... :D
Perły przyjmują wyzwanie ale... uwaga - w SIATKÓWKĘ Nie ma możliwości zagrania w Paprocanach meczu w nogę. Za to boiska do siatki i do kosza są bezpośrednio obok sceny. Proponuję rozegrać mecz w niedzielę - jako że nas jest tylko pięciu mam nadzieję, że pozwolicie nam zaprosić do składu 3 osoby z innych zespołów?
Co Wy na to?
Pozdro
My na to - jak na lato! Bardzo się cieszę, że do takiego wydarzenia dojdzie! A co do nogi - jeśli fanatyzm innych uczestników nie opadł - ja mogę nawet dotrzeć w odległe rejony, by zagrać.
ACH JOJ!!!! Jakże się cieszę! Z Perłami w siatę!!!! Radocha!!!
A ja sobie pokibicuje - bo z moją nóżką nie bardzo będę mogła grać w siatę, a tym bardziej w nożną
Doktorze! Zapominasz o kompleksie sportowym w Paprocanach. Tam za opłatą można wynająć boisko (10 zł /h ) do piłki nożnej plażowej lub siatkówki plażowej. Poza tym jest boisko wielofunkcyjne. Myślę, że możemy zrzutkę pieniężną zrobić na boisko. Nie wyjdzie tak drogo, mamy dużo chętnych, a zabawa będzie przednia. Tak myślę :) Jeśli jesteście chętni na te płatne boiska to mogę zarezerwować na sobotę lub/i niedzielę.
Opis obiektu na Parocanach ...Boisko do piłki lub siatkówki plażowej wysypane piaskiem na powierzchni 28m/20m. Dodatkowe boisko wielofunkcyjne o wymiarach 30m/33m wyłożone jest nawierzchnią sztuczną. Można na nim z powodzeniem rozgrywać mecze piłki nożnej lub siatkówki...
załączam linka http://www.umtychy.pl/mosir/kspaprocany.html
tiaaaa... w siatkówkę z Perłami... i z Doktorem pod siatką? Aleś wybrał dyscyplinę Dottore
No to super, jak się złożymy to futbol nie wyjdzie tak drogo. A siatka może być dobrą rozgrzewką przed futbolem...
Kompleks sportowy jest poza terenem ośrodka. A mnie zależy na tym, żeby mecz się odbywał w pobliżu sceny. Boisko jest wprawdzie asfaltowe ale jest. A my nie gramy o "złoty tłok" tylko dla przyjemności. Bedzie to można wtedy fajnie udokumentować i będzie widać, że się to odbywa podczas festiwalu.
Pozdrowienia
Ewentualny mecz w piłkę n. w niczym nie zmienia planów co do piłki s. :)
Dobrze - to gramy w niedzielę na terenie ośrodka w siatkę. A dodatkowo między fanami zagramy ( tak jak się umawialiśmy) w piłkę nożną i ewentualnie siatkówkę plażową. I będzie super. Tylko w tą siatkę to musimy wysoki skład uzbierać :) Ja mogę być libero (wzrostem nie grzeszę), Potrzebujemy osoby na podwyższenie bloku :) Kto jest chętny? Przyjmujemy oferty od osób powyżej 2m ;)
Ja już mam tytuł relacji - "Perły gromią szantymaniaków"
Pozdrowionka
No wiesz co Doktorze. A ja mam dobre powiedzenie "Nie chwal dnia przed zachodem słońca"
Jeśli już takie szczegółowe analizy przeprowadzamy, to ja mam 1,75 m... Nie potrafię praktycznie ścinać ani blokować, ale przyjęcie i obronę mam na przeciętnym podwórkowym poziomie.
Ej! to co ja kruszyna mam powiedzieć?! Jednak dzięki Bogu, że w nogę z nimi nie gramy!
To ja się też zgłoszę
Skoro nie jestem zbyt czynnym wykonawcą to chyba wspomogę stronę Fanów
To ja się też zgłoszę
Skoro nie jestem zbyt czynnym wykonawcą to chyba wspomogę stronę Fanów
A ile masz wzrostu ? Bo to ważne :) Potrzebujemy kogoś do bloku albo na skrzydło do ataku ;) My z mn mamy po 1,75 m więc trzeba nam wysokich, żeby nas dryblasy z PiŁy nie rozwaliły :)
Chyba że nadrobimy sprytem i dobrą grą w polu :)
Spokojnie, oni zadyszki dostana Cieszmy sie ze to nie koszykowka...
Witam serdecznie, gdyby do zawodów było jeszcze potrzebne jakieś 175 centymetrów, to bardzo chętnie oddaję się do dyspozycji, preferowana piłka nożna, ale siatka też byłaby super. ehhhhh... zagrać w takim składzie... i przeciwko takiej drużynie... Pozdrawiam
ja 170 cm więc jak się wyżsi nie znajdą
w ilu gramy?
Będę tajną bronią
Mam 180 i za sobą parę lat gry wyczynowej
No gramy chyba klasycznie, 6 na 6... Nie wiem jak z libero, bo nigdy nie grałem z libero...
hehe.. ja jestem wyższa do Was wszystkich.. ale nie umiem grac :)
wiec wzrost wcale o niczym nie swiadczy..
Oj świadczy, świadczy Konda, będziesz "naszą przewagą psychologiczną". To znaczy byłabyś, gdybyś się tu nie przyznała, że nie umiesz grać. Perły teraz to już wiedzą i ... after birds - czyli po naszymu - po ptokach
A może Konda nie umie grać... w polu? Ale może nadaje się na bramkarza
konda boi sie piłki jak ognia... wiec na bramkarza raczej sie nie polecam...
Taclem, już wiemy, kogo w skladzie nie będzie No gościu, jak Ty nam w siatę bramkarza chcesz wstawiać!
Buziak
hehehhehe no Taclem, trenerem to Ty nie będziesz :)))))
JANAS na tym meczu nie widzę :D
Na trenera proponuję Janasa... z grupy Meltrad
Ja już mam tytuł relacji - "Perły gromią szantymaniaków"
Pozdrowionka
A może się założymy ? ;)
ale sie chlopaki nakrecaja ..
To jeszcze ja się piszę. Wzrost 178 albo i więcej (wolę nie sprawdzać, bo i tak Doktor zawsze mi powtarza, że za wysoka jestem;)). Co nie zmienia faktu, że dołączyć mogę tylko i wyłącznie do składu tzw. czirliderek, gdyż piłka i ja to oksymoron. Ale kibicować będę chętnie i z zapałem. A co z pomysłem przepłynięcia Paprocan? W tę dyscyplinę zaangażowałabym się nieco bardziej czynnie. Obojętne czy na żaglach, czy na piechotę.
Za tydzień i ciut PPP... Czy trenujemy już ostro przed Perłowym meczem w siatę? Rozumiem, że ten (według wszelkich znaków na ziemi i niebie) spektakularny mecz po pierwsze się odbedzie, a po drugie odbędzie sie w niedzielne południe...
Jeszcze jakaś grupa cheerleaderek by sie pewnie przydała
Do kibicowania zgłaszam się bardzo chętnie... :) ... poza tym mogę dokumentować fotograficznie. Tylko o której, kochani, o której? Bo nie wiem na którą mam się w Paprocanach stawić. Czy to taki spontan będzie - w wolnej chwili?
a kurde! raz się żyje! co mi tam ;) za siatkówką może nie przepadam aż tak jak za piłką kopaną, ale z przyjemnością w takim gronie zagram. możecie na mnie liczyć, choć siatkarzem dobrym nie jestem. no i mam 180cm wzrostu (nie wiem czy się przyda ;)). do zobaczenia na PPP! :)
Wychodzi na to że skład fanów bedzie musiał co przejście zmieniać zawodnika, bo chętnych coraz wiecej! i dobrze!!!
Już sie nie mogę doczekać!
Perełki przyznajcie sie! Trenujecie
Jeżeli mecz będzie ok godz. 12tej w niedzielę to mogę grać. Jeśli dopiero o 14tej to nie liczcie niestety na mnie.
Ja też chcę,ja też chcę:-) ,z moim 1,80 (prawie) na pewno się przydam!
Rozmawiałem z Doktorem na temat meczu siatkówki. Ustaliliśmy, że zagramy w samo południe o 12tej w niedzielę. Nie zapomnijcie stroju sportowego! Mam nadzieję, że nie damy plamy :) Pozdrawiam
Czyli rozumiem Bartek, że będziesz! A kto bedzie sędziował?
No z tym to będzie problem. Ja mam uprawnienia sędziego ale...piłki noznej :)
Będzie dużo osób więc ktoś na pewno posędziuje. Sędzia może się też zmieniać (jak będzie tendencyjnie sędziować).
A na meczu będę :)
I tak oto temat meczu stracił na aktualności... chociaż z nieznanych mi powodów, jednak rozumiem, że czasem plany się zmieniają. W każdym razie na boisku byliśmy i mieliśmy namiastkę tego, co może się wydarzyć już za rok (edycję zimową PPP pomijam, chyba że w hokeja ). I tak było super, mam nadzieję, że już wkrótce w galerii pojawią się zdjęcia z boiska. Wszystkim zawodnikom za poświęcenie, kibicom za gorący doping stawiam wielkie
Mimo wszystko towarzyski mecz doszedł do skutku :) Co prawda na oficjalną potyczkę musimy jeszcze trochę poczekać, ale mieliśmy w niedzielne południe przedsmak. Mecz odbył się w siatkówkę plażową 3x3. Niestety zespół Elik, Damianosa i Bartigola uległ zespołowi Palucha (wzmocnionemu naszymi szantymenkami- bez dziewczyn Paluch byłby skazany na porażkę . Jednak przede wszystkim wygrała dobra, lecz krótka zabawa! Dzięki Wam wszystkim- zawodnikom oraz kibicom No i dziękujemy Wojtkowi, że się zjawił i zagrał z nami. Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na następnym... boisku.
Edit by Ela: Za zgodą Bartka wstawiłam fotki, które moim aparatem wykonał TenLIS
Kiedy wieczorem w sobotę Doktor poprosił abyśmy odwołali mecz, doskonale rozumieliśmy, że dla chłopaków to by było juz za duzo prowadzić koncert nocny do rana, przespać kilka godzin, potem zagrać mecz i jeszcze funkcjonowć entuzjastycznie przez kolejny dzień i noc festiwalu. A po drugie był problem natury technicznej, a mianowicie w miejscu gdzie było boisko do siatkówki ustawiono budkę akustyka... "Znaczy, Perły nam wiszą mecz" - stwierdziłam. Doktor skinieniem głowy zgodził się. Wtedy z Bartkiem postanowilismy, że odbędzie się mecz towarzyski szantymaniaków. Dziwnym zrządzeniem losu wiadomość o odwołanym meczu nie dotarła do Paluszka, który w pełnej gotowości zjawił sie punktualnie o 12 na Paprocanach. Udaliśmy się na sąsiadujący ze sceną ośrodek sportowy i zagraliśmy meczyk. Jak już wiecie moja drużyna (Elik, bartigol i damianos) dostała wciry od drużyny przeciwnej (Paluch, Mrówka i Renia)... Ale zabawa była przednia! Dziś mam siniaki na nadgarstkach i przedramieniu Dziękuję tym, którym się chciało grać! Czekam z niecierpliwością na zaległy mecz "Perły vs. fani".
Załączam kilka fotek z meczyku!
(fotki moim aparatem robił TenLIS)
cóż za dezinformacja dotarło do mnie,że meczu nie ma ale że jest to już nie :(
echhhh
Sorry Kamil... to się wszystko toczyło zbyt szybko... będzie - nie bedzie... I w sumie mecz zagraliśmy w gronie tych, którzy przyszli bo nie wiedzieli, że odwolany i tych, którzy biwakowali na Paprocanach. Myślę, że gdyby nie to, że Paluch się zjawił i gdyby nie zdecydowanie Bartka, to nie zagralibyśmy... Ostateczna decyzja, że gramy została podjeta ok. godz 12:20 pod parasolem na wiadomym biwaku.
Ale nie martw się, prawdziwa gratka dopiero przed nami
Rany! RANY! Jak ja żałuję, że mnie tam nie było! A może na zimowy PPP da się załatwić jakąś halę?
Ach, co to był za mecz!!!
Oj się tam działo! Świetne Zawodniczki i Zawodnicy. Najbardziej zapadające w pamięć rzuty na piasek czyli "z poświęceniem" - specjalne wyróżnienie w tej kategorii należy się Eli!
Spektakularne gole na meczu siatkówki, które porywały widownię.
Zabawa była znakomita.
A tak bardzo chcialam zagrac mnie to zawsze wszystko ominie ehh No ale dobrze ze przynajmniej Wy dobrze sie bawiliscie co widac po zdjeciach
Co Wy na to by umowic sie na kolejny mecz siatkowki tym razem juz taki powazny. Na zimowej edycji chyba nie bedzie warunkow no ale zostaja jeszcze inne festiwale wystarczy sie dogadac gdzie i kiedy ;)
Pozdrowienia i buziaki
W temacie meczu i zawiedzionych nadziei to mam małą propozycję dla szantymaniaków z okolicy Śląska (więc i 3miasto też ). Co powiecie na jakieś okresowe spotkanka sportowe, dajmy na to na jakieś sali czy też w plenerze z piłką, płetwami, rowerem, i innymi gadżetami do rozrywki fizycznej służącymi? Zapuściłem temat Bartiemu, wykazał chęć, więc jeżeli ktoś byłby chętny na takie harce, to zapraszam do wpisywania się. Lokalizację ustali się wyciągając średnią odległości pomiędzy uczestnikami, żeby nikt nie mógł powiedzieć, że ma za daleko...
Szkoda tylko ze nie ma mnie na tych fotkach... ale ktos musial je robic ;) Nastepnym razem nie dam sobie wcisnac aparatu :P
hehehe ale fajne zdjatka:) ciesze sie ze udalo nam sie zagrac i przezyc te niezapomniane emocje na boisku...szkoda tylko ze bylo tak malo "woli w narodzie" ale nastepnym razem mam nadzieje zarowno boiska jak i trybuny beda zapelnione po brzegi
ps. Lisu trenuj trenuj ostro a nastepnym razem znajdziesz sie na zdjeciach...
Ja z mojej strony chcę podziękować przede wszystkim Doktorowi który napisał do mnie sms-a z wiadomością o tym że mecz się nie odbędzie ale uczynił to korzystając z mojego nieaktualnego numeru telefonu dzięki czemu miałem okazję uczestniczyć w niezwykłym przedsięwzięciu artystyczno sportowym. Następnie ślę podziękowania w stronę Mrówki i Reni. Prawdą jest to co napisał Bartek iż odniesione zwycięstwo trzeba przypisać w dużej mierze waleczności oraz niezwykłym umiejętnościom także siatkarskich obu pań. Podziękowania dla przeciwników bez których nasz wysiłek spełzł by na niczym za wyrównaną walkę i brak zagrywek typu „wygrać za wszelką cenę”. Ostateczne podziękowania dla publiczności która w tak doborowym towarzystwie dotarła na miejsce wydarzeń aby wraz z uczestnikami cieszyć się i radować wysiłkiem włożonym w grę. Mniemam że nie był to jednorazowy poryw spontanicznej reakcji odzwierciedlającej prawdziwe potrzeby naszego społeczeństwa i przerodzi się w cykliczne spotkania pod patronatem redakcji Szantymaniaka.
przerodzi się w cykliczne spotkania pod patronatem redakcji Szantymaniaka. I o tym właśnie pisałem, tylko chętnych brak...
Taa, gdybym tylko potrafil jakos odbijac pilke, ale moj poziom jest nizszy niz "nie potrafie odbijac pilki" :P Ja sie moge pisac na jakis sport "bezpiłkowy" ;)
A moze jakies regaty Szantymaniakowe :D
Dzieki Paluch ale dla nas to była niezmierna przyjemność zagrać taaakiego mecza gdyż w siatkówke gramy od zawsze i jestesmy zakochane w tym sporcie bynajmniej ja!
Lisu całkiem niezly pomysl ale chyba lekko awykonalny poza sezonem
a na rugby byś sie pisał??w sumie tam też jest piłka ale nie wymaga szczegolnych umiejetnosci no i ten "kontakt" zawodników....hehehe zartuje oczywiscie!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl
|
|
Cytat |
A jakoĹź uczyÄ majÄ
nie umiejÄ
c sami? MuszÄ
pewnie nadĹoĹźyÄ kazania baĹniami. Jan Kochanowski (1530-1584), Zgoda Filozofia jest zdrowym rozsÄ
dkiem w wyjĹciowym garniturze. Haurit aquam cribo, qui discere vult sine libro - sitem czerpie wodÄ, kto chce uczyÄ siÄ bez ksiÄ
Ĺźek. A kiedy strzyĹźesz owieczki, opowiadaj im bajeczki. Jan Sztaudynger I w nieszczÄĹciu zachowuj spokĂłj umysĹu. Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p. n. e)
|
|